:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Gość

Słuchajcie, któryś już wieczór w ciągu ostatniego tygodnia spotykam się z jakimś BARDZO INTENSYWNYM okropnym chemicznym zapachem a'la rozpuszczalnik, czy pasta do butów w okolicach mojego domu (prawie róg gen Kutrzeby i Warszawskiej) Całe powietrze jest przesiąknięte tym zapachem do tego stopnia, że okno mam zamknięte, bo aż się boję o swoje zdrowie - ten zapach momentalnie wpada przez okno i w domu też śmierdzi.

Co z tym fantem zrobić? Nie jest to każdy wieczór, ale w ciągu ostatniego tygodnia już trzeci czy czwarty raz to zauważyłam. Tata był na obchodzie najbliższej okolicy i nie znalazł źródła - choć podejrzewa taki strumyczek, który płynie gdzieś w okolicach - że może jakiś zakład ścieki produkcyjne tam spuszcza. Jak jechałam Kutrzeby z otwartym oknem poczułam ten zapach dopiero w okolicach byłego Argonu, więc źródło nie może być daleko.

Jak reagować? Czy Policja pomoże? W jakich godzinach wogóle można liczyć na nasz babicki oddział specjalny? Autentycznie, jak się wdycha te opary to ma się wrażenie, że to może być coś silnie toksycznego, ktoś tu ostro rozrabia...

Mamy 3cią w nocy, a odkąd dojechałam do domu o 21 ciągle to czuję...

xefuu

Też to poczułem 2 razy, okolice Argonu w godzinach 3-4 rano... Rolling Eyes

Lucyfer

Ewa_Ginewra

Dziwny ten zapach - jak przejeżdżam na rowerze to też czuję - coś jak krzyżówka woni olejku eukaliptusowego i palonej gumy. Hmm

babice.waw.pl

Trzeba to zbadać. Ale podpowiedzcie - to czuć tylko wieczorem, czy również w dzień. ??

Ewa_Ginewra

Przyznam szczerze że prawie każdego dnia przejeżdżam około 17:00 / 19:00 i jak dotąd każdego dnia było czuć. Jak wcześniej nie wiem, ale rzeczywiście zapaszek jest odczuwalny. Czuć go tylko na końcowym odcinku Kutrzeby w str. ul. Warszawskiej, akurat tam jest kilka jakichś hal, może to z którejś z nich, ale nie mam pojęcia.

Gość

to różnie z tym bywa, ale przeważnie najbardziej śmierdzi w środku nocy. Dzisiaj jak rano szłam do sklepu, to trochę było to czuć, ale może już drzewa i inne krzaczory łapią tą nutkę zapachową Razz

Fakt faktem odkąd się żaliłam to wieczorem jakoś to nie przeszkadzało. Raz obudziłam się po 3ciej i mając otwarte okno trochę czułam, ale byłam zbyt nieprzytomna, żeby dzwonić gdziekolwiek, ale niech no znowu poczuję w jakiś ludzkich godzinach, że coś się dzieje i to porządnie to autentycznie biorę telefon i dzwonię na 9-9-7 Smile