:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Myszkanka

Witam
Czy ktoś z Was miał przyjemność załatwiać z gminą formalności dotyczące wycięcia drzewa z posesji ? Chciałabym (niestety) pozbyć się pięknego drzewka - bardzo wysokiego - rosnącego obok mojego domu. Wiem oczywiście, ze trzeba złożyć wniosek o pozwolenie itd., ale jak to się odbywa w praktyce ? Czy mogę na własną rękę znaleźć ekipę, która się tym zajmie ? Czy gmina poleca kogoś swojego ? Czy ktoś z gminy jest obecny przy wycięciu drzewka ?
Mam nadzieję, że ktoś miał do zalatwienia z urzędem taką sprawę.
Pozdrawiam

resolute

Jakie to drzewko..........?
Jeśli owocowe to spoko..........można rąbać......
Jeśli inne a jest naniesione a planach to należy zgłosić........
Jeśli nie naniesione a nie masz "życzliwych" sąsiadów to również rabać........

Myszkanka

Nie jest to niestety drzewko owocowe, ale prawie 30 - letnie iglaste, oczywiście naniesione na plany. Liczę się z tym, że trzeba będzie powiadomić gminę. Niestety ... Jeśli chodzi o mnie to pewnie zdecydowałabym się pozbyć drzewka na własną rękę, ale niestety nie mam takiej mocy Smile

Nie jestem właścicielką posesji Sad

babice.waw.pl

resolute

No to poczekać do grudnia i opylić jakiemuś miastu na choinkę........ Laughing

Oczywiście z wymaganą zgodą..........

Myszkanka

Dziękuję za radę Smile

Zapewne tak postąpię Smile

Ale może ktoś z forumowiczów wycinał drzewko ze swojej działeczki ?

Gość

Maciek

Myszkanka

Drogi Gościu. 30- letnie iglaste drzewko trzeba wyciąć, choć bardzo mi go szkoda. Jest bardzo ładne. Niestety rośnie bardzo blisko domu i stanowi zagrożenie. Gdy jest burza, pioruny ... trzęsę się po prostu, że może dojść do jakiegoś nieszczęścia.
Maćku. W swoim poście właśnie chcę dowiedzieć się jak wygląda zalatwienie formalości z gminą, i czy ktoś w ten sposób czyli legalnie pozbył się drzewa. W moim przypadku wycinką musi zająć się ktoś kto ma doświadczenie w tej kwestii, gdyż tak jak pisałam drzewo rośnie w bliskim sąsiedztwie domu.
Pozdrawiam

Gość

Myszkanka

Nie uważam żeby to było śmieszne. Bardzo lubię zieleń, na dzialce mam wiele innych drzew i krzewów, które w zupełności mi wystarczają i nie zagrażają. Zresztą zawsze możemy się pośmiać z czegoś co nas nie dotyczy. Myśl sobie co chcesz, ale dla mnie to poważna sprawa.

Gość

Gość

Myszkanka

Powrócę do tamtu. Czy naprawdę nikt nie wycinał drzewka powiadamiając gminę ? Czy tylko ja wpadłam na taki pomysł ?
Może jednak ktoś ma doświadczenie w tym temacie ?
Pozdrawiam

Gość

Ja Ci mogę wsadzić drzewko jak zechcesz.............