Autor |
Wiadomość |
Lucyfer |
Wysłany: Śro 22:11, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
PONURY napisał: | Czyli w związku z tematem.
O dwóch takich co lubią dużo o niczym.
Lokal-plociuch-goo. |
Wykazałeś się. Przynieś dzienniczek, wpiszemy Ci jeden punkt za elokwencję. |
|
|
PONURY |
Wysłany: Śro 21:39, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Czyli w związku z tematem.
O dwóch takich co lubią dużo o niczym.
Lokal-plociuch-goo. |
|
|
Lucyfer |
Wysłany: Pią 18:52, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wiem tylko, że nad czymś tam pracują. Porozmawiaj ewentualnie z BBSem, on jest "stronicowiec", czyli webmajtek, bo stronę robi za stroną |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 18:32, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
a bym zapomniał ze najlepsze w tym wszytskim jest to że można ściągnąć darmowe oprogramowanie !!!!
z licencją for everybody!!! jak linuks np.
może admin to przeczyta
i zliftinguje sobie sita!!!
jak by co to na priv zapraszam
pzdr |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 18:19, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
a najlepsze jest to ze wybitnym trza być aby coś popsuć w kodize strony....a ustawiajac uoprawnienia odpowiednio i to wyeliminowac z łatwoscia przyjdzie... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 18:17, 08 Sie 2008 Temat postu: Re: "Babicki Plociuch" |
|
Lucyfer napisał: | krecik łau napisał: | wiesz o co chodzi z tą niedo-informacją?
to wynika z naszej narodowej mentalności.
powstania, AK, później walka z komunistami.
konspiracja to nasze drugie imię.
w swojej biografii Giedroyc napisał, że tajność finansowania jest największym błędem jaki popełnia cała Polska. |
Tu by trzeba było zrobić "rewolucję" od dwóch końców - czyli od strony zasilania witryny wprowadzić możliwość umieszczania w niej treści przez więcej osób z UG, a od strony ściągania informacji wprowadzić RSS oraz "filtry lokalne" - czyli żeby z całego zbioru informacji na witrynie można było np. kliknąć "Wojcieszyn" i dostać na ekranie wyselekcjonowany podzbiór informacji dotyczących tej miejscowości. Z możliwością przejścia z tego poziomu na poziom informacji ogólnych i całościowych dla gminy.
[. |
żadna mnie to rewolucja. rewolucje zwykle pozerają swoje dzieci, więc moze lepiej zainstalowac sobie CMSa???? (zrobić gminną stronę w CMS)
nadajesz każdemu użytkownikowi (moze być wielu) uprawnienia i za pomoca podobnego do open office (chyba tego używaja w gminie???) edytora dodajesz artykuły, zdjecia, linki i inne...
średnio rozgarniety informatyk ci to zrobi za grosiki... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 16:44, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | ad.1 bo juz na emeryturze
ad.2 nie, nie boję się |
francji się nie boisz?
głuptak normalnie... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 16:40, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
a ja myśle że lucjan to
mechanik rowerowy.
http://www.youtube.com/watch?v=5eCdIe0wdvU
pielgrzymki obstawiał
jakby kto gume złapał.
wszystko wie, bo wszystkim robi
rowery...
np. mosadowi i stasi..z garmaża
pies go nigdy nie udziabał
bo jeździ na rowerze..
próbując dogonić skuterek...
i taką aktywność popieram!!! |
|
|
Lucyfer |
Wysłany: Pią 15:20, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | ad.1 bo juz na emeryturze |
Pudło, jeszcze długo nie.
Cytat: | ad.2 nie, nie boję się |
A to już nie mój problem, jak powiedział dziadek, którego pies ugryzł w drewnianą nogę. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 13:26, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
ad.1 bo juz na emeryturze
ad.2 nie, nie boję się |
|
|
Lucyfer |
Wysłany: Pią 12:52, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | lucyfer to były szpieg wywiadu, |
A dlaczego były i dlaczego tylko jednego?
Cytat: | wszędzie był, wszystko widział, obstawiał pielgrzymki papieża (żeby mieć kontrolę ma się rozumiec co na nich się dzieje), wszystko wie, ma kontakty wszędzie nie tylko w gminie |
I w takim razie się nie boisz, że wiem kim jesteś? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 10:47, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
a ja myślałem ze jedyny oszołom
który nawiązywał dyskusję bez dowodów
umożliwiajacych poparcie jego tez,
został skutecznie rozbrojony
ale widać się myliłem...
ciekawe gdzie ulęgł się
taki mały poziom wredności? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:53, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
lucyfer to były szpieg wywiadu, wszędzie był, wszystko widział, obstawiał pielgrzymki papieża (żeby mieć kontrolę ma się rozumiec co na nich się dzieje), wszystko wie, ma kontakty wszędzie nie tylko w gminie
wszystko się zgadza |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 20:56, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
po części muszę się zgodzić. |
|
|
Lucyfer |
Wysłany: Czw 11:54, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
krecik łau napisał: | nie rozumiesz mnie.
nie chodzi mi o to zbyś sobie mógł łatwiej przeszukiwać informacje o wojcieszynie. |
To Ty nie zrozumiałeś - Wojcieszyn podałem jako przykład.
Chodzi o to, żeby także można było wskazać, która okolica nas interesuje i znaleźć informacje przefiltrowane dla niej. Na przykład - w dziale Kanalizacja będą informacje o rozbudowie kanalizacji w całej gminie, w dziale Drogi podobnie, ale wybierając ów umowny Wojcieszyn dowiesz się bez szukania w każdym z działów, kiedy w Wojcieszynie będzie remontowana droga i kiedy będzie budowana kanalizacja. Co nie przeszkadza ani nie eliminuje możliwości grzebania w całościowych informacjach.
Cytat: | mi chodzi o to, że trzeba docierać z informacjami tam gdzie ich brakuje. to powinno wyjść wszystkim na zdrowie. |
Owszem, ale tu by trzeba było działać "kilkukanałowo". Na przykład w każdej wsi ustawić kilka tablic, na których będą się pojawiały informacje wyłącznie gminne, bez dziesiątek ogłoszeń w stylu "naprawa kosiarek". Bo nie każdy ma Internet.
Cytat: | są grupy totalnie wyalienowane. nowi mieszkańcy, których niewiadomo ile jest, młodzież, do której gazeta babcika raczej nie przemawia normalnie i jeszcze kilka.
może i lepiej, że nie przemawia...
dlatego wszelkie formy kontaktu sa jak najbardziej wporzo. |
Tyle, że nieważne jaki kanał informacji wybierzesz, jeżeli nie ustalisz i nie wprowadzisz zasad wprowadzania do niego informacji i rozprowadzania nim informacji, to to nic nie da. Bo żeby informację rozprowadzić, to trzeba ją mieć. A z kolei posiadanie informacji, której nie ma jak rozprowadzić, nic nie daje.
Cytat: | i myślę że np. radni powinni zostać zobligowani przez gminę do jakiejś formy dyzurów. chociaż po to zeby przekazywac na sesje rzeczywisty głos mieszkańcow. |
Przecież mają obowiązek mieć dyżury. I mają.
Cytat: | żeby zainteresować. zbudowac poczucie współodpowiedzialności. że to nie są nicyje pieniądze dopłacane do wody i ścieków w eko babice, tyko, ze to są Twoje pieniądze. |
Zainteresować, powiadasz. A wiesz, kto u Ciebie jest sołtysem? Wiesz, kto jest radnym? Masz do nich telefony? Dzwonisz czasami się czegoś dowiedzieć lub zgłosić uwagi?
Cytat: | a nie tak we własnym sosie. |
Ale to w takim samym stopniu zależy od gminy, jak i od samych ludzi. I znam miejsca, gdzie ludzie się nawet przez płot nie oglądają, a u mnie jak trzeba, to część się skrzykuje i razem robimy różne rzeczy, nie czekając aż gmina za nas zrobi. Czasami prosimy o pomoc i tej nam generalnie nie odmawiają.
Cytat: | i co by nie mówić, ostatnie kadencje rad, to jakieś takie dość dziwne są...
raczej zasiadają tam i liczą, że spłynie na nich światło z racji wielkości urzedu. |
O których ostatnich kadencjach mówisz? Na ostatnich sesjach nie bywałem, ale przedtem to często były popisy oratorskie pewnych osób, lubiących występować przed publicznością.
Cytat: | może i są ekspertami w swoich dziedzinach, ale poza gadaniem, jakiejs konstruktywnej pracy to chyba niewiele wykonują? |
Cytowane przez Ciebie wyniki rankingów gmin raczej temu przeczą. Wbrew pozorom, sesje rad gmin powinny być mało widowiskowe, to jest w zasadzie formalna biurokracja. Prawdziwa praca merytoryczna, która potem jest tylko zatwierdzana lub odrzucana na sesjach, odbywa się na komisjach tematycznych zajmujących się poszczególnymi obszarami działania gminy.
Cytat: | raczej podporządkowani wójtowi, przyjęli swoją pozycję. przeczekują. |
Wójtowi? A nie przewodniczącemu Rady Gminy, który nawet Wójtowi musi udzielić głosu?
Poza tym - co przeczekują? Kadencję? To nic by nie zrobili, a jednak robią.
Cytat: | to była by taka naturalna selekcja. |
Nie bardzo wiem, o co Ci teraz chodzi, ale w końcu wybory też są pewną selekcją, nie?
To chyba tym, którzy na żadnym posiedzeniu RG nie byli. Bo owszem, tam jest nagłośnienie, ale nie słyszałem nigdy, żeby ktoś tak śpiewał. Myślisz, że w kolejnej kadencji by warto było na radnego wybrać jakiegoś śpiewaka lub piosenkarza, żeby umilał klimat obrad? |
|
|