:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

killstupidity

No właśnie, jak to jest, chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat. Nie Lucyfera, tylko zwykłych mieszkańców. Nie krytykuję, rozumiem, że inflacja, susza itp. itd.
Ja płacę i zapłacę drożej, bo to rozumiem ... ale czy Wy, mieszkańcy, zgadzacie się z tym ?

Pozdrawiam.

Wasz

Kill...

Pueblo

Zgadzamy się.

Lucyfer

killstupidity

Lucyfer, Ty wiesz wszystko, więc jesteś ... hmm, nie z tej ziemi, więc Ciebie nie pytam, zakładam że Tobie i tak się to podoba. Wink

....zresztą tak jak mnie.

Lucyfer

killstupidity

Masz rację, pytanie było zadane przewrotnie, co nie zmienia faktu że podwyżki są, a jakoś cicho, o tym sukcesie na stronach tutejszego forum.

Ryszard · Gość

resolute

killstupidity

resolute
kwintesencja tematu...ja też teraz nie zamierzam się oszczędzać, szczególnie, że jakiś rok temu mowa była o podłączeniu się do nowego "źródła" wody, które w zupełności wystarczy, nawet w suszę... spadam myć samochód.

Lucyfer

resolute

Ja na Mazurach mam głębinówkę na 36 metrach ale zanim znalazłem wodę zrobiłem 3 odwierty na różnej głębokości.........
Z tego co pamiętam problem nie polegał na braku pokładu tylko na jakości materiału nośnego czyli glina+iły, iły+żwirek czy jakoś tak........
Nie mieszkamy w górach Świętokrzyskich gdzie jest lita skała i studnie kopie się latami tylko na Mazowszu a fakt że w rowie wyschła woda nie swiadczy że jej nie ma głębiej w gruncie.........
Problem polega na ilości ujęć i wydajności pomp.........
Wiadomo że jak się podłącza nowych użytkowników to spada wydajność.......jak w naszym necie.............

Lucyfer

resolute

Idac tym tropem należałoby zabronić okolicznym rolnikom używania deszczowni do podlewania pól uprawnych .......
Takich ujęć jest w okolicy kilkanscie jak nie kilkadziesiąt..........a tam to już z grubej rury idzie i to 24 na 24h............
Co do np. mycia pojazdów......czy lokalna myjnia ma w tym okresie zamknąc działalność?????....... jeśli nie to jaka różnica czy umyję na parkingu pod domem czy na myjni która korzysta z tego samego ujęcia wody co ja ???...............

Lucyfer

Ryszard · Gość

A ja się zgadzam z resolute. Deszczownie pompują ile wlezie, a my co ?? Poza tym już dawno była mowa o ujęciu gdzieś w Borzęcinie, linia jest spięta z Warszawą i Feliksowem. Skąd więc takie problemy z wodą ?? Czy może to specjalne działanie EKO, aby przypadkiem nie przeciążać pomp w okresie letniej spiekoty. Czyli bardziej profilaktyka niż problem z ciśnieniem wody.
A te myjnie, o których pisze Lucyfer, to abstrakcja, utopia w wykonaniu IV RP