:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Gość

Tragedia w Koszalinie w escape room'ie
Z konferencji wysokich urzędników wynika, że winien przedsiębiorca.
A ja się pytam:
Co zrobiły wszystkie urzędy w celu zapobieżenia tragedii?
Zakładam się, że odpowiedź brzmi, że nic, bo nic nie wiedziały, bo nikt nie złożył zawiadomienia.
Ale przecież nawet dzieci, które tam zginęły, wiedziały, że jest tam prowadzona taka działalność.
Gdzie był nadzór budowlany? Zmiana przeznaczenia obiektu wymaga zgody nadzoru. Ale nadzór nic nie wiedział?
Nawet dzieci, które zginęły, wiedziały.
A w kodeksie postępowania administracyjnego istnieje pojęcie "działania z urzędu".
A czy w naszej gminie będziemy czekać na tragedię, żeby doprowadzić do stanu zgodnego z prawem temat Zakłdu Techniki Powierzchniowej (czytaj: lakierni proszkowej) oraz hotelu robotniczego w obiekcie za kościołem w BD?

To pytanie kieruję do urzędu Gm oraz do nowo wybranej RGm

biro

Gość

Biro, na ciebie zawsze można liczyć.
A Ty w jakiej formie gościa pytasz? Z treści wynika, że prawdopodobnie znasz się na procedurach administracyjnych.
Pytaj dalej, będziesz podgrzewał temat.
A forma jest "forumowa", jak to na forum bywa.
Kto chce niech czyta i wyrabia sobie własne zdanie na własne potrzeby.

A fakty są faktami:
"Domek jednorodzinny" stoi, PINB zatwierdził projekt zamienny na coś, co wcześniej sam dopuścił do użytkowania, tym razem wprowadzając zatwierdzonymi rozwiązaniami zagrożenie bezpieczeństwa publicznego, hotel robotniczy działa w niewykończonym budynku, śmieci kipią wylewając się z nieopróżnianego od niepamiętnych czasów pojemnika, radny zadeklarował, że nie odpuści, urzędnik-noblista nadal tworzy plany zagospodarowania itd.

Gość

Są jeszcze inne formy oraz metody oczyszczenia UG z udziału w sprawie, mającej już ponad dziesiecioletnią historię:
1.wszczęcie postępowania "z urzędu" w wyniku wejścia organu administracji w posiadanie informacji uzasadniającej takowe wszczęcie (zagrożenie bezpieczeństwa publicznego jest wystarczającym uzasadnieniem)
2. przeprowadzenie uczciwego audytu sprawy i skierowanie oczywistych wniosków do odpowiednich organów.
3. zawiadomienie organów ścigania (prokurator, CBA)
4. podjęcie uchwały RG sprzeciwiającej się naruszeniom prawa lokalnego,(MPZP) raz przez urząd starosty oraz kolejny przez PINB
5. Uporządkowanie sprawy urzędnika urzędu gminy poświadczającego z upoważnienia wójta nieprawdę o zapisach mpzp.

PS. A jeden z radnych już próbował formy mailem do PINBU. I na tym zakończył, twierdząc, że nie odpuści. I nadal jest radnym.
Milczenie organów w tej sprawie jest co najmniej zaniechaniem. A zagrożenie bezpieczeństwa publicznego przez PINB to już poważna sprawa.

biro

Gość

Popieram biro.
Ten gość chyba z Borzęcina ma jakąś schize na temat lakierni.

Gość

biro

Gość

Biro, przeczytałam twoje uwagi i mam pyta dwa pytania do ciebie:
1 - skąd wiesz, że Gość nie zdecydował się gdziekolwiek złożyć jakiegokolwiek zawiadomienia pod nazwiskiem?
2 - w jaki sposób można być anonimowym atencjuszem?

Gość

Gość

Zgadzam się, tylko dlaczego Biro przez duże "P"? Proszę nie obrażać osób godnych takiego uznania.
A Biro chyba sam jest atencjuszem, nie rozumiejąc znaczenia tego słowa.
Tematy, które go interesują, wiedza o tym, co się dzieje w urzędzie gminy, prostackie ataki na krytykujących poprzednią władzę, z obrażaniem forumowiczów (uważaj Biro - to jest karalne, są już wyroki sądowe w podobnych sprawach) włącznie, wskazują, że albo jest zaplątany w sprawki poprzedniego układu, albo jest urzędnikiem UG, który stukał nie do tej szafy (łubu dubu, łubu dubu.......to śpiewałem ja, biro).

3-5-8

Biro przynajmniej pisze jako zalogowana osoba. A reszta krytykantów zachowuje się jak małe ujadające kundelki jako "Gość". Wstydzą się zalogować. Łatwiej jest ujadać i obrażać jako anonimowa osoba.

Gość

Gość

Gość