:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Mama szkraba · Gość

Witam Was drogie mamy. Od niedawna mieszkam w Babicach i szukam żłobka i przedszkola dla moich pociech. Żłobek wybiorę raczej w Latchorzewie w Tęczy. Podobno Panie rewelacyjne. Młodsza konkretna i rzeczowa, starsza pełna ciepła i miłości. A jak jest w przedszkolu??? Chodzi mi o grupę 3 i 4 latków. Proszę was o opinię drogie koleżanki. Może wasze dzieci tam chodzą bądź chodziły???. Dziękuję bardzo.

Gość

ajanas

rzeczywiscie panie dają rade polecam Smile

Gość

aganieszka

Witam,

Napisałam już w dziale opinii o przedszkolach, ale tutaj konkretnie piszecie o przedszkolu Tęcza więc opnie umieszczam i tutaj.
Nie jestem robotem tylko niezadowoloną mamą niezadowolonego dziecka z przedszkola Tęcza. A post traktuje jako niemal obowiązek wobec innych rodziców, którzy powinni dobrze się zastanowić zanim poślą tam swoją pociechę.

Dlaczego?

1. Kiepska, często niewykwalifikowana, bez doświadczenia i zestresowana kadra, do tego ciągła rotacja pracowników.
2. Słabe, niedobre i niezdrowe jedzenie.
3. Dzieci niepełnosprawne bez fachowej opieki.

Musicie też wziąć pod uwagę fakt iż jest to przedszkole integracyjne. Są tam przyjmowane dzieci z różnymi zaburzeniami, które wg. mojej oceny nie mają należytej opieki, co rzutuje na ogólną złą atmosferę w przedszkolu.

Dodatkowo zdrowe dzieci stają się potencjalnym "celem" terapeutów tak jak dziecko mojej koleżanki, któremu chcieli diagnozować zaburzenia rozwoju. Rodzice dziecko zabrali i w innym przedszkolu rozwija się bardzo prawidłowo. Jednak stresu przez który przeszli i nieprzyjemności się nie cofnie.
Zastanawiające zwłaszcza, że za niepełnosprawne dziecko przedszkole dostaje podobno 5 tyś zł miesięcznie!!! UWAŻAJCIE!!!

My zostaliśmy dłużej, ale to był zmarnowany czas.

ODRADZAM!!!!

Gość

Też odradzam. przyprowadzając dziecko do szatni usłyszałem panią z grupy Maków mówiącą za ścianą: "Jezu, znowu 9 godzin...", było to na początku dnia czyli przy rozpoczęciu pracy.

Reszty nie komentuję, bo uwagi zależą od wrażliwości oczekiwań.

Potwierdzam, że wyszukują dzieci pod kątem jakichkolwiek zaburzeń bo biorą za to pieniądze

też rodzic · Gość

ustosunkuję się do poniższej opinii również jako rodzic, gdyż uważam ją za niesprawiedliwą i nacechowaną złą wolą. sugeruje bowiem, że wysłałem dziecko do Hadesu, nie przedszkola...

w punktach:

1. rotacja kadry faktycznie ma miejsce. nie znam przyczyny, ale niestety wedle opinii znajomych z innych placówek dotyczy to prawie wszystkich przedszkoli niepublicznych w okolicy...

z drugiej strony nie jest też aż tak dramatycznie. "twarde jądro" jest stałe.

2. co do jedzenia - poniższa opinia jest wg. mnie bezzasadna, bo jakkolwiek jedzenie nie wszystkie dzieci musza lubić (jest i marchewka i groszek i kasza i mleko i - o zgrozo - szpinak), to zarzut, iż jest niezdrowe jest wyssany z palca. pan kucharz robi dobrą robotę, a przedszkole bardzo duży nacisk kładzie na zdrowe żywienie.

3. zarzut, iż panie przedszkolanki lub psycholog zwracają uwagę na zaburzenia w rozwoju dziecka jest wg. mnie całkowicie niezrozumiały. to chyba dobrze, że ktoś wskazuje na rzeczy, które go niepokoją? lepiej udawać, że wszystko jest ok? tak jest bardzo często w państwowych placówkach, gdzie w tłumie dzieci nikt nie zauważy problemu...

i nawet jeśli obawy się nie potwierdzą(diagnoza zaburzeń to skomplikowana sprawa), to wg. mnie fajnie, że ktoś się nad zachowaniem dziecka pochylił. dla mnie nie jest to zarzut, lecz zaleta.

4. w ogóle nie rozumiem również zarzutu z "celowaniem" i wyszukiwaniem problemów u dziecka i łączeniem tego z "5 tysiącami".

o przyznaniu "dofinansowania" de facto decyduje Poradnia pedagogiczno-psychologiczna (palcówka działająca na podstawie procedury określonej w ustawie i rozporządzeniach), gdzie zespół specjalistów z różnych dziedzin, po przeprowadzeniu szeregu badań, wydaje stosowną opinię. przedszkole w tej procedurze nie uczestniczy!!!! może co najwyżej nakierować rodzica, że z dzieckiem nie dzieje się dobrze i skierować go do poradni.

po przejściu długiej i skomplikowanej procedury na dziecko (nie przedszkole!) przeznaczona jest zwiększona subwencja oświatowa. to fakt. subwencja "idzie" za dzieckiem z orzeczeniem, czyli dostanie je ta placówka, do której uczęszcza dziecko.

zaletą przedszkola Tęcza jest to, iż w przeciwieństwie do przedszkoli publicznych i co poniektórych prywatnych pieniądze te są przeznaczane faktycznie na terapię dziecka, a nie remont dachu. można nawet ustalić, na jakie konkretne zajęcia dodatkowe pieniądze te będą wydawane.

inna sprawa, iż na szczęście od 1 września 2017 wszystkie placówki będą się musiały szczegółowo rozliczyć ze zwiększonej subwencji oświatowej i łatanie budżetu pieniędzmi przeznaczonymi na pomoc konkretnemu dziecku się skończy...

5. atmosferę w przedszkolu oceniam jako dobrą. dziecko chce iść do przedszkola. panie lubi. kolegów i koleżanki też. dużo się uczy (ale to wynika również z indywidualnych predyspozycji).

6. w przedszkolu jest dużo ciekawych zajęć dodatkowych. płatnych, ale jak rozumiem takie zajęcia są płatne w każdym innym przedszkolu, także publicznym.

7. przez okres przebywania dziecka w przedszkolu z grupy odeszło 1 dziecko. z powodu przeprowadzki, nie obawy o to, że ktoś mu wmówi autyzm czy innego aspergera i zgarnie za to "5 tysi"...

8. przedszkole zapewnia opiekę dzieciom z zaburzeniami (tzw. nauczyciel-cień) + zapewnia opiekę psychologa. musi. tego wymaga od niego prawo. dlatego poniższe przeświadczenie użytkownika "aganieszka" nie ma oparcia w rzeczywistości.

w grupie dziecka jest taki nauczyciel, który zajmuje się dziećmi z orzeczeniem.

9. ogólna ocena przedszkola - dobra. z czystym sumieniem mogę je polecić innym rodzicom.

pozdrawiam

Misia · Gość

Ja nikomu nie polecę tęczy. Pani w żłobku pozory stwarza sympatycznej ale dzieci są musztrowane. Wymagania jak conajmniej w szkole a to tylko małe dzieci. Zresztą wmawianie wszystkim rodzica ze maja chore dysfunkcyjne dziecko już przestaje być śmieszne. Omijajcie z daleka

Słyszałam że często personel się zmienia . Mam nadzieję że to tylko pogłoski bo wiadomo dziecko się przyzwyczaja[/quote]

Gosciu · Gość

PostWysłany: Czw 19:15, 25 Maj 2017 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
Ja nikomu nie polecę tęczy. Pani w żłobku pozory stwarza sympatycznej ale dzieci są musztrowane. Wymagania jak conajmniej w szkole a to tylko małe dzieci. Zresztą wmawianie wszystkim rodzica ze maja chore dysfunkcyjne dziecko już przestaje być śmieszne. Omijajcie z daleka

Jeśli chodzi o jedzenie to produkty są kupowane na broniszach po przecenie. Wiem bo sama widziałem p intendentke która się jeszcze targowała. Co do personelu aż takich wielkich rotacji nie ma . Jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Jak są godne wypłaty to i motywacja większa. Jak jest większa motywacja to dzieci są szczęśliwe proste.

Gość

babicka

Ważne jest żeby w takich miejscach, gdzie pracuje się z dziećmi, robić to z pasją, zadowoleniem, a nie od niechcenia, bo potem dziecko może mieć jakiś uraz, a żaden rodzic tego nie chce, więc warto najpierw sprawdzić kto tam pracuje, czy coś. Najlepiej popytać mieszkańców. Razz

_____________________________________________________________
Place zabaw dla przedszkoli [link widoczny dla zalogowanych]

kamylkut

jak najbardziej polecam to przedszkole, właścicielki chętnie reagują
na potrzeby rodziców i dzieci a to jest bardzo ważne, w cenie bardzo
dużo zajęć

agati866

ja też poleca, moja córka tam chodziła bardzo chętnie.