Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

JUŻ JEST, INTRYGUJE I INFORMUJE - "GONIEC BABICKI"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 64, 65, 66  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> BABICKIE TEMATY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biro
debeściak
debeściak



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Śro 14:42, 07 Gru 2016    Temat postu:

Watson napisał:

Ty wolałbyś, wielu nie. Dlaczego mam płacić dodatkowo za usługę, z której nie korzystam? W imię karykaturalnej sprawiedliwości społecznej? I tak płacę zdecydowanie więcej, niż przed reformą - za tę samą usługę. De facto dopłacam za to, by inni mogli oddawać więcej śmieci.
Jeżeli możesz płacić, to wystarczy zamówić odbiór odpadów zielonych bezpośrednio z posesji. W firmie prywatnej.


Właśnie w imię sprawiedliwości społecznej. Co do karykatury to rzecz względna.
Nikt w gminie nie korzysta z wszystkich rzeczy jakie pośrednio finansuje.
Ja nie mając dzieci w wieku szkolnym ze swoich podatków utrzymuję podstawówkę i gimnazjum, wielka rzesza obywateli, którzy w ubiegłym roku nie przeczytali żadnej książki, partycypuje w kosztach utrzymania gminnej biblioteki, osoby, które nie korzystają z komunikacji zbiorowej składają się na dopłatę dla ZTM, a mieszkańcy Babic i Zielonek finansują wymianę nawierzchni na mojej ulicy w Lipkowie. Tak to wszystko jest skonstruowane.

Być może płacisz więcej niż przed reformą, ale nie za tę samą usługę.
Płacisz między innymi za PSZOK, który przyjmuje odpady jakie do tej pory lądowały w Puszczy i za to żeby odbierane od Ciebie odpady też nie lądowały w Puszczy ani innym lesie. Może tobie to wszystko jednio - ja uważam, że warto dopłacić.
Szczególnie, że mówimy o kwotach wartości kilku piw czy paczki papierosów miesięcznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ted
więcej niż lider
więcej niż lider



Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:06, 07 Gru 2016    Temat postu:

biro napisał:
[
Właśnie w imię sprawiedliwości społecznej. Co do karykatury to rzecz względna.
Nikt w gminie nie korzysta z wszystkich rzeczy jakie pośrednio finansuje.
Ja nie mając dzieci w wieku szkolnym ze swoich podatków utrzymuję podstawówkę i gimnazjum, wielka rzesza obywateli, którzy w ubiegłym roku nie przeczytali żadnej książki, partycypuje w kosztach utrzymania gminnej biblioteki, osoby, które nie korzystają z komunikacji zbiorowej składają się na dopłatę dla ZTM, a mieszkańcy Babic i Zielonek finansują wymianę nawierzchni na mojej ulicy w Lipkowie. Tak to wszystko jest skonstruowane.

Być może płacisz więcej niż przed reformą, ale nie za tę samą usługę.
Płacisz między innymi za PSZOK, który przyjmuje odpady jakie do tej pory lądowały w Puszczy i za to żeby odbierane od Ciebie odpady też nie lądowały w Puszczy ani innym lesie. Może tobie to wszystko jednio - ja uważam, że warto dopłacić.
Szczególnie, że mówimy o kwotach wartości kilku piw czy paczki papierosów miesięcznie


No, akurat "podatek śmieciowy" nie jest właściwie podatkiem, bo jego wysokość ma być dobrana tak, aby pokryć koszty funkcjonowania systemu zbierania odpadów (przynajmniej w teorii). Inaczej jest w przypadku "regularnych" podatków (np. od nieruchomości czy udziału w PIT), które nie mają konkretnego celu, a służą do finansowania realizacji zadań gminy (np. właśnie komunikacja).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biro
debeściak
debeściak



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Czw 0:05, 08 Gru 2016    Temat postu:

Zgoda, ale co to zmienia?
Produkuję relatywnie mało odpadów zmieszanych.
W cztery osoby przez dwa tygodnie zapełniamy pół do trzech czwartych pojemnika 120l. Jednocześnie ponoszę takie same koszty jak ci, którzy zapełniają cały.
Może ze dwa razy wywiozłem swoje większe śmieci do PSZOKu i pewnie są tacy, którzy byli tam częściej. Płaciłem solidarnie tę sama stawkę, pokrywającą koszty funkcjonowania sytemu.
W tej stawce zawarta była również możliwość wystawienia odpadów zielonych, co dość regularnie czyniłem. I nie ma dla mnie znaczenia, ze niektórzy wystawiali więcej brązowych worków, a niektórzy mniej albo wcale. Stawka jest ryczałtem i nikt albo prawie nikt nie płaci dokładnie za wyprodukowaną przez siebie ilość odpadów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Watson
lider
lider



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Czw 8:47, 08 Gru 2016    Temat postu:

biro napisał:
Zgoda, ale co to zmienia?
Produkuję relatywnie mało odpadów zmieszanych.
W cztery osoby przez dwa tygodnie zapełniamy pół do trzech czwartych pojemnika 120l. Jednocześnie ponoszę takie same koszty jak ci, którzy zapełniają cały.
Może ze dwa razy wywiozłem swoje większe śmieci do PSZOKu i pewnie są tacy, którzy byli tam częściej. Płaciłem solidarnie tę sama stawkę, pokrywającą koszty funkcjonowania sytemu.
W tej stawce zawarta była również możliwość wystawienia odpadów zielonych, co dość regularnie czyniłem. I nie ma dla mnie znaczenia, ze niektórzy wystawiali więcej brązowych worków, a niektórzy mniej albo wcale. Stawka jest ryczałtem i nikt albo prawie nikt nie płaci dokładnie za wyprodukowaną przez siebie ilość odpadów.


Zawsze trzeba znaleźć równowagę w tego typu przypadkach; inaczej podnoszenie stawki nie miałoby górnej granicy - zawsze znajdzie się pokusa i powód podwyżki, bo na przykład biro jako jedyny oddaje odpady medyczne i trzeba Jemu zorganizować odbiór. W imię sprawiedliwości zrzucą się wszyscy.
Podobnie jak Ty, narzekać mogą osoby, które muszą dowozić inne odpady do punktu. Dlaczego gmina nie podniesie nieco opłaty i nie zorganizuje odbioru elektro-śmieci spod domu? Dlaczego nie podniesie opłaty i nie pozwoli każdemu na postawienie pojemnika 1m3? Przecież niektórzy i taki zapełnią. Nie chodzi o kilka PLN miesięcznie ale o logikę działań i zdrowy rozsądek, który gdzieś ma swój koniec.

Uważam, że opłata za wywóz odpadów jest zdecydowanie czym innym niż podatki wnoszone do US, z których realizowane są zadania społeczne gminy, ale w przypadku podatków też możemy szybko przekroczyć granicę zdrowego rozsądku w imię karykaturalnej sprawiedliwości społecznej.

Podnoszenie podatków, które opłacam, po to by biro dostał 500+, mieszkanie+ i parę innych plus, uważam nie tyle za brak zdrowego rozsądku, ale za głupotę, która będzie mieć nieciekawe konsekwencje w przyszłości. Idea


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biro
debeściak
debeściak



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Czw 9:29, 08 Gru 2016    Temat postu:

Watson napisał:
Nie chodzi o kilka PLN miesięcznie ale o logikę działań i zdrowy rozsądek, który gdzieś ma swój koniec.


Pełna zgoda.
Logikę działań powinien wyznaczać założony cel.
W przypadku "ustawy śmieciowej" celem nie była wygoda mieszańców i zwolnienie ich z uciążliwego obowiązku zawierania indywidualnych umów z firmami odbierającymi odpady. Chodziło o uszczelnienie systemu i objęcie wszystkich śmieci recyklingiem lub profesjonalnym składowaniem. Efektem, oprócz wzrostu ilości przerabianych surowców wtórnych, powinna być likwidacja dzikich wysypisk i śmieci zalegających w okolicznych lasach i rowach.
Gmina za jedną ryczałtową opłatą powinna przejąć od mieszkańców wszystkie produkowane przez nich odpady, uwalniając ich od pokusy spalania ich w piecach i wywożenia do pobliskich lasów.
Zdrowy rozsądek powinien powstrzymywać radnych od obniżania opłaty śmieciowej i powiązanych z tym obniżaniem ilości i jakości proponowanych za tę opłatę usług.
W jednej z gmin, bodajże na Podkarpaciu radni uchwalili, że odpady zmieszane będą odbierane raz na kwartał i w ten sposób osiągnęli najniższą opłatę śmieciową w Polsce, ku zadowoleniu części swoich wyborców.
Czasem mam wrażenie, że u nas taki system też znalazłby wielu zwolenników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Watson
lider
lider



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Czw 9:49, 08 Gru 2016    Temat postu:

Zupełnie nie rozumiem Twojego toku myślenia... "Gmina za jedną ryczałtową opłatą powinna przejąć od mieszkańców wszystkie produkowane przez nich odpady, uwalniając ich od pokusy spalania ich w piecach i wywożenia do pobliskich lasów". Przecież gmina odbiera w zasadzie wszystkie odpady. Tu sprawa rozbija się wyłącznie o dowiezienie niektórych do punktu i wygodę mniejszości (przypuszczam). Chyba, ze masz na myśli odbiór wszystkich odpadów z posesji, ale w takim przypadku nie ma sensu dyskutować.

Akurat wyrzucanie trawy do rowu jest najmniej naganne ekologicznie; notabene mimo ustawy co chwilę napotykam wysypiska w okolicznych lasach - np. odpadów budowlanych.
Może trzeba wprowadzić opłatę 25 zł dla wszystkich i od każdego odbierać odpady niesegregowane? Bo wygoda jest ważniejsza niż te kilka zł więcej.

Czasem mam wrażenie, że dyskutuję z osobą, która nie czyta ani wypowiedzi adwersarza ani... swoich...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Czw 10:21, 08 Gru 2016    Temat postu:

Watson napisał:
Podnoszenie podatków, które opłacam, po to by biro dostał 500+, mieszkanie+ i parę innych plus, uważam nie tyle za brak zdrowego rozsądku, ale za głupotę, która będzie mieć nieciekawe konsekwencje w przyszłości. Idea


Uważać sobie możemy, ale wiele z tym zrobić nie możemy. Wprawdzie naszej gminy to generalnie prawie nie dotyczy, bo nie mamy bloków mieszkalnych, ale właśnie po cichutku wzrósł podatek mieszkań w blokach, bo od przyszłego roku do powierzchni mieszkania dla celów podatkowych będzie się doliczało metry kwadratowe powierzchni wspólnej przypadającej na każde mieszkanie, czyli np. klatek schodowych. To może być, zależnie od rodzaju bloku, wzrost o około 10-30%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biro
debeściak
debeściak



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Czw 12:07, 08 Gru 2016    Temat postu:

Watson napisał:
Zupełnie nie rozumiem Twojego toku myślenia...


Trzeba wyjaśnić - to wyjaśnię: gmina przez jakość wykonania zaleceń "ustawy śmieciowej" oddziałuje na proekologiczne zachowania swoich mieszkańców. Nie ma wątpliwości, ze wspomniana przeze mnie gmina odbierająca odpady zmieszane raz na kwartał jest odpowiedzialna za jakość powietrza i czystość okolicznych lasów.
Tak jak nie wierzę, że każdy mieszkaniec powyższej gminy przechowuje wszystkie swoje odpady przez 3 miesiące, tak nie sądzę, żeby ilość dostarczonych do PSZOKu odpadów zielonych choćby w przybliżeniu równała się ilości odbieranej w brązowych workach.
W moim przypadku: mam kompostownik, ale w szczycie sezonu nie jestem w stanie przerobić w nim całej skoszonej trawy.
O ile nie mam problemu z dostarczeniem do PSZOKu starego komputera albo zużytych opon, o tyle nie mam pojazdu umożliwiającego mi odwiezienie całej skoszonej i łatwo rozkładającej się trawy.
Nie mam potwierdzonych wiadomości, jak wysoka musiałaby być podwyżka, żeby utrzymać dotychczasowy system odbioru, ale pojawiły się przypuszczalne ceny odbioru odpadów zielonych przez osobiściee zamawianą firmę. Wygląda na to, że miesięczna podwyżka byłaby porównywalna z indywidualnym kosztem wywozu jednego albo dwóch worków.
Zgadzam się, że wyrzucenie trawy do rowu jest mało szkodliwe ekologicznie (pisałem o tym powyżej) ale drożność rowów też nie jest bez znaczenia, a poza tym... nie każdy ma obok posesji rów Smile.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KKL
witajcie, jestem tu nowy
witajcie, jestem tu nowy



Dołączył: 19 Paź 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:34, 08 Gru 2016    Temat postu:

biro napisał:
Watson napisał:
Zupełnie nie rozumiem Twojego toku myślenia...


Trzeba wyjaśnić - to wyjaśnię: gmina przez jakość wykonania zaleceń "ustawy śmieciowej" oddziałuje na proekologiczne zachowania swoich mieszkańców. Nie ma wątpliwości, ze wspomniana przeze mnie gmina odbierająca odpady zmieszane raz na kwartał jest odpowiedzialna za jakość powietrza i czystość okolicznych lasów.
Tak jak nie wierzę, że każdy mieszkaniec powyższej gminy przechowuje wszystkie swoje odpady przez 3 miesiące, tak nie sądzę, żeby ilość dostarczonych do PSZOKu odpadów zielonych choćby w przybliżeniu równała się ilości odbieranej w brązowych workach.


No i teraz tak będzie - pobliskie łąki i lasy zapełnią się odpadami zielonymi. Sam też się zastanawiam w jaki sposob mam dostarczyć do PSZOK odpady zielone? Wozić to osobówką? Ok, 3-4 worki jakoś przewiozę ale po pierwszych porządkach na wiosnę słabo to widzę. No i znowu - czy PSZOK będzie to przyjmował całą dobę? Bo nie bardzo chce podporządkowywać swoje życie pod godziny działania składowiska (np koszenie trawy w sobotę rano by potem ją zawieźć na 12 do PSZOK.. a jak deszcz spadnie rano i nie będę mógł skosić? Smile czekać kolejny tydzień, bo w tygodniu w godzinach PSZOK pracuję ). Czy o tym ktoś pomyślał? Czy może radni sobie założyli, ze trawa w lesie się będzie rozkładać.

Teraz nie zbieramy zielonych to rozumiem niedługo w imię trzymania stawek ograniczymy odbieranie innych rzeczy.. Można niesegregowane odbierać co miesiąc, a co.. a potem będziemy tym oddychać... Ja też nie korzystam z wielu "ofert" gminy. Nie jeżdzę ZTM, dzieci mam w prywatnych przedszkolach. Ale nie oznacza to, że kwestionuję potrzebę korzystania z tych "usług" przez innych. Brak odbioru zielonki natomiast będzie bardzo uciążliwe a przy stawkach 3-4 zł za worek lub więcej (w kontrakcie indywidualnym) zapewne niewiele osób sobie zakontraktuje odbiór worków...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Watson
lider
lider



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Pią 10:27, 09 Gru 2016    Temat postu:

KKL napisał:

No i teraz tak będzie - pobliskie łąki i lasy zapełnią się odpadami zielonymi.


Nigdy tego nie zrozumiem. Dlaczego, jeżeli koś zadaje sobie trud by wywieźć gruz/trawę/śmieci do lasu czy na czyjeś pole, nie może pokonać 2-3 km więcej i oddać ww. w punkcie odbioru...?
I nie piszcie, że więcej paliwa, że godziny nie takie, bo ktoś, kto nocą autem w pole wjeżdża, nie ułatwia sobie za bardzo sprawy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biro
debeściak
debeściak



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Pią 11:49, 09 Gru 2016    Temat postu:

Tego i ja zrozumieć nie potrafię.
Jakiś czas temu zebrałem pełen worek butelek z nieogrodzonej działki sąsiadującej z moją.
Niejednokrotnie widziałem jak wydelegowani po zakupy do spożywczaka robotnicy budowlani kupowali sobie na drogę powrotną piwo albo ćwiartkę wódki, więc te butelki mnie nie zdziwiły.
Ale większość stanowiły butelki po gronowych winach, włoskich, francuskich, kalifornijskich albo chilijskich.
Jak to wytłumaczyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 12:07, 09 Gru 2016    Temat postu:

biro napisał:
Jakiś czas temu zebrałem pełen worek butelek z nieogrodzonej działki sąsiadującej z moją.
Niejednokrotnie widziałem jak wydelegowani po zakupy do spożywczaka robotnicy budowlani kupowali sobie na drogę powrotną piwo albo ćwiartkę wódki, więc te butelki mnie nie zdziwiły.
Ale większość stanowiły butelki po gronowych winach, włoskich, francuskich, kalifornijskich albo chilijskich.
Jak to wytłumaczyć?

Czasami właściciele nieogrodzonej działki wpadali na ognisko i zostawiali po sobie (dla siebie) resztki do sprzątnięcia na zaś Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 21:49, 09 Gru 2016    Temat postu:

biro napisał:
W moim przypadku: mam kompostownik, ale w szczycie sezonu nie jestem w stanie przerobić w nim całej skoszonej trawy.
O ile nie mam problemu z dostarczeniem do PSZOKu starego komputera albo zużytych opon, o tyle nie mam pojazdu umożliwiającego mi odwiezienie całej skoszonej i łatwo rozkładającej się trawy.


Hmm, zanim w gminie pojawiły się brązowe worki, usiłowałem pokosy i inne odpady ogrodowe (np. mielone gałęzie) kompostować na pryzmie w rogu działki. Po z 10 latach rozrosła się do całkiem sporych rozmiarów. Uratował mnie sąsiad rolnik, zabierając to, gdy gmina wprowadziła worki, i rozrzucając po polu. Ale np. za nic nie chciał zabrać żołędzi, których co roku z dębu się sporo zbiera, bo by mu dziki pole rozryły.

Cytat:
Nie mam potwierdzonych wiadomości, jak wysoka musiałaby być podwyżka, żeby utrzymać dotychczasowy system odbioru, ale pojawiły się przypuszczalne ceny odbioru odpadów zielonych przez osobiściee zamawianą firmę. Wygląda na to, że miesięczna podwyżka byłaby porównywalna z indywidualnym kosztem wywozu jednego albo dwóch worków.


Z tego, co słyszałem, to ostatecznie sprawa upadła przez 1 zł wzrostu kosztu odpadów segregowanych na osobę. Z tym, że rozważano ograniczenie liczby worków do dwóch na dwa tygodnie, co moim zdaniem jest za mało, raczej bym widział 5-6. Dotarła do mnie oferowana przez operatora cena wywozu "indywidualnego" worków - 5 zł za sztukę, co jest ceną tak zaporową, że mało kto by się na to skusił.

Jest jeszcze do rozważenia przez gminę, o ile obowiązujące i stale zmieniające się prawo na to pozwoli, oddzielenia wywozu odpadów zielonych i opłat za nie od pozostałych odpadów segregowanych. Wtedy kto by chciał korzystać, płaciłby dodatkowo za wywóz odpadów zielonych, ale operator musiałby tę stawkę skalkulować tak, żeby nie była zaporowa. Jeżeli będzie miał jakieś regiony odbioru, to zapewne zejdzie z ceną od tej "indywidualnej", kwestia tylko o ile.

Cytat:
Zgadzam się, że wyrzucenie trawy do rowu jest mało szkodliwe ekologicznie (pisałem o tym powyżej) ale drożność rowów też nie jest bez znaczenia, a poza tym... nie każdy ma obok posesji rów Smile.


Drożność rowów ma znaczenie dosyć podstawowe, a koszty usuwania jej braku z powodu zatkania odpadami mogą być bardzo wysokie.

Zainteresowani utrzymaniem wywozu odpadów zielonych powinni porozumieć się ze swoimi radnymi, przekazując im takie życzenie. Trzeba także uwzględnić jeszcze kwestię tego, że prawo nakłada na gminy określone wymagania odnośnie ilości poszczególnych rodzajów odpadów pozyskiwanych od mieszkańców. Oby się nie okazało, że kara za niewywiązywanie się z odbioru odpadów zielonych nie będzie wyższa (bo w końcu poprzez budżet gminny i tak zrzucą się na nią wszyscy mieszkańcy), niż oszczędność z tytułu rezygnacji z ich odbioru. Zresztą nie wiem, o jakiej oszczędności mówimy, bo przecież przez likwidację wywozu tych odpadów opłaty za wywóz odpadów ogółem wcale nie maleją, a są szanse, że na wiosnę i tak wzrosną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lucyfer dnia Pią 21:57, 09 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolek
Gość






PostWysłany: Sob 9:57, 10 Gru 2016    Temat postu:

Lucyfer napisał:
Jest jeszcze do rozważenia przez gminę, o ile obowiązujące i stale zmieniające się prawo na to pozwoli, oddzielenia wywozu odpadów zielonych i opłat za nie od pozostałych odpadów segregowanych. Wtedy kto by chciał korzystać, płaciłby dodatkowo za wywóz odpadów zielonych

Przecież właśnie teraz się taka operacja dokonała: opłaty nie uwzględniają zielonego (de facto jest to podwyżka, bo za mniej płacimy dotychczasowa stawkę). Zielone osobno, czyli "róbta co chceta".

Lucyfer napisał:
Trzeba także uwzględnić jeszcze kwestię tego, że prawo nakłada na gminy określone wymagania odnośnie ilości poszczególnych rodzajów odpadów pozyskiwanych od mieszkańców. Oby się nie okazało, że kara za niewywiązywanie się z odbioru odpadów zielonych nie będzie wyższa (bo w końcu poprzez budżet gminny i tak zrzucą się na nią wszyscy mieszkańcy), niż oszczędność z tytułu rezygnacji z ich odbioru.

No cóż, "zielone" to taka fanaberia jest, nigdzie w przepisach unijnych "zielone" ani "gruz" nie są wyszczególnione w tabelach wymaganego minimalnego, procentowego odzysku. To jest taka nasza lokalna (w sensie polska) inicjatywa, coby, mając tak świadome społeczeństwo jak mamy, uratować trochę te resztki lasów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Sob 14:23, 10 Gru 2016    Temat postu:

karolek napisał:
Przecież właśnie teraz się taka operacja dokonała: opłaty nie uwzględniają zielonego (de facto jest to podwyżka, bo za mniej płacimy dotychczasowa stawkę). Zielone osobno, czyli "róbta co chceta".


Owszem, ale jeżeli chcący oddawać odpady ogrodowe zrobią to na większą zorganizowaną skalę, są szanse, że koszt jednostkowy będzie niższy, niż gdy każdy będzie chciał zamawiać własny odbiór na kilka worków.

Cytat:
No cóż, "zielone" to taka fanaberia jest, nigdzie w przepisach unijnych "zielone" ani "gruz" nie są wyszczególnione w tabelach wymaganego minimalnego, procentowego odzysku. To jest taka nasza lokalna (w sensie polska) inicjatywa, coby, mając tak świadome społeczeństwo jak mamy, uratować trochę te resztki lasów.


Zielone jako takie nie, natomiast dyrektywa "wysypiskowa" (1999/31/EC) mówi o "bioodpadach" i zobowiązuje kraje członkowskie do ograniczenia w 2016 (a w niektórych krajach do 2020) ilości "bioodpadów (i innych odpadów biodegradowalnych)" miejskich oddawanych na wysypiska do poziomu 35% tego z roku 1995. Ma to na celu ograniczenie emisji metanu z wysypisk.

I dlatego np. Anglicy nie odbierają za darmo (w ramach podatku lokalnego) odpadów ogrodowych, zachęcając do ich kompostowania (ale weź pod uwagę, że typowy angielski ogródek przydomowy ma wielkość naszego garażu), za to odbierają i wymagają sortowania odpadów kuchennych. Jest to nota bene droższe, bo gminy wyposażają każde gospodarstwo domowe w lodówkę turystyczną (plastikową, szczelnie zamykaną), którą co tydzień wymieniają na nową czystą.

Nasi zapewne postanowili to ominąć podciągając zieleninę ogrodową pod bioodpady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> BABICKIE TEMATY Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 49 z 66

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin