:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Maciej Różalski

Art 33 ust.1, ust.5.

Pueblo

"5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym
jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z
prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej
drogi dla rowerów"

Na Hubala jest wydzielona. W związku z tym opowiadasz pierdoły.

Gość

Gość

Maciej Różalski

Jeżeli na Hubala stoją znaki C-13 lub C-13/C-16 to jest to droga dla rowerów lub droga dla pieszych i rowerów. Jeśli nie ma takich znaków to jest to tylko kolorowy chodnik wobec którego mają zastosowanie przytoczone wyżej zapisy. Co tam jest nie wiem bo nie pamiętam bym kiedykolwiek tą drogą jechał.

jap_1

Na Hubala są odpowiednie znaki - nie tylko kolor kostki! Nie na całej długości, ale są. Mimo to, spotykam tam rowerzystów ciągnących się jezdnią w rejonie już oznakowanym, co mnie z kolei doprowadza do szału. Oni narażają zdrowie, a ja muszę czekać, zanim wyprzedzę.

Maciej Różalski

Większość rowerzystów nie jeździ po tego rodzaju wynalazkach ponieważ właśnie zdrowie im miłe - ich własne jak również pieszych. Droga dla rowerów tez musi spełniać określone wymagania pod względem bezpieczeństwa ruchu - najczęściej nie spełnia. Prócz tego jadą w określonym celu a nie rekreacyjnie, więc muszą poruszać się z określoną prędkością, a tą mogą osiągnąć na asfalcie.

jap_1

Fakt, że ścieżki rowerowe, ich jakość i pomysły ich projektantów to oddzielny temat. Nagminne jest "przeplatanie" ich z częścią dla pieszych - raz z lewej, raz z prawej i co kawałek zmiana. Kolizje murowane. Inny, "ciekawy" pomysł był (czy jeszcze jest, nie wiem) w Alejach Ujazdowskich wzdłuż Łazienek. Tam ścieżka została wyznaczona środkiem chodnika - piesi po obu jej stronach. Widocznie mieli za dużo farby i można było malować dwa pasy zamiast jednego rozdzielającego.

Maciej Różalski

Dzieje się tak, ponieważ w naszym kraju najczęściej buduje się drogi dla rowerów statystyczne - to jest służące tylko poprawie urzędniczych statystyk. Wszystkie znane mi drogi dla rowerów w naszym powiecie są wykonane w sposób dyskwalifikujący je z użycia - są za wąskie, w skrajni są umieszczone znaki, słupy itp, są niebezpieczne, nieciągłe.

Ale to i tak pikuś - w Izabelińskich Laskach wybudowano właśnie rondo nie przystosowane dla niewidomych.

Gość

jap_1

Może i tak, pewnie skleroza Wink

- pojadę, sprawdzę. Jak nie ma, odszczekam.
Nigdy ich tam nie było? Zwłaszcza w Latchorzewie, bo ten odcinek mam na myśli?

Gość

Maciej Różalski

Tak. Już jest.

Gość

Maciej Różalski

Oznakują niestety. Wedle projektu jest tam budowane coś co przez zarząd powiatu jest nazywane drogą dla pieszych i rowerzystów, czasem chodnikiem z dopuszczonym ruchem rowerowym. Ale jak to będzie ostatecznie oznakowane i na jak długo to nikt nie raczy wiedzieć. Oznakowanie pierwszego odcinka tej drogi (Strzykulska w Ożarowie od Poznańskiej, prawie do ronda w Strzykułach) było zmieniane cztery razy. No i parametry użytkowe tego ciągu zdają się nie bardzo odpowiadać tym z warunków technicznych.