Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego Radny Lesisz został wyproszony z budowy Osrodka Zdr
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 23:11, 30 Lis 2008    Temat postu:

napiszę tylko ze istnieje mozliwośc osiągniecia kompromisu w tej sprawie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bbs
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Blizne Jasińskiego

PostWysłany: Nie 23:25, 30 Lis 2008    Temat postu:

I kompromis bylby najlepszy:) Tylko czy jest mozliwy jak piszesz? Na komisjach byly omawiane te tematy....
Podam CI przyklad jednego kompromisu...Smile
odnosnie Jana Pawla II zamiast Rynku z dawniejszych czasow:) W ramach kompromisu powstal skwer Jana Pawla II (tam gdzie jest pomnik na Rynku) Mieszkancy Rynku wypowiedzieli sie jednoznacznie ze nie chca zmiany nazwy ulicy. I ......... Temat wraca. Wiec gdzie ten wypracowany kompromis? Na sesjach i Radach marnuje sie czas na bicie piany. Ten sam radny ktory mowi o rachunku ekonomicznym i matematyce oddaje sie improwizacji dowolnej jezeli chodzi o temat ktorey on forsuje. Gdzie tu rachunki i logika jezeli wezmie sie pod uwage jakie sa koszty zmiany nazwy ulicy????? Potrafi ten Pan wyliczyc strate kazdej kropli wody w instalacji sieci wodnej a nie potrafi policzyc kosztow jakie musieliby poniesc mieszkancy przy zmianie nazwy ulicy.
Staram sie naprawde obiektywnie oceniac wszystkie kwestie , Ale sam dobrze wiesz jaki jest obiektywizm kiedy ma sie ocenic swoje dziela:) Z reguly zawsze skrajny. Albo bardoz na plus albo bardzo na minus. Pol biedy jezeli szkodzi to tylko osobie wymyslajacej projekty gorzej kiedy spolecznosci Gminy. Podtrzymuje swoja teroie spisku, ze ktos dobrze tym wszystkim miesza.... Bo czy ludzie myslacy samodzielnie nie potrafia rozmawiac i byc moze wlasnie dazyc do kompromisow o ktorych piszesz?
Wiesz ile mozna uslyszec ze ten to taki a ten taki od ludzi ktorzy nawet danej osoby na oczy nie widzieli??Razz
Mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi. Praktycznie wogole o polityke nie, a raczej o to zeby ludzie zaczeli rozmawiac i zeby mieszkancy tworzyli spolecznosc ktora interesuja ich wlasne losy. Tylko co niektorzy po co to maja robic? Przeciez dla sporej liczby osob w Gminie to jakis przejsciowy okres inwestycyjno mieszkaniowy. Za jakis czas sie wyprowadza i pamiec ich o Gminie Stare Babice moze byc taka ze zarobili pare zlotych na dobrej inwestycji. A Ci co zostana? Beda sobie w brode pluli ze nie uczestniczyli w zyciu i tworzeniu bytu. Zobacz ilu widzow jest na sesjach... Kilku A tu ludzie mogliby poznac swoich radnych..........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 0:52, 01 Gru 2008    Temat postu:

krecik łau napisał:
Drogi Lucku,

1) cały czas próbuje Ci zaimputować, że gmina nie może realizować tylko inwestycji dla eko babice. kulejemy w innych dziedzinach, które o wiele silniej oddziałują na kondycję mieszkańców niż kanalizacja.


Drogi Kreciku - nie wiem czy wiesz, że wstąpienie do UE nałożyło na Polskę szereg obowiązków, w tym między innymi odpowiedniego stopnia skanalizowania sanitarnego kraju - jeżeli tego nie zrobimy, w pewnym momencie zaczną nam naliczać słone kary.

Wiem też, że w skali ogólnokrajowej wiele takich zobowiązań nie jest przestrzeganych i UE jeszcze nie przysoliła kar. Ale znam tamte klimaty i tam nie ma zmiłuj, co najwyżej przyłożą później, ale równie dotkliwie. Budżet państwa jest duży, to może idzie na ryzyko, ale pewnie gmina nie bardzo chce.

Cytat:
dlatego, być może, warto pozyskiwac jedynie 50 mln, a za resztę prowadzić inne wazne dla ludzi inwestycje????


Ale pisałem Ci, że to nie jest tak, że jest 100 baniek do wzięcia i cele można sobie dowolnie wybrać. Może być tak, że jest 100 baniek na kanalizację, albo 20 na inne cele i tego nie przeskoczysz. A potem owych 100 baniek może nie być, więc decyzja żeby ich nie wziąć jest trudna.

Cytat:
chyba że macie kase także na inne inwestycje???? ta kołderka jest bardziej puszysta niż mi się wydaje???
!!!!!wtedy nie ma dla mnie problemu.!!!!!! i tak gmina dołoży jakieś 25 mln do tej 100mln dotacji. przeżyjemy...


Tego po prostu nie wiem, bo nie jestem "macie" - musiałbyś postudiować budżet gminny. Ale z tego co z grubsza wiem, to on wcale nie jest taki puszysty, bo bywają problemy z wyasygnowaniem stosunkowo niewielkich kwot. Bo znowu - prawo mocno utrudnia przesuwanie środków budżetowych między różnymi kontami. Czyli jeżeli na latarnie miałeś 100 tysięcy i kilka więcej by się przydało, to mimo że na umownie strzyżenie trawników zostało 10 tysięcy, nie jest łatwo je przesunąć na latarnie. Akurat latarnie, bo za tym ostatnio chodziłem.

Cytat:
2) problem pozyskania 100mln jest bardziej złożony.
występuje tu ryzyko. co sie stanie jak bank każe wcześniej spłacić kredyt?
co się stanie jak unia każe oddać dotację? warto się zastanowić przez chwikę??? czy takie sytuacje miały gdzieś miejsce? jeżeli tak to dlaczego?


Na tej zasadzie powinno się nic nie robić, bo ze wszystkim tak może być. Ale gmina własnych środków w takiej skali długo nie będzie miała samodzielnych. A tylko na gruntowny remont wszystkich dróg gminnych, według szacunków sprzed kilku lat, potrzeba by coś ze 160 milionów.

Cytat:
dlatego tym bardziej realnym stanie się konieczność odsprzedania eko babice na pokrycie kosztów powstałych zobowiązań. no bo przyjdzie małe t do wiekszego T i powie: pomóżcie. a większe T odpowie: nie mamy kasy, spłacamy kredyt. trzeba prodawać!!!
a radni zakrzykną = prodawać, prodawać!!!!
i wtedy sam asystent kaczora przyleci i wiadomość na skrzydłach przyniesie, że oto na truskawkowym koniu zbliża się do nas bakoma, która cud sprawi, że zapłaci powiedzmy 20mln (na pokrycie brakującej sumy zobowiązań) i za pakiet kontrolny w naszej kanalizacji, jogurt płynąć zacznie!!!!

ja wiem że to jest demagogia.


Może nie tyle demagogia, co ostrożność. Ja też jestem ostrożny w swoich inwestycjach i wydatkach, dlatego podziwiam ludzi, którzy muszą iść na różne ryzyka przy kwotach znacznie większych. Ale ktoś musi to zrobić, jeżeli ma się robić cokolwiek.

Miałem wielu znajomych, którzy opowiadali - "gdybyśmy tak jak ty analizowali, to byśmy interesów nie robili". Fakt, robili je na znacznie większą skalę, niż ja, ale teraz niejeden jest bankrutem, bo się przeliczył. Z tym, że oni szli na żywe ryzyko na zasadzie olaboga i do przodu, a gmina jednak to nie jedna osoba, tylko zespół i wspomagany przez prawników i kontrolowany przez RIO i wyższe szczeble samorządu.

Cytat:
ale w tym kraju demagog był ministrem rolnictwa, łyżwiński był wybranym w wolnych wyborach paralmentarzystą, a premier sekretarz kc zakupił od amerkanów dośc zmiennie latające f ki. czy cos mnie zdziwi? zapewne jeszcze nie raz Smile


Ja już się po prostu przestałem dziwić, tak jest spokojniej i zdrowiej.

Cytat:
3) a pomyślmy o tym czego nie wiemy, a inni wiedzą? czy nie bedzie wtedy żal zmarnowanego czasu? a inne inwetsycje będa leżeć i kwiczeć!!!

pozdo


Zawsze patrząc wstecz człowiek jest mądry i by inaczej postąpił, ale niestety jasnowidzenie nie jest powszechną cechą ludzką.

Była draka o nietrafioną inwestycję z basenem - pisałem wtedy, że nikt nie był w stanie przewidzieć kryzysu z "dotcomami", który pociągnął za sobą całą branżę informatyczną i telekomunikacyjną. Gmina "straciła" tyle, że nie ma jeszcze basenu. A wiele moich firm klienckich zmniejszyło zatrudnienie i obroty często o połowę, kilka przestało istnieć - wchłonięte przez inne. Mimo że - z całym należnym szacunkiem - podobno lepsi managerowie niż wójtowie nimi rządzili. A jednak gmina mimo kryzysu się nie cofnęła w rozwoju, tylko cały czas powoli ale skutecznie prze do przodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 11:00, 01 Gru 2008    Temat postu:

1) ewentualne kary unijne są argumentem za.
2) możliwośc pozyskania fund jest argumentem za.
3) chodzi mi o wypracowanie takiej sytuacji, gdzie gmina nie tylko bedzie inwestować w majatek eko babice ale i gminny - w pozostałe projekty.

4) tak na prawdę rzecz tyczy sie 25 mln (jest to minimum, bo pamietajmy że maksymalna kwota dofinansowania projektów unijnych sięga 75% - a ile % dofinanoswania uzyskamy - nie wiemy!!!)
które wójt z radnymi zamierza dofinansować eko babice z budżetu gminy.
są to pieniądze które można inaczej wydać. jest to kwestia kołderki o której cały czas piszesz.
nie jestem za, nie jestem przeciw.
chodzi mi o wyraźne ustalenie priorytetów
co? kiedy? zamierzamy robić.

zainwestowanie tych pieniedzy w inne projekty i pozyskanie innych funduszy, pozwoliło by realizować inne opisywane przeze mnie inwestycje.

5) czy nas radni myślą że ktoś przed wyborami będzie ich pytał ile razy byli za ile przeciw? ile się wstrzymali?
nie ja.
ja się zapytam co udało im sie przeforsowac dla naszej społeczności! przecież takie głosowanie, stwarza możliwosci. jezeli wójt chce inwestować
w kanalizacje zamiast w boiska strażnice basen bibliotekę przedszkole....

za swój głos, jeden radny może chcieć boiska, drugi straznicy, trzeci przedszkola.
a tego nie ma.
jest tylko wzajemne wymienianie się uprzejmosciami. w dodatku na dość marne argumenty.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 12:00, 01 Gru 2008    Temat postu:

krecik łau napisał:
3) chodzi mi o wypracowanie takiej sytuacji, gdzie gmina nie tylko bedzie inwestować w majatek eko babice ale i gminny - w pozostałe projekty.


Czy jeżeli masz w swoim ogrodzie własny garaż, to on jest sąsiada, czy Twój? Bo "majątek Eko" w 100% jest własnością gminy, więc inwestując w Eko inwestuje tak, jak ty w swój garaż. A po co mu Eko? Ano po to, po co ludzie zakładają działalność gospodarczą zamiast pracować na pensji - możliwość odliczania kosztów działalności od podatku - szczególnie VAT. A to jest de facto potanienie działalności z punktu widzenia fiskalnego o 22%. Bo każdy zakup do firmy liczysz jako koszt netto, a nie brutto - VAT i tak musisz naliczyć klientowi końcowemu, ale nie możesz go sobie zatrzymać - musisz oddać skarbusowi. Albo wprost, albo odliczając sobie od niego ten, który zapłaciłeś w kosztach. A gmina jako taka nie jest płatnikiem VAT i nie może sobie VAT odliczać od kosztów. Jeżeli ma własną firmę, to już może.

Natomiast dochodzenie, czy gmina może czy nie może sprzedać Eko, cóż, jeżeli gmina splajtuje, to można sprzedać jej majątek niezależnie od jego formy prawnej - tak samo, a nawet łatwiej proceduralnie, niż przedsiębiorstwo komunalne, jeżeli wierzyć informacji o konieczności akceptu przez ministerstwo.

Cytat:
4) tak na prawdę rzecz tyczy sie 25 mln (jest to minimum, bo pamietajmy że maksymalna kwota dofinansowania projektów unijnych sięga 75% - a ile % dofinanoswania uzyskamy - nie wiemy!!!)
które wójt z radnymi zamierza dofinansować eko babice z budżetu gminy.
są to pieniądze które można inaczej wydać. jest to kwestia kołderki o której cały czas piszesz.


Wyobraź sobie, że nie byłoby Eko. Gmina by była właścicielem całego majątku - ziemi, rur, oczyszczalni, przepompowni, maszyn i urządzeń, zatrudniałaby też bezpośrednio na etatach UG pracowników robiących dokładnie to, co teraz robi Eko. Czy to by było taniej? Nie byłoby konieczności dofinansowywania? Bo coś mi się zdaje, że byłoby, dokładnie z tego samego budżetu, z tym że bez możliwości odliczania VAT od kosztów. Pisałem już kiedyś, że Anglicy po wielu latach eksperymentów z różnymi formami prawnymi spółek wodociągowych w końcu właśnie uznali model PK za najrozsądniejszy.

Zupełnie inną sprawą jest kwestia nadzoru gminy nad działalnością takiego przedsiębiorstwa, jego wynikami i sprawozdawczością - musi mieć nad tym kontrolę i na tym się skupić.

Cytat:
nie jestem za, nie jestem przeciw.
chodzi mi o wyraźne ustalenie priorytetów
co? kiedy? zamierzamy robić.


Widzisz, moim zdaniem problem polega na przyjmowanych do rozważań horyzontach czasowych. Jeżeli patrzymy krótkofalowo - w pojedynczych latach a nawet kadencjach, to nie uda się w nich upchnąć wszystkiego naraz. Wiele procesów inwestycyjnych to są sprawy wieloletnie, z czego typowo na "papierkologię" której zupełnie nie widać idzie od połowy do 3/4 całkowitego czasu realizacji od decyzji o starcie do oddania do użytkowania. I mówimy o łącznych okresach od 2 do 12 lat. Jeżeli nie przyjmie się uporządkowanego harmonogramu prowadzenia tych działań całościowo i długofalowo, a zacznie się co kadencja czy częściej przesuwać zadania, to nic się nie zrobi, właśnie przez owe "martwe" przygotowawcze okresy papierkowe, bo rozciągną się one w nieskończoność.

Do tego uwzględnij pewne zależności logiczne - np. nikt nie da pieniędzy na poprawę stanu dróg i ulic, jeżeli nie ma w nich już wszystkich mediów. Logiczne, bo po co to robić, żeby za chwilę zniszczyć? Dlatego chcąc naprawiać drogi trzeba najpierw w nich zrobić kanalizację. A nie da się generalnie poza nimi, bo linie zabudowy są na tyle blisko jezdni, że nie ma miejsca na poboczach i trzeba pod jezdniami.

Cytat:
zainwestowanie tych pieniedzy w inne projekty i pozyskanie innych funduszy, pozwoliło by realizować inne opisywane przeze mnie inwestycje.


OK, ale clue w tym, czy mówisz ot tak, czy masz konkretny opracowany do końca plan? Bo od "chce mieć Ferrari" do "mam Ferrari" jest bardzo daleko.

Cytat:
5) czy nas radni myślą że ktoś przed wyborami będzie ich pytał ile razy byli za ile przeciw? ile się wstrzymali?
nie ja.


Ani ja.

Cytat:
ja się zapytam co udało im sie przeforsowac dla naszej społeczności! przecież takie głosowanie, stwarza możliwosci.


Ja też. Zresztą od dawna gminę namawiam, żeby zaczęła wreszcie publicznie prowadzić "białą księgę" tego, co planowano, co się udało osiągnąć, co jest na jakim etapie, a także czego się nie udało osiągnąć i dlaczego. Żeby nie było, że to się nagle przed wyborami pojawia, bo pojawi się medialnie, choć było zrobione wcześniej, ale odbiór społeczny jest zawsze "o, wybory idą, to znowu kiełbasę nam dają".

Cytat:
jezeli wójt chce inwestować
w kanalizacje zamiast w boiska strażnice basen bibliotekę przedszkole....


No, tu się mijasz z prawdą. Trwa budowa ośrodka zdrowia, przedszkole też zdaje się jest na tapecie, boiska są już w Borzęcinie, przy stawach w Zielonkach, jak słyszałem w temacie strażnicy są prowadzone konstruktywne rozmowy, więc to nie jest tak zerojedynkowo, że robi się tylko jedno, a nic poza tym. Idą wszystkie sprawy, tylko w różnym tempie, co chyba jest naturalne?

Cytat:
za swój głos, jeden radny może chcieć boiska, drugi straznicy, trzeci przedszkola.
a tego nie ma.


Jeżeli rozumujesz na zasadzie że to wszystko nagle powstanie jednocześnie w jednej kadencji, to masz rację - nie ma. Ale zwyczajnie w jednej kadencji nie może powstać, a jeżeli ktoś tak twierdzi, to zwyczajnie kłamie. Hipotetycznie może, jeżeli gmina się zadłuży po uszy, tylko potem nie będzie następnej kadencji, bo będzie zarząd komisaryczny nad upadłym dłużnikiem.

Cytat:
jest tylko wzajemne wymienianie się uprzejmosciami. w dodatku na dość marne argumenty.


Hmm, rozumiem, że bardziej widowiskowo by było jak w japońskim parlamencie, szczególnie jeżeliby cała radę gminy przeszkolić w karate, ale ja wolę rozmowy od pyskówek i mordobicia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin