 |
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KiziaMizia
debeściak

Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
disco relax
Gość
|
Wysłany: Czw 10:42, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj przy okazji powrotu z pracy naprawdę poważnie zaczęłam zastanawiać się nad jedną rzeczą... czy aby przypadkiem na ul. Sienkiewicza, zaraz za kościołem nie zamontowano latarni na fotokomórkę, ponieważ ZAWSZE kiedy zbliżam się do odcinka na którym powinna dawać oświetlenie lampa zapala się, wcześniej jest zgaszona... jak już koło niej przejdę, znowu gaśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24

Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:59, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
disco relax napisał: | Wczoraj przy okazji powrotu z pracy naprawdę poważnie zaczęłam zastanawiać się nad jedną rzeczą... czy aby przypadkiem na ul. Sienkiewicza, zaraz za kościołem nie zamontowano latarni na fotokomórkę, ponieważ ZAWSZE kiedy zbliżam się do odcinka na którym powinna dawać oświetlenie lampa zapala się, wcześniej jest zgaszona... jak już koło niej przejdę, znowu gaśnie. |
Jesli kilka opcji do wyboru:
1) Cud.... )
2) Przejeżdzając tamtędy zostajesz oświecona
3) Moze po prostu zamontowali kamerke policyjna i ta cyka ci zdjęcia seryjne a jak je robi to wtedy błyska
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Czw 12:22, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
disco relax
Gość
|
Wysłany: Pią 23:20, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nie wiem... może ja jakieś takie fale dziwne wywołuję? ? ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24

Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Sob 11:03, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
disco relax napisał: | nie wiem... może ja jakieś takie fale dziwne wywołuję? ? ?  |
A spróbuj może podejść do lampy naftowej i zobaczyć, czy się sama zapali. Wtedy będziemy mogli próbować określić rodzaj anergii, jaką emitujesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24

Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:46, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | disco relax napisał: | nie wiem... może ja jakieś takie fale dziwne wywołuję? ? ?  |
A spróbuj może podejść do lampy naftowej i zobaczyć, czy się sama zapali. Wtedy będziemy mogli próbować określić rodzaj anergii, jaką emitujesz  |
Chyab wiem co to było. Wracałem rano z Babic i że miałem kwiatki na pokładzie więc jechałem baaardzoo wolno . Za płotem kościoła jest na wysokim pałąku lampa halogenowa, która może działać na ruch. W momencie jak jechałaś być może była odwrócona w kierunku ulicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
disco relax
Gość
|
Wysłany: Sob 20:38, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale ja szłam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KiziaMizia
debeściak

Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków
|
Wysłany: Pon 15:13, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A tu "czerwona płachta" dla forumowiczów:
Narzekamy na brak znaków drogowych, żle namalowane oznaczenia, nieoświetlone wysepki etc. A tu okazuje sie, że kilka miast poszło pod prąd - nie znakują i twierdzą ze tak jest bezpieczniej.
Drahten to 43-tysięczne holenderskie miasteczko położone przy autostradzie
Amsterdam-Groningen. Co je wyróżnia? Brak jakichkolwiek znaków drogowych.
Na wszystkich skrzyżowaniach obowiązuje zasada: "pierwszeństwo ma
nadjeżdżający z prawej". Skrzyżowania wyróżnione są nawierzchnią koloru
czerwonego, a kierowcy, dojeżdżając do nich, dają sobie znaki, który ma
przejechać pierwszy. I faktycznie to działa.
Choć obowiązują przede wszystkim przepisy ogólne, samochody poruszają się po
mieście bardzo płynnie. Miejscowy inżynier ruchu, Heinz Moderman, który
wprowadzał system w życie, ma się czym pochwalić. Liczba wypadków
zmniejszyła się o ponad 70%.
W niektórych dzielnicach niemal w ogóle nie dochodzi do kolizji. Sporo
pomogło także ograniczenie prędkości w Drahten do 30 km/h. Niska prędkość
jazdy ulicami pozwala innym płynniej włączać się w sznur jadących samochodów
i m.in. dzięki temu nie tworzą się korki. Na skrzyżowaniach świadomość, że
jesteśmy zdani na siebie i uwagę innych, wzmacnia koncentrację kierowców.
Oczywiście, nie wystarczy tylko usunąć znaki i wyłączyć sygnalizację
świetlną. Wprowadzenie tego projektu wymagało modernizacji wielu skrzyżowań
i innego rozplanowania ruchu w szczególności na głównych ulicach. Przy czym
Drahten nie jest wcale prowincjonalnym miasteczkiem - każdej doby przez jego
główną ulicę przetacza się 12 tys. samochodów.
W mieście obserwowaliśmy niespotykane u nas zachowania kierowców. Samochody
zatrzymują się przed przejściami dla pieszych, kierowcy ciężarówek dogadują
się wzrokiem z rowerzystami. Prawie nikt nie jeździ szybciej niż 30 km/h.
Rozmawialiśmy z kilkoma kierowcami i nie spotkaliśmy ani jednego, któremu to
rozwiązanie nie spodobałoby się. Jeździ się wolniej, jednak wcale to nie
znaczy, że przebycie tej samej trasy trwa dłużej. "Wcześniej potrzebowałem
na dojazd z domu do pracy 20 minut, teraz 10 minut" - mówi Lars Kanten.
Znikła agresja wśród kierowców. Nikt na nikogo nie trąbi, nikogo nie
wyprzedza.
Iris Grump jeździ teraz o wiele lepiej, czuje się pewniej za kierownicą i
bezpieczniej w swoim mieście. Poza tym dzięki temu systemowi oszczędza się
mnóstwo pieniędzy. Każdy znak drogowy w Holandii kosztuje 350 euro, a roczne
utrzymanie sygnalizacji świetlnej to aż 15 tys. euro.
Źródło informacji: Motor
Ulice pozbawione świateł i znaków drogowych są o wiele bezpieczniejsze niż oznakowane - tak wynika z raportu brytyjskich drogowców. Według ich teorii, brak pewności co do pierwszeństwa przejazdu i uprzywilejowania na drodze zwiększa ostrożność kierowców i pieszych, a wszechobecne pasy, wysepki i ostrzeżenia usypiają tylko naszą czujność. Wyniki badań opisuje brytyjska gazeta “The Times”.
I co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KiziaMizia dnia Pon 15:14, 10 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24

Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:18, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
KiziaMizia napisał: | A tu "czerwona płachta" dla forumowiczów:
Narzekamy na brak znaków drogowych, żle namalowane oznaczenia, nieoświetlone wysepki etc. A tu okazuje sie, że kilka miast poszło pod prąd - nie znakują i twierdzą ze tak jest bezpieczniej.
Drahten to 43-tysięczne holenderskie miasteczko położone przy autostradzie
Amsterdam-Groningen. Co je wyróżnia? Brak jakichkolwiek znaków drogowych.
Na wszystkich skrzyżowaniach obowiązuje zasada: "pierwszeństwo ma
nadjeżdżający z prawej". Skrzyżowania wyróżnione są nawierzchnią koloru
czerwonego, a kierowcy, dojeżdżając do nich, dają sobie znaki, który ma
przejechać pierwszy. I faktycznie to działa.
Choć obowiązują przede wszystkim przepisy ogólne, samochody poruszają się po
mieście bardzo płynnie. Miejscowy inżynier ruchu, Heinz Moderman, który
wprowadzał system w życie, ma się czym pochwalić. Liczba wypadków
zmniejszyła się o ponad 70%.
W niektórych dzielnicach niemal w ogóle nie dochodzi do kolizji. Sporo
pomogło także ograniczenie prędkości w Drahten do 30 km/h. Niska prędkość
jazdy ulicami pozwala innym płynniej włączać się w sznur jadących samochodów
i m.in. dzięki temu nie tworzą się korki. Na skrzyżowaniach świadomość, że
jesteśmy zdani na siebie i uwagę innych, wzmacnia koncentrację kierowców.
Oczywiście, nie wystarczy tylko usunąć znaki i wyłączyć sygnalizację
świetlną. Wprowadzenie tego projektu wymagało modernizacji wielu skrzyżowań
i innego rozplanowania ruchu w szczególności na głównych ulicach. Przy czym
Drahten nie jest wcale prowincjonalnym miasteczkiem - każdej doby przez jego
główną ulicę przetacza się 12 tys. samochodów.
W mieście obserwowaliśmy niespotykane u nas zachowania kierowców. Samochody
zatrzymują się przed przejściami dla pieszych, kierowcy ciężarówek dogadują
się wzrokiem z rowerzystami. Prawie nikt nie jeździ szybciej niż 30 km/h.
Rozmawialiśmy z kilkoma kierowcami i nie spotkaliśmy ani jednego, któremu to
rozwiązanie nie spodobałoby się. Jeździ się wolniej, jednak wcale to nie
znaczy, że przebycie tej samej trasy trwa dłużej. "Wcześniej potrzebowałem
na dojazd z domu do pracy 20 minut, teraz 10 minut" - mówi Lars Kanten.
Znikła agresja wśród kierowców. Nikt na nikogo nie trąbi, nikogo nie
wyprzedza.
Iris Grump jeździ teraz o wiele lepiej, czuje się pewniej za kierownicą i
bezpieczniej w swoim mieście. Poza tym dzięki temu systemowi oszczędza się
mnóstwo pieniędzy. Każdy znak drogowy w Holandii kosztuje 350 euro, a roczne
utrzymanie sygnalizacji świetlnej to aż 15 tys. euro.
Źródło informacji: Motor
Ulice pozbawione świateł i znaków drogowych są o wiele bezpieczniejsze niż oznakowane - tak wynika z raportu brytyjskich drogowców. Według ich teorii, brak pewności co do pierwszeństwa przejazdu i uprzywilejowania na drodze zwiększa ostrożność kierowców i pieszych, a wszechobecne pasy, wysepki i ostrzeżenia usypiają tylko naszą czujność. Wyniki badań opisuje brytyjska gazeta “The Times”.
I co Wy na to? |
To tak jak niedawno zrobili eksperyment w Krakowie.
Na jakiś czas wyłaczyli ileś tam sygnlizatorów na skrzyżowaniach. Jaki tego był skutek - otóż okazało się, że ruch był bardziej płynny bez świateł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24

Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Pon 17:39, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | I co Wy na to?
To tak jak niedawno zrobili eksperyment w Krakowie.
Na jakiś czas wyłaczyli ileś tam sygnlizatorów na skrzyżowaniach. Jaki tego był skutek - otóż okazało się, że ruch był bardziej płynny bez świateł. |
Znajomy przejechał się kilka razy przez Drahten. Twierdzi, że jeździ się tam z duszą na ramieniu, bo nigdy nie wiesz, skąd Ci kto wyjedzie. Ale o blisko połowie ludności, która to uznaje za pomysł nietrafiony, media nie piszą, bo to nie jest zgodne z zamierzeniami pomysłodawców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|