|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:47, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
energetyka pobiera 1600 ........... za to samo, czyli za warunki potrzebne do uzyskania pozwolenia na budowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Pią 17:12, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | energetyka pobiera 1600 ........... za to samo, czyli za warunki potrzebne do uzyskania pozwolenia na budowę. |
Czy w tym jest już zawarta inwentaryzacja powykonawcza przez geodetę? Czy trzeba drogi raz płacić za "ZUD"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:45, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | energetyka pobiera 1600 ........... za to samo, czyli za warunki potrzebne do uzyskania pozwolenia na budowę. |
Ale czy energetyka jest Gminnym Przedsiembiorstwem komunalnym ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killstupidyty
Gość
|
Wysłany: Pią 18:46, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
...się muszę zacząć logować, to powyżej to ja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killstupidity
prawie znawca
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:51, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | energetyka pobiera 1600 ........... za to samo, czyli za warunki potrzebne do uzyskania pozwolenia na budowę. |
Ale czy energetyka jest Gminnym przedsiembiorstwem komunalnym ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 23:58, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiśie,że nie.
Jest PRZEDSIĘBIORSTWEM.
Nie wiedziałeś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killstupidity
prawie znawca
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:37, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
megafan Naprzód TS `04 napisał: | Oczywiśie,że nie.
Jest PRZEDSIĘBIORSTWEM.
Nie wiedziałeś? |
Wytłumacz mi proszę, bo zawsze zastanawiają mnie tego typu wypowiedzi, przyczepiłeś się do banalnego błędu-literówki, chcesz to w Twoich postach wynajdę Ci przynajmniej kilka, gorszych. Rozumiałbym jeszcze gdyby szła za tym, w dalszej części Twego postu jakaś merytoryczna uwaga a tak, palnąłeś sobie dla poprawienia humoru ? Nierozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killer
Gość
|
Wysłany: Pon 16:16, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
killstupidity - to nie była literówka, tylko modna dziś dyslekcja.
W żadnym bądź razie błąd. Nie, to nie był błąd.
________________________________
Bywają chwile, że nawet sławny i przystojny aktor nie jest lekiem na dyslekcję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killstupidity
prawie znawca
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:16, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
killer napisał: | ( ... ) dyslekcja.
________________________________
Bywają chwile, że nawet sławny i przystojny aktor nie jest lekiem na dyslekcję |
No killer, jak to mówią nosił wilk razy kilka ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killstupidity
prawie znawca
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:52, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
killstupidyty napisał: | Lucyfer napisał: | ( ... )
Od wejścia Polski do UE, to co poza posesją musi współfinansować wkładem własnym gmina, ale niższym niż przedtem. I nie ma prawa pobierać na ten cel dodatkowych opłat od mieszkancówe - musi to zrobić z budżetu. Za to ma zakaz finansowania z tej puli czegokolwiek w gruncie niepublicznym, a więc także przyłączy wewnątrz posesji. |
Czyli ?
Może na przykładzie powiem co mam na myśli od początku bo nie możemy dojść do ładu .
Mam kanalizację w drodze i przykanalik w granicy działki.
Teraz się buduję i chcę się podłączyć do tego przykanalika. Całą infrastrukturę od budynku do przykanalika opłacam i buduję ja ( firma wynajęta przezemnie ) jest O.K. Teraz chcę się podłączyć do owego przykanalika, rozkopuję go, "moja" firma wkłada tak kinetę i podłącza się - cały czas ja płacę i jest O.K. Z Eko przychodzą patrzą przed zasypaniem O.K. Następnie Geodeta "mój" robi inwentaryzację, nanosi to na mapę, którą zanoszę do Eko aby zainwentaryzowali to u siebie - cały czas ja płacę i jest O.K.
Po co więc i na jakiej podstawie Eko wyciąga ode mnie po 500,- PLN ( o ile dobrze pamiętam po 500,- ) za kanalizę i 500,- za wodociąg ??? - z wodociągiem robię identycznie jak z kanalizą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 20:53, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
killstupidity napisał: |
Czyli ?
Może na przykładzie powiem co mam na myśli od początku bo nie możemy dojść do ładu .
Mam kanalizację w drodze i przykanalik w granicy działki.
Teraz się buduję i chcę się podłączyć do tego przykanalika. Całą infrastrukturę od budynku do przykanalika opłacam i buduję ja ( firma wynajęta przezemnie ) jest O.K. Teraz chcę się podłączyć do owego przykanalika, rozkopuję go, "moja" firma wkłada tak kinetę i podłącza się - cały czas ja płacę i jest O.K. Z Eko przychodzą patrzą przed zasypaniem O.K. Następnie Geodeta "mój" robi inwentaryzację, nanosi to na mapę, którą zanoszę do Eko aby zainwentaryzowali to u siebie - cały czas ja płacę i jest O.K.
Po co więc i na jakiej podstawie Eko wyciąga ode mnie po 500,- PLN ( o ile dobrze pamiętam po 500,- ) za kanalizę i 500,- za wodociąg ??? - z wodociągiem robię identycznie jak z kanalizą. |
OK, zakaz finansowania przez gminę budowy Twojego przykanalika to jedno - tutaj tego nie robią.
Odrębną kwestią jest pobieranie od Ciebie opłat za podłączenie się do kanalizacji, jak to nazywasz. Rzecz w tym, że takiej opłaty nie pobierają - przynajmniej jawnie i pod tą postacią, bo nie wolno.
Natomiast budując sobie w działce przykanalik, musisz mieć "pozwolenie na budowę", tak jak na dom, tyle że wydawane przez "operatora" sieci, a nie przez architekturę. Szczegółowe przepisy wynikają bodaj z ustawy o gospodarce ściekami czy podobnej, a nie z prawa budowlanego. Żeby dostać owo "pozwolenie", musisz uzyskać owe warunki. Znam sprawę, gdzie ktoś sobie podciągnął przykanalik do podmurówki wcale go nie podłączając i za to gmina mu zrobiła drakę o samowolę budowlaną.
Piszę "pozwolenie" bo to zdaje się nie jest sensu stricte pozwolenie na budowę. Ale w odróżnieinu od pozwolenia na budowę, za jego wydanie operator może stosować stawki wolnorynkowe. I tutaj jest pies pogrzebany. Formalnie jako podmiot dominujący na danym rynku może zostać wzięty za twarz przez UOKiK, jeżeli ten stwierdzi, że ceny są rozdęte w stosunku do faktycznych kosztów zapewnienia owych "warunków". Jest tam pewien kruczek prawny, ale do obejścia.
Trzecią sprawą są ceny winszowane sobie przez Eko za wykonanie przykanalików. Jakby kogoś interesowało dla celów porównawczych - w sklepie hydraulicznym w Zielonkach studzienka przyłączeniowa fi 315 mm wysokości 1 metr z kinetą przelotową i pokrywą plastikową kosztuje 280 złotych, zaś dwumetrowa rura 160 mm kosztuje 28 zł. Jeżeli ktoś nie musi wykonywać w celu budowy przykanalika naprawdę głębokich wykopów, to mu się opłaci kopać samemu pod nadzorem i z odbiorem Eko, bo 180 zł ("cena wyjściowa", czyli najniższa, bo za "utrudnienia" sporo rośnie) jest dosyć zaporowa. Poza tym sąsiadom firma wskazana przez Eko powiedziała, że poniżej 10 metrów to oni biorą ryczałt za 10 metrów, z możlwścią drobnych negocjacji. Jeżeli Eko o tym nie wie, to niniejszym informuję, że tak jest. Samo Eko powiedziało, że przy krótkich przyłączach (pojedyncze metry) doliczają 400 zł za studzienkę.
A tak naprawdę do prawie od roku nie chcą przedtawić jednoznacznych zasad rozliczania takich robót, żeby człowiek się mógł sam zorientować, o jakim zakresie kosztów mówimy w konkretnym wypadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
resolute
uzależniony
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klinika [ inna niż ostatnio ]
|
Wysłany: Śro 21:42, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tak do końca to nie rozumiem tej walki o kanalizację. Jak ktoś ma dość pojemne szambo i nie chce np. rozkopywać sobie ogródka, niszczyć podjazdu to czy mozna go zmusic do podłączenia? Ja to sobie policzyłem i wyszło mi że za osuszenie 10mtr3 szamba raz na pow. 3-4 mce [ takie mam zużycie/napełnienie w 3 osobowej rodzinie ] to zapłacę znacznie mniej niż proponowane stawki liczone od ilości wody, bo jak słyszałem jest to 1/3 ilości wody x stawka [ w tej chwili nie wiem ile ]. Jesli jest inaczej to proszeę o sprostowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 22:08, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
resolute napisał: | Tak do końca to nie rozumiem tej walki o kanalizację. Jak ktoś ma dość pojemne szambo i nie chce np. rozkopywać sobie ogródka, niszczyć podjazdu to czy mozna go zmusic do podłączenia? |
To zależy od kilku uwarunkowań prawnych. Odpowiedź brzmi tak i nie
Cytat: | Ja to sobie policzyłem i wyszło mi że za osuszenie 10mtr3 szamba raz na pow. 3-4 mce [ takie mam zużycie/napełnienie w 3 osobowej rodzinie ] to zapłacę znacznie mniej niż proponowane stawki liczone od ilości wody, bo jak słyszałem jest to 1/3 ilości wody x stawka [ w tej chwili nie wiem ile ]. Jesli jest inaczej to proszeę o sprostowanie. |
Coś nie tak. Mnie 9 metrów roboczych wystarcza na ok 3 - 6 tygodni, zależnie od intensywności "przysznicowania" i prania. W Polsce się przyjmuje zużycie 140 l wody dziennie na osobę, czyli przy trzech osobach 12 600 litrów miesiecznie. Weżmy poprawkę w dół na dziecko, czyli tak raz na miesiąc się powinno wybierać. Czyli masz szambo albo gumowe, labo dziurawe
Szambiarz ode mnie bierze 100 zł i to i tak tanio, po starej znajomości, bo już podobno biorą pod 150. Wychodzi 10 - 15 zł za metr sześcienny. O ile pamiętam, to w Babicach jest to trzy i coś złotego. Jednak taniej. Do tego odpada koniecznośc regularnego zaglądania do szamba, czy jeszcze jest miejsce.
Co do plotek, że będzie po 11 zł - jeżeli na tyle miałoby wzrosnąć w całej Polsce, to co w tym dziwnego? Kiedyś benzyna też była w przeliczeniu po 40 groszy za litr, a ceny ziemi się liczyło w centach, a nie w setkach dolarów. Natomiast jeżeli by to miało wzrosnąć nieproporcjonalnie do cen w innych rejonach kraju, to zawsze jest UOKiK, ktory ma w takiej sytuacji obowiązek interweniować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
resolute
uzależniony
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 1056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klinika [ inna niż ostatnio ]
|
Wysłany: Śro 22:49, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szambo które obecnie użytkuję ma ok. 10 m3 i jest dwukomorowe do połowy wys. podzielonie z tzw. przelwem, budowane w 82-83 roku ub. stulecia. Nie wiem jakie patenty zastosował inwestor [ mój Tata ] ale z pewnością jest betonowe [ czy szczelne ??? ] Co do zaglądania to w nowym domku rozwiązałem to inaczej , a mianowicie pływak ustawiony na 90 % zapełnienia z lampką kontrolną i po kłopocie [ nawet właz ukryłem pod kostką a przyłącze dla szambelana mam w ogrodzeniu ]. Jakoś odkładam myśl o przyłączu bo tam gdzie się buduję plany kanalizacji są bardzo odległe.
A teraz z innej beczki. Czy na odwodnienie liniowe potrzeba robić projekt i czy przy zastosowaniu studni chłonnych trzeba to z kimś uzgadniać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 23:33, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
resolute napisał: | Szambo które obecnie użytkuję ma ok. 10 m3 i jest dwukomorowe do połowy wys. podzielonie z tzw. przelwem, budowane w 82-83 roku ub. stulecia. Nie wiem jakie patenty zastosował inwestor [ mój Tata ] ale z pewnością jest betonowe [ czy szczelne ??? ] |
W tamtych czasach legalnie dopuszczano aby druga komora, ta po przelewie, miała nieszczelne dno. I póki takie szambo użytkujesz nie przeprowadzajac żadnych remontów ani przebudów kanalizacji w zakresie wymagajacym uzyskania pozwolenia na budowę, możesz je legalnie użytkować do końca świata. Bo prawo nie może działać wstecz. Na tej zasadzie moi znajomi pod Brukselą do dziś mają rurę wyprowadzoną "gdzieś do rzeki" i nawet nie wiedzą gdzie.
Cytat: | Co do zaglądania to w nowym domku rozwiązałem to inaczej , a mianowicie pływak ustawiony na 90 % zapełnienia z lampką kontrolną i po kłopocie |
Ja mam "słupek" z 8 ledów Jeden przy szambie, a drugi jako powtarzacz w kuchni.
Cytat: | [ nawet właz ukryłem pod kostką a przyłącze dla szambelana mam w ogrodzeniu ] | .
Tak samo zrobiłem i całe osiedle mnie skopiowało - bardzo dobrze. A szambiarzowi pieniądze wysyłam e-przelewem.
Cytat: | Jakoś odkładam myśl o przyłączu bo tam gdzie się buduję plany kanalizacji są bardzo odległe. |
U mnie na odwrót - rurę mam już w ogrodzie, ale muszę poczekać na uruchomienie przepompowni, a to może potrwać do stycznia.
Cytat: | A teraz z innej beczki. Czy na odwodnienie liniowe potrzeba robić projekt i czy przy zastosowaniu studni chłonnych trzeba to z kimś uzgadniać?? |
Przepisy się zmieniały, nie mam pojecia jak to teraz jest. Kiedyś to za bardzo nikogo nie obchodziło, byle wody opadowe nie były wyprowadzane poza granice posesji lub do kanalizacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|