 |
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:08, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Michał S.trażak napisał: | Czyżby tradycja brała w łeb, czy ludzie boją się policji i mandatów. A może to rozsądek ??
W każdym bądź razie ludzie bawili się przy ogniskach i grillach. Może grillowanie zastąpi palenie opon w tym dniu. Pozdrowienia. |
Oby, bo jakoś ta "tradycja" do zbyt mądrych/ekologicznych/zdrowych (niepotrzebne skreślić) nie należy. Nb. czekam na informacje od chemika, jakie "dobra" (oczywiście z tablicy Mendelejewa) można skonsumować wraz z kiełbaskami czy kurczaczkiem pieczonymi na takim "oponiastym" ognisku...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mleczko
prawie lider

Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Sob 23:33, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mendelejewa, czy Mendelsona.
Sam smak, a jak ludzie pieką kiełbaski nad ogniem prosto z kuchni gazowej typu "EWA" ?? Czy to nie jest dziwne ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mleczko
prawie lider

Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Sob 23:35, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Znam takich, co jak chce zjeść kiełbasę z rusztu, to włącza kuchenkę gazową i smaży prosto nad ogniem gazowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:59, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
mleczko napisał: | Znam takich, co jak chce zjeść kiełbasę z rusztu, to włącza kuchenkę gazową i smaży prosto nad ogniem gazowym. |
Chyba jest róznica między ogniem gazowym a ogniem gumowym
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24

Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Nie 12:35, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Chyba jest róznica między ogniem gazowym a ogniem gumowym  |
Jest. Prosta. Ogień "gazowy" nie wydziela dymu, a dym to po prostu cząsteczki różnych spalonych świństw, które się na owych kiełbaskach osadzają i je wraz z nimi zjadamy.
"Kiełbaskę z opon" można obrazowo przedstawić tak - nałóz prezerwatywę na kiełbaskę, dobrze usmaż, żeby się zrobiłą czarna, a potem zjedz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:28, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Anonymous napisał: | Chyba jest róznica między ogniem gazowym a ogniem gumowym  |
"Kiełbaskę z opon" można obrazowo przedstawić tak - nałóz prezerwatywę na kiełbaskę, dobrze usmaż, żeby się zrobiłą czarna, a potem zjedz  |
Słodkie! I szalenie apetyczne...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daro
prawie debeściak

Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Latchorzew
|
Wysłany: Pon 11:15, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, czemu wszyscy tak uczepili się pieczenia kiełbasek (kurczaków) nad palonymi oponami. Jak pisałem wcześniej w temacie "Wypalanie opon na Jana" obok ogniska z oponami rozpalano ogniska z drewna i tam pieczono owe "rarytasy". Ognisko z opon było swego rodzaju "obrzędem ceremonialnym" nocy świętojańskiej, a na imprezach w latach 80-tych i na początku 90-tych bawiło się od kilkudziesięciu do kilkuset osób i wszyscy byli szczęśliwi. Nikt nie piekł kiełbasek nad oponami - przynajmniej na Janowie.
Dziś mamy inne realia, wszyscy na co dzień obcują z hasłami ekologicznego trybu życia i stąd pewnie dużo mniejsza liczba ognisk z opon i widocznych na horyzoncie słupów czarnego dymu. Ale gdy wspomina sie w towarzystwie tamte - minione lata i tamte imprezy to każdy się uśmiecha i łza mu się w oku kręci i to bynajmniej nie od tego dymu.
Odnośnie postu w innym temacie dotyczącego powrotu Lucyfera na forum to może swąd palonych gdzieniegdzie ognisk z opon wyciągnął go z kryjówki? Jak widać jednak po ilości postów przez jeden weekend Lucyfer szybko nadrobił zaległości ze swojej nieobecności.
Pozdro,
D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:30, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nadal się tak wspaniale bawić przy "zwykłych" ogniskach, bez palenia opon, prawda? W końcu tradycja palenia ognisk na Kupałę jest z pewnością o wieeeeeeeeele dłuższa niż palenie opon...
Rzeczywiście za to swąd spalenizny musiał przyciągnąć Lucyfera - przecież to łaskocze jego powonienie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daro
prawie debeściak

Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Latchorzew
|
Wysłany: Pon 12:48, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
I właśnie dlatego wspomniałem o współczesnym - ekologicznym spojrzeniu na świat. Kiedyś nikt z nas (zarówno młodych jak i starszych ludzi) o tym nie myślał i nie przejmował się "losem świata" dorzucając do ogniska kolejną oponkę. Teraz trochę się zastanawiamy i większość "Janowych ognisk" jest bez opon - sam byłem w piątek na takim jak to napisałeść "zwykłym ognisku" i było wielce sympatycznie.
A że każdy (tak mi się wydaje) lubi wracać wspomnieniami do "dawnych czasów" to... wybaczcie, ale musiałem napisać parę słów o tamtych wielkich ogniskach z opon.
Pozdro,
D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mleczko
prawie lider

Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Pon 13:56, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Misza napisał: | III ministanci dziekuja :] |
Nie mów Misza, że jesteś ministrantem. Ja nie wierzę. |
Nie no, super - pierwszy graficiarz Babic, zwolennik malowania po wszystkim co społeczne, prekursor niszczenia przystanków itd, itd,. Jasne, każdy może mieć swoje poglądy, ale .... czy ministranctwo nie kształtuje w człowieku dobrych cech ?? Gratulacje Misza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:11, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
mleczko napisał: | Anonymous napisał: | Misza napisał: | III ministanci dziekuja :] |
Nie mów Misza, że jesteś ministrantem. Ja nie wierzę. |
Nie no, super - pierwszy graficiarz Babic, zwolennik malowania po wszystkim co społeczne, prekursor niszczenia przystanków itd, itd,. Jasne, każdy może mieć swoje poglądy, ale .... czy ministranctwo nie kształtuje w człowieku dobrych cech ?? Gratulacje Misza. |
Dołóż jeszcze do tego pirata drogowego, który nikogo nie przepuści, bo "ma pierwszeństwo", a jak zobaczy dziecko na ulicy... dodaje gazu...
Jak widać, sam fakt bycia ministrantem o niczym nie świadczy! Przyłączam się do gratulacji
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mieszkaniec
Gość
|
Wysłany: Wto 11:53, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie wkurza dzwięk syreny - prawie codziennie bez względu na to, czy jest dzień, czy noc. Wyje i wyje - prawie codziennie. W nocy przy otwartych oknach budzą się dzieci, wyją psy. Nie można załatwiać tego w inny sposób np. telefonicznie ?? Zróbcie coś !!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24

Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 12:15, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Daro napisał: | I właśnie dlatego wspomniałem o współczesnym - ekologicznym spojrzeniu na świat. Kiedyś nikt z nas (zarówno młodych jak i starszych ludzi) o tym nie myślał i nie przejmował się "losem świata" dorzucając do ogniska kolejną oponkę. |
Proste- od tamtego czasu strasznie wzrosła produkcja rzeczy "jednorazowego użytku", ktorymi choć to paradoksalne, zaczynają już nawet być samochody. Po prostu zmieniła się optyka producentów, którzy muszą co chcila coś nowego wypuszczać by zarobić, a w tym celu muszą dbać, by te urządzenia nie były zbyt trwałe i zapewniały zbyt na nowe. A to pociąga za sobą trzy rzeczy - ogromny wzrost zużycia surowców naturalnych, wzrost zanieczyszczeń środowiska przy produkcji i ogromny przyrost hałd niezutylizowanych odpadów, zanieczyszczających środkowisko przez przenikanie do gleby, wód i atmosfery. I mimo wprowadzania coraz ostrzejszych wymogów na zbiórkę i utylizację zużytych "utensyliów", w skali światowej jest to trudno wyegzekwować (na przykład dyrektywa o odpadach elektronicznych i elektrycznych (WEEE) zakłada, że w ciągu kilku lat zacznie sę dopiero odzyskiwać tylko 40% szkodliwych śmieci elektronicznych), to w Polsce to całkiem leży. Co ciekawe - od jakiegoś czasu cena świetlówek kompaktowych wzrosła o ponad złotówkę ze względu na opłatę eklologiczną, za ktróą zgodnie z dyrektywą WEEE producent ma zapewnić ich utylizację, to dalej nie ma sposobu, żeby taką przepaloną świetlówkę oddać do utylizacji w sklepie czy w jakimś centralnym punkcie gminy czy wsi (na świecie są też punkty objazdowe). Czyli wychodzi, że w Polsce jest to "polski byznes" - producent już zarabia na tym, czego nie robi
No i stąd konieczność choćby próbowania ograniczania we własnym zakresie ilości generowanych odpadów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daro
prawie debeściak

Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Latchorzew
|
Wysłany: Wto 12:17, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A to dopiero...wyje i wyje...
...przeciez to jest sygnał alarmowy słyszany w tym samym momencie w całek okolicy i każdy ochotnik, który go usłyszy rusza do strażnicy. To nie zabawka puszczona ot tak sobie. Zwołują się żeby ratować innych a Ciebie powiadasz wkurza.
Jak tak dalej pójdzie to niedługo strażacy będziecie musieli rozpisywać referendum w okolicy, żeby się zebrać na akcję.
Jak nie Jadźka co koncerty na Rynku uważa za samowolkę, to następny co mu syrena strażacka przeszkadza.
Ludzie - zastanówcie się co Wy wypisujecie.
Pozdro,
D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ja
Gość
|
Wysłany: Śro 9:30, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a ciekawe jak Straż nie przyjedzie w razie potrzeby do "Mieszksńca" bo syrena nie zawyła... Do wiadomości "Mieszkańca" OSP w Starych Babicach ma 4 drogi alarmowania:
1. Najważniejszy - SYRENA ALARMOWA
2. PAGERY.(ma ich 14 osób)
3. SMS-y na telefony komórkowe strażaków. (do 22 strażaków)
4. Bezpośredni telefon z PSK (Powiatowe Stanowisko Kierowania) do jakiegoś strażaka, ale to akurat najrzdziej stosowany system(głównie jak jest jakaś awaria lub gdy trzeba wezwać tylko strażaków np do sciągnięcia rojów owadów).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|