:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

KiziaMizia

Kiedyś w centrum miałam taki incydent: wbiegł mi nagle gościu na czerwonym, bo zobaczył autobus stojący na przystanku za rogiem. Zatrzymałam się przednimi kołami na pasach cudem nie robiąc z niego naleśnika, gościu zatrzymał się przed maską spojrzał na mnie, uśmiechnał głupkowato, ukłonił i pobiegł dalej. W międzyczasie światła się zmieniły i fala przychodniów ruszyła pomstując, że im głupia baba przeszkadza bo stoi częściowo na przejściu.

Czyli pieszy panem drogi jest i basta. A ty kierowco miej oczy dookoła głowy i umiejetnośc teleportacji. Confused

Marsto

Lucyfer

Aż się prosi z dawnych czasów stójkowy z gwizdkiem.

I wcale nie tylko naszych socjalistycznych, w wielu krajach tak było, mimo że nie mieli socjalizmu. I tak jest do dzisiaj, mimo że go nie mają Very Happy

Marsto

bbs

W obecnych czasach to lepiej z kamera:) Skuteczniej dziala Pozatym wiadomo by bylo kto by go potracil:)

Lucyfer

bbs

Szczegolnie w okolicach Latchorzewa bo tam chyba jakies pormieniowanie zle dociera. Juz ktorys raz mialem nie przyjemnosc spotkac w tych okolicach jedno BMW i RENAULT ktore w sposob idiotyczny wyczyniaja rozne dziwne sprawy Ktoregos dnia napewno sie nagraja a ich wyczyny sie zkoncza Nadmienie ze CI panowie jezdza na numerach warszawskich BMW - WI .... Renalut WE .... Niestety dzis mialem taki mlyn ze zapomnialem zabrac kamere

Marsto

bbs

Marsto

bbs

Gość · Wysłany: Pon 23:48, 03 Mar 2008 Temat postu:

kamery..... kamery wszędzie kamery....... więcej kamer......
kto ma prawo rejestrowanie wykroczeń nie odpowiednie służby... z marszu podam Cię do sądu ....

Gość · Wysłany: Pon 23:49, 03 Mar 2008 Temat postu:

zapomniałem postawić znaków interpunkcyjnych Razz

Lucyfer · Wysłany: Wto 8:02, 04 Mar 2008 Temat postu:

Pueblo · Wysłany: Wto 14:45, 04 Mar 2008 Temat postu:

Powiem tak; filmowaniem, podsłuchiwaniem, spisywaniem informacji na skalę masową innych obywateli przez osoby prywatne kojarzy mi się konfidentami z lat komuny, nawet jeżeli to robi w dobrej wierze. Wtedy też myśleli, że robią to w dobrej wierze. Są odpowiednie służby, wyposażone w odpowiednie narzędzia i regulacje prawne. Na tym forum nikt do końca chyba nie wie jakie prawo reguluje prywatne nagrywanie, przez kompletnie prywatną osobę
osób trzecich w miejscu publicznym w celu uspokojenia swoich fobii i szaleństw i regularne donoszenie na nich. Na pewno trudno to nazwać monitoringiem, bo to też reguluje w odpowiedni sposób prawo. Nie trudno sobie wyobrazić, że taki film może być wykorzystany w sposób nielegalny, chociażby do szantażu. Jeden zaniesie go na komisariat a drugi może będzie próbował szantażu, bądź też znajdzie się w internecie bez zgody i wiedzy osoby zainteresowanej. A poza tym ja nie chcę żyć w kraju gdzie każdy każdego będzie filmował w każdej sytuacji, bo tak po prostu żyć się nie da. To nie bigbrother. Ludziom którym to się podoba wyrażają na to zgodę i dostają jeszcze za to ciężką kasę. Jeden zacznie filmować wykroczenia na drodze, drugi rzucanie niedopałków na plaży, trzeci puszczanie bąków na przystanku itd. Człowiek musi mieć poczucie pewnej swobody bo się udusi.