:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

kludek · Wysłany: Wto 17:51, 21 Mar 2006 Temat postu:

KIBIC WIDZI DRUGĄ POŁOWĘ - TEN CO NIE WIDZI NIE JEST KIBICEM
Miałem nie zabierać głosu, bo nie lubię rozmawiać, kiedy nie za bardzo wiem, z kim rozmawiam, a w internecie niestety anonimwość jest wszechobecna, i dlatego szacunek dla wszystkich, którzy nie obawiają się jednoznacznie podpisać.
Michał nie dziw się, że po temacie z takim, a nie innym tytułem, ripostą jest od razu wrzucanie kamyczka do Twojego ogródka (OSP), jesteś jednoznacznie kojarzony ze Strażą, czy tego chcesz czy nie, i trudno rozgraniczać czy twoje wystąpienie miało charakter prywatny czy nie, a wrzucenie wszystkich kibiców do jednego worka powoduje taką reakcję
Jaka jest nasze kibicowanie widzi każdy, kto bywa na meczu, jedni przychodzą po to, aby napić się, inni, aby kibicować i na to niestety nikt z nas nie ma wpływu, nie jesteśmy gospodarzami tego obiektu.
To, co wolno a czego nie wolno na stadionie to już odrębna sprawa, która leży w gestii klubu (bilety, ochrona, policja, itd.), ale nie łudźmy się, nie ta liga nie ten poziom i wbrew wpisom o dotacjach nie te fundusze, aby działania te miały jakikolwiek sens.

A jeśli chodzi o ustosunkowanie się do kilku innych wypowiedzi to:

- "latające butelki" - jest to wymysł pewnej nieco "szmatławej" lokalnej gazetki po jednym z meczów, a jako żywo byłem na każdym meczu w Zielonkach od 15.07.2003 i nigdy nie widziałem, aby jakakolwiek butelka latała na trybunach bądź na boisku.

- "zadymy" - była tylko jedna w marcu 2004 roku, po niej "wielkie" spotkanie kibiców , prezesa i piłkarzy dotyczące bezpieczeństwa na stadionie - na którym było 4 kibiców - więc takie małe pytanie dla wszystkich "moralizatorów" - Gdzie byliście wtedy?.

- "gra przy światłach" - według nowej wykładni MZPN (z jesieni 2005 r), można grać przy sztucznym oświetleniu bez zgody gości, jeżeli ma ono 800 luxów, u nas coś, ponad 200, więc klub musi występować o zgodę, która raczej nie jest wyrażana. Są czynione starania w PZPN-ie, aby to zmienić, ale jaki będzie tego skutek tego nie wiem.

- mecz 24/25.03 - jak jest napisane na naszej stronie (www.naprzod.com) - według decyzji MZPN-u to gospodarz meczu (Błękitni) podejmie decyzję czy się odbędzie czy nie, na razie nic nie wiadomo zależy od stanu ich boiska, znając życie dowiemy się w piątek.

I na koniec proponuje wszystkim zmniejszyć trochę ciśnienie, nie ważne czy mieszkamy w Zielonkach, Babicach, Borzęcinie czy w Warszawie, czy jesteśmy strażakami czy kolejarzami - w końcu wszyscy kibicujemy temu samemu klubowi i szanujmy się nawzajem.

PS:

Gość · Wysłany: Wto 19:45, 21 Mar 2006 Temat postu:

Pozdrowienia kludek masz rację,szkoda że tak długo trzeba czekać na te rozpoczęcie rundy Crying or Very sad

informuj na tym forum o ewentualnych sparingach lub innych ciekawostkach związanych z naprzodem Smile

nienapisałeś nic o wzmocnieniach zespołu czyżby takowych niebyło? Question

kludek · Wysłany: Wto 20:06, 21 Mar 2006 Temat postu:

wzmocnienia są i patrząc na dotychczasowe sparingi nawet mocne. Została wymieniona cała obrona, jest trzech nowych młodzierzowców, tak że przygotowywać się na świętowanie awansów (do IV i do okręgówki)

Gość · Wysłany: Wto 20:12, 21 Mar 2006 Temat postu:

No to mrozimy szampana Very Happy

kludek · Wysłany: Wto 20:34, 21 Mar 2006 Temat postu:

Gostek · Gość

W tym konkretnym przypadku może nic więcej nie można było zrobić, bo złamana noga nie potrzebuje natychmiastowej pomocy. Ale jakby "Baker" uderzył się głową o bramkowy słupek i stracił przytomność, to doktor Ja..... rozłożyłby ręce (pewnie nie ma nawet tej gruszki do robienia oddechów), a karetka przy dobrych układach przyjechałaby po 20 minutach. Co wtedy ?? A jest coś takiego co nazywa się "złote 4 minuty" - S.trażak to powinien wiedzieć.
Czy na takim meczu nie powinno być karetki pogotowia i służb porządkowych ??
Czy może w tych ligach to nie obowiązuje ??

Tequila Squad 04 · Gość

Nie obowiązuje.

kludek · Wysłany: Śro 9:42, 22 Mar 2006 Temat postu:

kludek · Wysłany: Śro 13:25, 22 Mar 2006 Temat postu:

Gostek · Gość

No dobra, był ogródek i ...... piwo z kubka plastikowego. Czy do bar się wycofał, klub, czy gmina cofnęła pozwolenie na coś takiego ??
Dalej będę jednak obstawiał za swoim, że butelek szklanych nie można wnosić na mecze, tak samo jak ostrych narzędzi.
Jest na to sposób, który niektórych "kibiców" od razu zniechęci do bywania na meczach, a innym da spokojniejsze kibicowanie.
BILETY po 5 złotych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I tak już było w ostatnich latach "Naprzodu". Zamiast na piwo wydaj na bilet. Niejednemu będzie szkoda tych pieniędzy.
I wtedy sprawdzi się stwierdzenie, że :
KIBIC WIDZI DRUGĄ POŁOWĘ - TEN CO NIE WIDZI NIE JEST KIBICEM
ps. Zielonkowiak, odezwij się, nie zostawiaj mnie tu samego, co tak zamilkłeś (zamilknąłeś) ????

kludek · Wysłany: Śro 22:15, 22 Mar 2006 Temat postu:

Jeśli chodzi o bilety postulujemy ich wprowadzenia już baardzo długo w rozmowach z przedstawicielami klubu. Według mnie jest to również najprostszy sposób na wyeliminowanie niektórych ludzi z grona kibiców. Jedyne co usłyszeliśmy to to, że owszem można wprowadzić tylko niestety wiąże się to przede wszystkim z kosztami (he , he ), ktoś musi te bilety sprzedawać , ktoś musi pilnować wchodzących itd a to oczywiście dodatkowe koszta. Dochodzi do tego jeszcze kwestia rozliczeń (bilety podlegają podatkowi VAT).
Na całe szczęście już niedługo (czerwiec - lipiec ), będzie w klubie walne zebranie i wybory nowego prezesa , mam nadzieję, że albo zmieni się prezes i wtedy można będzie kilka spraw pchnąć do przodu, albo obecny zostanie wybrany jeśli spełni kilka naszych postulatów. Co prawda jako zwykli kibice mamy raczej niewiele do powiedzenia, w głosowaniu mogą brać jedynie osoby będące członkami klubu (czyli wszyscy pełnoletni piłkarze, pracownicy klubu i kilka osób będących w zarządzie społecznie), ale robimy co możemy.
Nie wiem czy wiecie, na przykład, że nasz klub który oficjalnie w ubiegłym roku obchodził 25 lecie istnienia, nie ma w statucie wpisanych ani oficjalnych barw, ani herbu, po prostu nikogo (oprócz nas) to nie interesuje, zawsze są ważniejsze sprawy.

Gość · Wysłany: Śro 22:56, 22 Mar 2006 Temat postu:

heheh, to mnie rozbawiles...mam rozumiec ze skonczyly ci sie argumenty i boisz sie konfrontacji:P

to czy pisze po twojej mysli, czy mam 18 lat czy 40, czy inne pierdoly nie decydują o tym czy mogo cos tu pisac, każdy moze...jak nie pasuje to nara

...i nie pyskuj:P

Zielonkowiak · Gość

Pisać każdy może.. jeden lepiej inny trochę gorzej....
To jest właśnie problem forum że każdy może szeżyć swoje poglady nawet te najbardziej nieprzemyślane....
Komu się skończyły poglądy to widać po postach wcześniejszych...
Do moderatora....prośba...wykasuj mój wcześniejszy post,ja nie moge bo niemyślałem że będę tu dłużej się udzielał i się nie zalogowałem....a faktycznie mojego prywatnego zdania o kimś zarejestrowanym na forum nie powinienem tak publicznie wyrażać bo to jest moja subiektywna opinia(za to Cię Misza przepraszam...)
Jeszcze raz prośba do moderatora o wykasowanie tamtego postu.....

PROŚBA ZOSTAŁA SPEŁNIONA
ADMIN

Gość · Wysłany: Czw 13:28, 23 Mar 2006 Temat postu:

nie masz za co przepraszac, po to jest forum zeby wyrażac opinie

mleczko · Wysłany: Sob 23:47, 25 Mar 2006 Temat postu: