Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Absurdy gminne
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 11:05, 27 Sie 2010    Temat postu:

Michał S.trażak napisał:
Dzięki - poczekam na efekty do niedzieli wieczorem, a potem jak nic nie zrobią na mojej ulicy tak normalnie namaluje pismo. Chodzi o to: [link widoczny dla zalogowanych]
Swoją drogą, to już raz spotkałem się z ich opieszałością w stawianiu znaków ostrzegawczych w gminie Błonie - chodziło o znak informujący o śliskiej nawierzchni. Dopiero pół roku później - jak zdarzył się na tym odcinku wypadek śmiertelny znaki pojawiły się błyskawicznie. Szkoda tylko, że po.


U nas najpierw musi być wypadek, a potem się myśli. Urzędnik mając postawić znak, musi opracować zapotrzebowanie, uzasadnienie, zlecić projekt organizacji ruchu, potem zlecić wykonawcy, a tygodnie lecą, bo przecież na wszystko są ustawowe terminy. A że ktoś się zabije? Przecież zgodnie z prawem i winnego nie będzie poza nim samym.

(Kiedyś mierzyłem ile czasu zajęło przywrócenie zdewastowanych znaków ustalających pierwszeństwo na skrzyżowaniu - ze dwa miesiące.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Nie 8:38, 19 Wrz 2010    Temat postu:

No to kolejne.

a) Jadąc Akacjową od Górek w stronę Klonowej, po drodze mijamy "tajne" skrzyżowanie równorzędne. Z ulicą Jarzębinową, za gimnazjum, którą ponad rok temu gmina utwardziła destruktem, przez co stała się taką samą "drogą twardą" jak Akacjowa, a skrzyżowanie równorzędnym, ale powiat mimo iż wie o tym od roku, nic nie zrobił.

b) Maszt fotoradaru w Koczargach został obudowany przez pracowników ZDP znakami dokładnie maskującymi jego "pole widzenia", przez co 36 tysięcy wydane przez gminę na jego ustawienie jest bezużyteczne od ponad roku. ZDP ma nawet zdjęcia jak to wygląda, ale od roku mimo obietnic nic ie zrobiło. A był o tym informowany nawet osobiście wicedyrektor ZDP.

c) Od iluś tygodni przy Szkolnej znak zakazu zatrzymywania i postoju przed linią wysokiego napięcia leży pod kątem 45 stopni "w pole", przez co wieczorem daje przez krzaki niebiesko-czerwone odbłyski, niepotrzebnie odwracając uwagę kierowców od jezdni. Dyrekcja wie o tym od kilku tygodni i dalej nic.

d) Ul. Spacerowa z Borzęcina do Stanisławowa. To bardzo ciekawa ulica, bo można nią legalnie jeździć z dwiema prędkościami 50 km/h albo 90 km/h. O błędach oznakowania ZDP wie od dawna i też nic z tym nie robi. A dzięki nim można w pewnych warunkach grzać legalnie 90 km/h między domami w Stanisławowie i Mariewie.

e) O ulicy Ożarowskiej inaczej jak Syfari Huyway trudno mówić, bo najęty przez Eko podwykonawca kanalizacji kompletnie sobie lekceważy mieszkańców, od wakacji utrzymując tę drogę w skandalicznym stanie - dziura na dziurze i błoto po pół felgi. Jazda tamtędy z prędkościami przekraczającymi 2 km/h (tak - DWA) stwarza ryzyko rozwalenia pojazdu, a zwierzęta wożone do lecznicy na tej bujawce i tak zarzygują cały samochód. A przejście tej drogi piechotą wymaga posiadania dwóch kompletów obuwia - co najmniej, bo jeszcze i wrócić często trzeba. Eko się zasłania że to ich podwykonawca i nie mają na to wpływu, ale tak naprawdę za drogę odpowiada gmina, której Eko jest własnością, więc to zwykła spychologia. No i pomijam już od wakacji wiszący do góry nogami znak "ustąp pierwszeństwa przejazdu" przed Warszawską, bo to już tylko kuriozum wizualne, choć w razie wypadku sprytny prokurator urzędników gminnych może do odpowiedzialności pociągnąć.

Jeżeli naprawienie takich dyrdymał zajmuje powiatowym urzędnikom lata, to co się dziwić, że ustawienie latarń zachodniej części Górek gminie zajmuje już blisko 4 lata?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lucyfer dnia Nie 8:45, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:55, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Pozostając w temacie absurdów przy remoncie Akacjowej, to przedstawiam trzy fotki z remontu tej drogi. Zrobione zostały dokładnie na granicy Lipkowa z Koczargarmi na odcinku chyba dosłownie kilku metrów. Nawet nie chce mi się myśleć, ile takich fotek mógłbym zrobić, gdyby przejść dalej niż 50 metrów.

1) Tutaj może do końca tego nie widać, ale to jest praktycznie całkowicie zalana studzienka telekomunikacyjna. Ktoś w ostatniej chwili załapał, że coś źle zrobił. Ile takich studzienek zostało zalanych na tej remontowanej drodze, tego pewnie nie wie nikt??

[link widoczny dla zalogowanych]

2) Do tej pory myślałem, że takie rzeczy to tylko możliwe w stolycy, no ale jednak. Jak myślicie, zaleją to asfaltem i zostawią jak jest czy coś się zmieni??

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Nie 18:56, 19 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 8:08, 20 Wrz 2010    Temat postu:

Marsto napisał:
Pozostając w temacie absurdów przy remoncie Akacjowej, to przedstawiam trzy fotki z remontu tej drogi. Zrobione zostały dokładnie na granicy Lipkowa z Koczargarmi na odcinku chyba dosłownie kilku metrów. Nawet nie chce mi się myśleć, ile takich fotek mógłbym zrobić, gdyby przejść dalej niż 50 metrów.


Już niewiele, wczoraj chyba się minęliśmy, bo też sobie tam zrobiłem spacerek i mam podobne fotki.

Cytat:
1) Tutaj może do końca tego nie widać, ale to jest praktycznie całkowicie zalana studzienka telekomunikacyjna. Ktoś w ostatniej chwili załapał, że coś źle zrobił. Ile takich studzienek zostało zalanych na tej remontowanej drodze, tego pewnie nie wie nikt??

[link widoczny dla zalogowanych]


Tutaj muszę obronić wykonawcę. Wie doskonale, bo to nie są studzienki telekomunikacyjne, tych w pasie jezdni nie było, są wszystkie w poboczach.

To co pokazujesz, to są wybudowane przez wykonawcę studnie chłonne do odprowadzania wody z jezdni. Takie asfaltowanie niestety jest standardowym elementem "technologii" - rozściełacz do asfaltu nie dałby rady go położyć na wystające kołnierze i włazy studni, więc najpierw się je zalewa tak, jak to tu widać, robiąc dziury łopatą, żeby było widać gdzie. Dopiero gdy będzie kładziona ostatnia warstwa asfaltu, "wyciągną" włazy na równo z nią. Czyli rozkują asfalt wokół kołnierza, uniosą go i dopiero zaleją. To niestety jest przyczyną powszechnego u nas osiadania potem studzienek i tłuczenia ich pod kołami samochodów. Można tylko się zastanawiać, czemu nie użyto od razu kołnierzy regulowanych, żeby je można było podkręcać w miarę kładzenia asfaltu od razu po kolejnych warstwach, ale pewnie jak zwykle w Polsce chodzi o koszty.

Cytat:
2) Do tej pory myślałem, że takie rzeczy to tylko możliwe w stolycy, no ale jednak. Jak myślicie, zaleją to asfaltem i zostawią jak jest czy coś się zmieni??

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Zmieni. To znowu standardowy element budowy dróg. To jest tzw. kolizja, których tam jest multum, istnieje ich cała lista. Tę akurat widzimy. Gdyby świat był idealny, to właściciele mediów (energetyka, telekomunikacja, gazownia, wodociągi) pousuwaliby kolizje przed rozpoczęciem remontu, ale świat idealny nie jest. Mając do wyboru opóźnianie rozpoczęcia remontu do usunięcia wszystkich kolizji, wykonawcy go zaczynają i jadą, "obchodząc" jak na tym zdjęciu miejsca niekrytyczne. Pewnie w ciągu miesiąca ZE ten słup przesunie (i chyba będzie musiał dostawić w tej małej uliczce drugi, żeby przewody w nią nie poszły skosem nad granicą posesji), a wykonawca ten asfalt uzupełni przy okazji asfaltowania kolejnego odcinka drogi.

To jest zmora kierowników robót, bo zamiast móc jechać zgodnie z planem, dużą część czasu muszą poświęcać na żonglowanie pracami by radzić sobie z właśnie takimi kolizjami.

Ja tam patrzyłem na dwie inne rzeczy.

a) Postęp prac. Mamy nieco poniżej terminu realizacji (pierwsza połowa listopada) i wygląda na to, że idą w tempie, bo też około połowy już zrobiono. Pozostaje się modlić, żeby pogoda nie spłatała psikusa w postaci nagłego ataku zimy i są spore szanse, że się wyrobią. Swoją drogą cały czas mnie zastanawia, jak to jest, że w Polsce remonty dróg zaczyna się w terminach narzucających ich kończenie wtedy, gdy należy się już spodziewać śniegów i mrozów. Właśnie w tej chwili w Warszawie zaczęli rozbabrywać gruntownie Chłodną.

b) Podniesienie rzędnych drogi. Na odcinku od zakrętu przy ul. Leśnej w stronę Klonowej wschodnia strona drogi jest tak podniesiona, że brzeg chodnika jest o nawet ok. 60 cm wyżej, niż podmurówki posesji. Góry półtorametrowych płotów nagle znalazły się koło metra nad nim. Mało tego - wjazdy do posesji od ulic nie tylko mają bardzo mocny spadek, ale i tak na kilku bramach kończą się na wysokości 30-40 cm od ich dolnego brzegu, uniemożliwiając praktycznie korzystanie z posesji. Kto i na czyj koszt będzie te bramy i podjazdy od strony wewnętrznej podnosił? Bo to mogą być niemałe koszty, dla wielu ludzi zwyczajnie nie do udźwignięcia. Czy ktoś o tym pomyślał? I czy konieczne było aż tak silne podniesienie rzędnej drogi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin