:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Gość

popieram takie koncerty ,ale jeszcze lepiej by bylo aby przynajmniej co tydzie na naszym rynku maly bazarek byl organizowany ,taki jak w Lesznie ,,,co wy na to??????

babice.waw.pl

"Gość" napisał w innym temacie o zorganizowaniu bazarku na Rynku - kury, kaczki, jaja, sałata.
Wydzieliłem ten post tworząc właśnie ten temat. Piszcie.

Gość

No ja bym wolał bazarek z porządnymi, tanimi gadżetami ze Wschodu.Na ten Stadion jest tak daleko.... A z tych kur i kaczek to był by tylko smród i brud.

Gość

odpust niedługo Evil or Very Mad

Gość

To nie sa lata 50-siate gdzie kury i kaczki sie sprzedawalo na bazarach,teraz to nawet jest zabronione ,ale swieze warzywa i owoce to napewno kazda gospodyni by z checia kupila ,a nie takie zwiotczale ze sklepu,a poreszta co za reklama by byla dla naszej gminy ,,,,,,,a poreszta kawiarenka na rynku tez by sie przydala,,,,,,,co wy na to ?????????

Gość

jeszcze do niedawna na rynku stał handlarz z truskawkami a z jego poloneza leciało disco polo - to był taki minibazar Very Happy

hehe

Jadzia W. · Gość

O Matko Boska!! Jeszcze tego brakowało!!Cisza i spokój dla Rynku!!

Daro

Daro

Ciekawe czy Jadzia się "oflaguje" z protestem przeciwko niedzielnemu odpustowi?

princa · Gość

Ja na jej miejscu bym troszkę to wszystko przemyślała, bo jak ludzie znudzeni jej protestami zaczną się flagować przeciwko niej, to...
A juz kilku takich da się zauważyć... Wink

Daro

...he, he... Wink

Lucyfer

alexandraa · Gość

Lucyfer jest wszechwiedzący i wszechobecny, wiec w razie jakichkolwiek pytań podaje adres: [link widoczny dla zalogowanych] Wink

Napewno znajdzie dla Was chwilke i odpisze, podpierając oczywiście swoje prawdy odpowiednimi artykulami z KC lub KK itp. :-p

Daro

mleczko

Lucyfer odpowiada mądrze, zna przepisy, ale czasami zbyt wierzy Panu Tu ... (nie mylić z Turkotem - to ten od wody).
Jak wszyscy pewnie zaobserwowali od roku na rynku widać dwie tablice - ZAKAZ HANDLU i to tłumaczy dlaczego nie ma truskawek na Rynku. Very Happy

Jestem przeciwny bazarowi na Rynku - brud, muchy, spocone grube handlary i łysi handlarze. Ogólny bałagan, a kostka po miesiącu ... jakby przyjechały te wszystkie ŻUKI, a żaden z nich nie jest pierwszej młodości - ile oleju trzeba byłoby zdrapywać pazurami. Jak bazar, to tylko koło GS-u na Ogrodniczej, a jak bliżej Rynku ... to tylko na placu OSP. Smile

Parasole owszem - tam w okolicach nowej poczty, tuż koło ogrodzenia OSP.