 |
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KiziaMizia
debeściak

Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków
|
Wysłany: Pon 22:22, 02 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Z humoresek: we wrzesniu znalezlismy na ulicy błakającego się młodego spania. Poniważ lazło bydle pod wszytkie przejeżdżające samochody zabrałam go do nas na podwórko a dziecieki obleciały okolicę z ogłoszeniami że szukamy własciciela. Nasza sunia była zachwycona, że ma się z kim bawić, ale do czasu. Jak spaniel po zabawie spojrzał na jej miskę natychmiast pobdbiegła do niej, zżarła wszystko co w niej było, potem wypiła całą wodę, puste miski nosem wepchnęła pod szafkę i poszła okupować swoje legowisko Tak na wszelki wypadek....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KiziaMizia dnia Pon 22:23, 02 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24

Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:01, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
KiziaMizia napisał: | Z humoresek: we wrzesniu znalezlismy na ulicy błakającego się młodego spania. Poniważ lazło bydle pod wszytkie przejeżdżające samochody zabrałam go do nas na podwórko a dziecieki obleciały okolicę z ogłoszeniami że szukamy własciciela. Nasza sunia była zachwycona, że ma się z kim bawić, ale do czasu. Jak spaniel po zabawie spojrzał na jej miskę natychmiast pobdbiegła do niej, zżarła wszystko co w niej było, potem wypiła całą wodę, puste miski nosem wepchnęła pod szafkę i poszła okupować swoje legowisko Tak na wszelki wypadek.... |
) No takie są spaniele niestety. Niby to takie małe i miłe ale niestety potrafią być bardzo humorzaste i bardzo wredne. Miałem kiedyś dwa spaniele i niestety obydwa musiały zostać oddane w dobre ręce. Razem z siostrą znaleźliśmy im ludzi, którzy przygarneli je. Niestety trzeba to było zrobić ze względu na dobro trzeciego pieska (jednego doprowadziły do takiego rozstroju nerwowego, że uciekł z domu) no i ze względu na nowo narodzone dziecko siostry, bo stały się bardzo a czasami aż za bardzo zazdrosne.
Więc ogólnie ja spanieli nie polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pikuś
Gość
|
Wysłany: Pon 14:42, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A co powiecie na prowadzanie bulteriera (nie wiem jak wstawic zdjęcie, bo byście zobaczyli) bez kagańca ale na smyczy. Czy tak można, jak na takie przypadki reaguje straż gminna?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24

Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:43, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
pikuś napisał: | A co powiecie na prowadzanie bulteriera (nie wiem jak wstawic zdjęcie, bo byście zobaczyli) bez kagańca ale na smyczy. Czy tak można, jak na takie przypadki reaguje straż gminna? |
Powinna zareagować odpowiednio, czyli albo pouczeniem albo mandatem. Tego typu psy, ktore znajdują się na liście psów agresywnych (a ten chyba tam jest) powinny być wyprowadzane na smyczy razem z kagańcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:33, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ciągle za mało się karze, za mało i za mało...
Żadne zwracanie uwagi nie ma sensu, tylko przez kieszeń dociera.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 11:44, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
pikuś napisał: | A co powiecie na prowadzanie bulteriera (nie wiem jak wstawic zdjęcie, bo byście zobaczyli) bez kagańca ale na smyczy. Czy tak można, jak na takie przypadki reaguje straż gminna? |
Po co komuś bulterier ja się zastanawiam? Zapewne z miłości ... Ablo bulterier trzymany w bloku? też z miłosci pewnie...
Ja mam dwa teriery, jeden biega po piwo, drugi przynosi gazety. Cała wieś wie kiedy nie śpią. A w dwóch dzika potrafią zagonić na śmierć. Małe psy mały problem. Nikomu ręki/nogi nie odgryzą, no chyba ze głowę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pueblo
prawie debeściak

Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: Sob 12:22, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Klasyczny przykład to kobitka w średnim wieku która regularnie spaceruje chodnikiem koło Szkoły Podstawowej w Babicach z Rottweilerem bez kagańca i smyczy, a obok przechodzą lub jadą rowerami dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24

Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:54, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pueblo napisał: | Klasyczny przykład to kobitka w średnim wieku która regularnie spaceruje chodnikiem koło Szkoły Podstawowej w Babicach z Rottweilerem bez kagańca i smyczy, a obok przechodzą lub jadą rowerami dzieci. |
Może jest cichy, spokojny i lubi dzieci.
a tak z boku nie wszystkie psy to mordercy. "osobiście" znam jednego rottweilera który mógłby Cię zalizać na "śmierć". No i to nie jest mój pies, ani nie uczestniczyłem w jego wychowaniu. Widze go mniej więcej raz na 7-8 miesięcy i zawsze jest tak samo radosny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Sob 12:55, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:30, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | Pueblo napisał: | Klasyczny przykład to kobitka w średnim wieku która regularnie spaceruje chodnikiem koło Szkoły Podstawowej w Babicach z Rottweilerem bez kagańca i smyczy, a obok przechodzą lub jadą rowerami dzieci. |
Może jest cichy, spokojny i lubi dzieci.
a tak z boku nie wszystkie psy to mordercy. "osobiście" znam jednego rottweilera który mógłby Cię zalizać na "śmierć". No i to nie jest mój pies, ani nie uczestniczyłem w jego wychowaniu. Widze go mniej więcej raz na 7-8 miesięcy i zawsze jest tak samo radosny. |
może często czyta posty lucka i bbsa?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 13:51, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | Pueblo napisał: | Klasyczny przykład to kobitka w średnim wieku która regularnie spaceruje chodnikiem koło Szkoły Podstawowej w Babicach z Rottweilerem bez kagańca i smyczy, a obok przechodzą lub jadą rowerami dzieci. |
Może jest cichy, spokojny i lubi dzieci.
a tak z boku nie wszystkie psy to mordercy. "osobiście" znam jednego rottweilera który mógłby Cię zalizać na "śmierć". No i to nie jest mój pies, ani nie uczestniczyłem w jego wychowaniu. Widze go mniej więcej raz na 7-8 miesięcy i zawsze jest tak samo radosny. |
hmmm a czy mogę tak btw zadać Ci nieskromnie osobiste pytanie?
Czy ty odwzajemniasz jego uczucia np. liżąc go?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24

Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:08, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: |
hmmm a czy mogę tak btw zadać Ci nieskromnie osobiste pytanie?
Czy ty odwzajemniasz jego uczucia np. liżąc go? |
Nawet nie będę się zagłębiał w sens tak kretyńskiego pytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:26, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | Anonymous napisał: |
hmmm a czy mogę tak btw zadać Ci nieskromnie osobiste pytanie?
Czy ty odwzajemniasz jego uczucia np. liżąc go? |
Nawet nie będę się zagłębiał w sens tak kretyńskiego pytania. |
Oj tam zaraz kretyńskiego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:04, 27 Cze 2009 Temat postu: rottweilery |
|
|
Pueblo napisał: | Klasyczny przykład to kobitka w średnim wieku która regularnie spaceruje chodnikiem koło Szkoły Podstawowej w Babicach z Rottweilerem bez kagańca i smyczy, a obok przechodzą lub jadą rowerami dzieci. |
oj! co do rotków to stanę w obronie. Są łagodne i mądre jeśli dobrze wychowane.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24

Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Sob 21:29, 27 Cze 2009 Temat postu: Re: rottweilery |
|
|
Mara napisał: | oj! co do rotków to stanę w obronie. Są łagodne i mądre jeśli dobrze wychowane. |
Z większości psów, zależnie od wychowania, możesz zrobić morderców albo przylepy. I niezależnie od rasy i wielkości. Jamnik może wszystkich boleśnie gryźć, a amstaf się łasić jak kot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pueblo
prawie debeściak

Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 667
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: Nie 10:30, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ale niejednostkowe przypadki zagryzienia właścicieli przez Rottweilery są powszechnie znane. I do momentu tego faktu to były milusie, radosne, dobrze ułożone pieski. Przyczyny takiego zachowanie w zasadzie są nie wyjaśnione, po prostu rasy zaliczane do "agresywnych" tak czasami mają. Jeden na tysiąc lub może rzadziej, w ten sposób się zachowuje. Czy naprawdę trzeba kusić los?
"W poznańskim szpitalu zmarła pięciomiesięczna dziewczynka pogryziona przez rottweilera. Pies należał do dziadków dziewczynki, którzy opiekowali się dzieckiem pod nieobecność rodziców. Dziewczynka spała w wózku spacerowym na podwórku domku jednorodzinnego. Pies prawdopodobnie otworzył drzwi, wyszedł z domu na podwórze, gdzie podbiegł do wózka i złapał dziecko za kark. Uścisk szczęk był śmiertelnie silny. "
To historia sprzed 4 lat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pueblo dnia Nie 10:36, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|