:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Michał S.trażak

Tylu mamy mieszkańców w Babicach i najbliższych miejscowościach, a na liście OSP w Babicach jest obecnie zaledwie 28 członków. Potrzebujemy kierowców, ludzi dojrzałych i młodych, zdrowych, którzy chcieliby bezinteresowanie pomagać innym.
Dlaczego nie jesteś z nami ??
Dlaczego - napiszcie.

Ewa_Ginewra

Szczerze mówiąc ja chciałam (i nadal chcę ) zapisać się do naszej straży. Ale 18 lat skończyłam dopiero miesiąc temu, a chyba warunkiem jest pełnoletność. Nawet udało mi się namówić jeszcze dwie niedaleko mieszkające koleżanki i może jak przyjdzie wiosna to pójdziemy na zbiórkę. Już od dawna o tym myślałam. Ja w sumie generalnie interesuję się ratownictwem, a do tego jako artysta tworzę obrazy o takiej tematyce... Smile

) (kiedyś namaluję coś dla naszej OSP, obiecuję) Szkoda że u nas nie ma młodzieżowej Drużyny Pożarniczej...
Ja na przykład po liceum wybieram się na jakiś kierunek związany z ratownictwem i może bym się przy OSP czegoś nauczyła. Ja już na 99 % jestem zdecydowana że będę w OSP. Very Happy

"Bogu na chwałę , ojczyźnie na pożytek" Very Happy

xefuu

Cześć Michał...spróbuję trochę Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie....na początku chciałem powiedzieć że ja osobiście BARDZO doceniam co robicie,obecnie ciężko o ludzi z pasją chcących robić coś bezinteresownie dla innych,no a trochę mienia,domów,a może i życia ludzkiego to już pewnie uratowaliście...(jest to odpowiedź jak ja to widzę z boku i naprawdę nie chcę nikogo urazić) No ale może w końcu do sedna...Dlaczego młodzi ludzie nie garną się do straży....główny problem widzę obecnie w wizerunku OSP,i jak ludzie ją sobie wyobrażają....niestety ale OSP kojarzy się z "głupim Zenkiem ze Złotopolic" który leci włączyć syrenę,aby się chłopaki pozjeżdżały na rowerach i pojechali gasić jakąś palącą stertę albo zdjąć kota z drzewa,bo do poważnej akcji to wezwą zawodową bo szybciej...OSP kojarzy się bardziej z harcerstwem niż czymś poważnym...zbiórka raz w tygodniu,i ewentulnie wystawienie warty w kościele...młodzież boi się obciachu....Trzeba pokazć iż OSP to poważna służba dla ludności,tak aby strażak z OSP był traktowany równie poważnie jak ten z zawodowej....Jak to zrobić ???? Trudno powiedzieć...spróbuję poimprowizować...straż powinna być bardziej widoczna,macie sporo poważnego sprzętu..pokazujcie jaknajczęsciej jego możliwości,pokażcie tensprzet do ratownictwa drogowego,pokażcie swoje środki łączności(obalcie ten stereotyp syreny na korbę).OSP powinno bardziej wykorzystywane przez gminę-niekoniecznie do zadań typowo strażackich,trzeba rozebrać stary budynek po sklepie,trzeba zrobić ławki,drabinki itp:do nowego placu zabaw w lesie...po co mają zarabiać jakieś obce firmy...niech gmina zapłaci i zleci to straży....Fajną sprawą byłyby naprzykład lekcje w podstawówce przeprowadzone przez strażaków z zakresu pierwszej pomocy i zasad BHP w różnych sytuacjach.W ramach takiej akcji można by np: podczas godziny wychowawczej tłumaczyć dzieciom zasady np:jak wykonć prawidłowy opatrunek na ranę,jak ułożyć rannego,kiedy go nie wolno ruszać,jak zachować się w razie pożaru,kolejność działań,co czym wolno gasić itp: .W okresie wakacyjnym w czasie wzmożonego zagrożenia pożarami można wprowadzić normalne dyżury zespołu wyjazdowego (na wzór zawodowej).Nie wiem czy wszystkie żeczy które tu napisałem mają sens (a napisałam pewnie tylko małą cząstkę możliwości)ale generalnie chodzi o to aby OSP była widziana jako coś poważniejszego niż obecnie....Nie wiem czy te moje wypociny do czegoś Ci się przydadzą ale starałem się Sad

Pozdrowienia....

Gość

Odnośnie wypowiedzi xefuu. Być może, że ludzie kojarzą Ochotnicze Straże z tym, co jest powielane w jakimś serialu, czy z tym, że gdzieś w Polsce są takie OSP, które zajmują się bardziej działalnością kulturalną, bo bywa tak, że w roku wyjadą kilka razy albo wcale. Tak bywa w nie jednej OSP w Polsce, ale też nie jest wiadome laikom, że Państwowa Straż Pozarna nie wszędzie dojedzie pierwsza. Jest tak, że PSP funkcjonuje głównie w wiekszych miastach i to OSP lokalne jest zawsze pierwszym uderzeniem zanim nie nadciągną posiłki. Nie wszyscy niezorientowani w temacie wiedzą, że Jednostka Ratowniczo - Gasnicza PSP w Błoniu istnieje od roku, wczesniej Powiat Warszawski Zachodni obstawiały OSP i wcale żle to nie wyglądało. Jak trzeba było pomocy pomagali sąsiedzi i nie wygladało to inaczej jak wyglada to teraz w naszym powiecie. A to, że powstała JRG w Błoniu, to jeszcze lepiej bo bezpieczeństwa ludzi nie da sie przecenić i każda para rąk do tej pomocy sie przyda. Powiat powstał, bo wymyslili to politycy jak powstał muszą powstać wszystkie struktury w ramach powiatu, w tym PSP czy Komenda Powiatowa Policji. Nawjązujac dalej do wypowiedzi niejakiego xeffu napisze jeszcze to, że poza tym, że wystawiamy warty w kościele bierzemy udział w szeregu patriotycznych uroczystosciach, pokazujemy sie na różnych festynach to jest to postawa godna pochwały, a nie wstydu. Propagujemy przez to związek z wiara katolicką i patryjotyzm. To też jest naszym zadaniem, ale głównym naszym zadaniem jest niesienie pomocy potrzebujacym. Co do pomysłu rozbiórki domu, czy naprawy ławki, kolega nie wie co pisze ale wybaczę mu to, bo jest nie w temacie, a chciałby chyba dobrze. Nie chodzi tu o to, że my strażacy ochotnicy nie chcemy komuś pomóc tylko o to, że to do nas nie należy samo zaangażowanie w działalność OSP niesie od nas wiele innych wyrzeczeń. My za to, że niesiemy pomoc innym nie mamy żadnych profitów poza własna satysfakcją. I na tego typu przykłady wielu z nas nie miałoby czasu. Proszę niech kolega znajdzie druga taką organizację, która za darmo pomagała by innym. To tak jak by zaproponowac klubowi HDK np w Błoniu, żeby rozebrała budynek, czy pomalowała ławki oczywiście można wszystko, ale raz a nie non stop. Każda Organizacja ma statut tego należy się trzymać. Kto może pomóc uważam, że tylko Gmina tj. dobra wola włodarzy tejże gminy. Straż nasza jeżeli chodzi o działalność bojową jest imponująca, plasujemy sie w czubie jeżeli chodzi o mobilność. Mamy trzy wozy bojowe, a garaże dla dwóch, ale to tylko napisałem ad choć żeby uwypuklić problem na chwile obecną nasz najwiekszy problem. Żeby kogoś przyciągnąć do wstąpienia w szeregi trzeba mu coś zaproponować. Ja wstąpiłem do OSP w 1982 roku dlatego, że były organizowane dyskoteki i dowiedziałem się że członkowie straży wstęp mają za darmo. I widać na moim przykładzie należę do straży do tej chwili, że to się opłaciło. Co teraz przyciągnie młodzież - nie dyskoteki, te mają w Warszawie, a może zainstalować internet ? Dobudowac garaż, rozbudować strażnicę tak, żeby znalazło sie miejsce dla wszystkich zainteresowanych. Jest nas w tej chwili 28 osób, gnieździmy się w jednej małej salce i kuchence. Pomieszczeń, które wynajmujemy
używamy sporadycznie. One spełniają inną rolę, mają za zadanie zarabiać jakieś pieniądze, nieduże ale zawsze coś. A co do kotów na drzewie uwierz chłopaku, że i jednostki zawodowe je zdejmują. Pozdrawiam. Nigdy nie zagaśnie .........

xefuu

Kolego...to wszystko o czym piszesz to ja bardzo dobrze wiem....padło pytanie,a moja jest tylko jedną z odpowiedzi i wcale nie upieram się że jest jedyna i słuszną...ale może gdyby większe grono zabrało głos to być może wyszło by z tego coś porzytecznego...Generalnie chodzilo mi o to (prosto-po chłopsku)OSP potrzebuje ludzi PEŁNOLETNICH z pasją robienia czegoś dla innych,a mam wrażenie że jak ktoś nie załapie bakcyla strażaka w wieku 10-15 lat to potem będzie już ciężko...i teraz pytanie-jak dotrzeć do tych mlodych ludzi i zainteresować Ich tematem straży ???? Rolling Eyes

Ewa_Ginewra

Myślę że z tym wiekiem to jednak niekoniecznie, moje zainteresowanie ratownictwem powstało gdy miałam 16 lat i trwa do teraz. Straż pożarna jest jednym z organów ratownictwa. Jak już wspomniałam po liceum planuję coś w tej dziedzinie. Po za tym uważam że to jest naprawdę fajne... Very Happy

Ewa_Ginewra

uściślę jedynie że zawodowo planuję coś z ratownictwem medycznym, ale straż potraktowałabym jako ciekawe uzupełnienie wiedzy ratowniczej. Smile

Michał S.trażak

Moje strażackie życie zaczęło się w wieku 17 lat. Wcześniej nie należałem do OSP w Babicach i właściwie przypadek zrządził, że ....
Chodziłem do Liceum, gdzie tuż za płotem był (i jest dalej) VIII oddział Warszawskiej Straży Pożarnej. Patrzyłem na ich ćwiczenia, wyjazdy, musztrę i zaraz po maturze złożyłem dokumenty do SGSP (Szkoły Głównej Służby Pożarniczej). Po 5 latach nauki i promocji oficerskiej podjąłem pracę w straży zawodowej, jednocześnie wstąpiłem do OSP w Babicach. Nie zamieniłbym tego zawodu na żaden inny.

Gość · Wysłany: Pią 12:53, 03 Mar 2006 Temat postu:

Mam pytanko do Pana Michała Strażaka - na 28 członków OSP ilu z Was nie nadużywa alkoholu?

Michał S.trażak · Wysłany: Pią 15:31, 03 Mar 2006 Temat postu:

Co to znaczy dla Ciebie nadużywać alkohol ??
1. Ile trzeba wypić dziennie, tygodniowo, czy miesięcznie, żeby nadużywać ??
2. Piwo, wino czy wódka w dużych ilościach to nadużywanie alkoholu ??
Sprezyzuj pytanie, może każdy kto tygodniowo wypija 0,25 litra wódki, to już alkoholik, może dopiero nadużywający, a może jest jeszcze normalny.

Gość · Wysłany: Pią 15:41, 03 Mar 2006 Temat postu:

Myślę, że jesteś na tyle wykształconym i inteligentnym mężczyzną, że wiesz co oznacza słowo "nadużywać alkoholu", więc po prostu szczerze odpowiedz, bo bardzo różne opinie chodzą na ten temat. Ciekawi mnie to, chyba do odpowiedniej osoby kieruję pytanie???

Gość · Wysłany: Pią 16:35, 03 Mar 2006 Temat postu:

Jaki dociekliwy ten człek z sieci strażak jak każdy inny pije raz mniej raz wiecej .Za to jak do akcji jedzie napewno jest trzeżwy.Takich ciekawskich w narodzie mamy bez liku.Michał niepatrz na to psy szczekają a karawana jedzie dalej. Twisted Evil

Ewa_Ginewra · Wysłany: Pią 17:03, 03 Mar 2006 Temat postu:

Nie można bazować na jakichś stereotypach wiejskich OSP z głębi Polski ... W OSP może być każdy, różni ludzie się trafiaja pewnie jak wszędzie... A narąbanych harcerzy to mało chodzi czy innych? małolatów takich 13 - 15 lat co to ledwie puszkę piwa dźwiga ale pokazuje, że może a potem go mało nie przkręci ale się pochwali przed kumplami że wypił ? Razz

? Takie szpanerstwo to dopiero jest denerwujące ... a strażacy to przynajmniej coś w gminie zrobią i to widać !
OSP Babice najlepsza !
Wszystko tutaj działa
sprawnie jak należy.
A strażacy tutaj
-to sam kwiat młodzieży.
Nasza straż jest pierwsza
-choćby szmat był drogi.
Pryska woda z węża,
syczy żar i ogień. Very Happy

Gość · Wysłany: Pią 23:13, 03 Mar 2006 Temat postu:

Wielkie pozdro dla Ewy Ginerwy ludzi trzeba szanowac takimi jakimi są .W każdej społeczności są ludzie różni.Czy to górnicy czy policjancji. Ważne jest to co robią.zapraszamy do naszej straży.

Ewa_Ginewra · Wysłany: Pią 23:27, 03 Mar 2006 Temat postu:

Dziękuję i również pozdrawiam Very Happy