:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Marsto

Poniżej zarysy pewnego projektu, który właśnie wystartował w powiecie zachodnim - czyli naszym.

Nasuwa się pytanie, czemu Babice nie biorą w tym udziału?? Czyżby rada gminy (tudzież osobowe władze gminy) uznała (-y), że jest tak super, że nie trzeba podnosić jakości ani zwiększać dostępności usług świadczonych przez samorząd??

Projekt realizowany przez jednostki samorządu terytorialnego z powiatu warszawskiego zachodniego, w którym zadania Lidera realizuje Powiat Warszawski Zachodni a gminy: Łomianki, Ożarów Mazowiecki, Kampinos, Leszno oraz Błonie
są Partnerami Projektu.

Celem głównym projektu jest podniesienie jakości i zwiększenie dostępności usług publicznych świadczonych przez jednostki samorządu terytorialnego, wzmacnianie zdolności w zakresie stanowienia prawa miejscowego i aktów administracyjnych oraz wdrożenie mechanizmów wymiany dobrych praktyk i doświadczeń międzygminnych pozwalających na budowanie współpracy i wzrost kompetencji w dziedzinie zarządzania.

Nadrzędnym celem jest zwiększenie skuteczności działań oraz dostosowanie jakości świadczonych usług administracji publicznej do standardów UE. Wpłynie to na osiągnięcie celu głównego projektu - podniesienie jakości usług publicznych, świadczonych przez jednostki samorządu terytorialnego biorące udział w projekcie, poprzez cykl szkoleń mających na celu wdrożenie nowych mechanizmów doskonalenia posiadanej wiedzy
i kwalifikacji urzędników.

W dniu 16.04.2010 r. została podpisana umowa o dofinansowanie Projektu. Będzie trwał
18 miesięcy, całkowita jego wartość wynosi 1 453 708,79 zł.

osito

Ciekawe...
Fakt, czyżby w Urzędzie w Babicach było idealnie??

Gość

Idealnie może nie jest ale niema kasy na szkolenia za dużo kredytów.

bbs

Marsto

m.majchrzak · Gość

informuję, że w roku ubiegłym były przeproadzone szkolenia urzednikóww ramach środków unijnych, wiecej strona BIP zakładka kontrole Komisji Rewizyjnej rok 2009 protokół z kontroli wydatków gminy w zakresie szkolenia urzędników za I półrocze 2009r.

aaa · Gość

Lucyfer

Marsto

KiziaMizia

KiziaMizia

Gość · Gość

Gość

System to nie jest najgorsze co człowieka może spotkać.
Gorsza jest ignorancja i podejście mam to w upie.

Wszystko więc zależy od konkretnych ludzi. Każdy system da się przeżyć, jeżeli ma się tylko do czynienia z odpowiedzialnymi ludźmi!!!

Gość

Kiedyś dawno temu w pewnej gminie za lasami za polami, pewien sąsiad pomyślał, że zrobi sobie przydomową oczyszczalnię ścieków.

Mniejsza o technologię, ale warto podać przykład z życia wzięty.

Poszedł więc do urzędu i tako oto rzecze:
Ja chcem to zrobić i umiem, bo kanalizacji nie mam! Nie chciałbym tylko abyście mnie o samowolny terroryzm budowlano-biologiczny pozywali Smile

A oni na to: alesz u nas jest kanalizacja!

Somsiad: ale u mnie nie ma...

U: ale u nas jest.... więc proszę przynieść dokumenty od projektanta, specyfikację techniczną i projekt...

Więc se somsiad dał spokój, bo wydatki na papierki i utracone godziny na słowne potyczki, przekroczyłyby zysk z tego przedsięwzięcia ...

Nikt nie wspomni o tym, że jak by taką wolę i gotowość wyraził w innym kraju, to i by go chcieli finansować - nawet u nas w Polska podejrzewam, że bez problemu przy odrobinie urzędniczej przychylności dostał by kasę z nfośigw lub innych... no ale to by trzeba chcieć zauważyć człowieka, pomysł i chcieć się nim zająć...

Przecież wszędzie trąbią chociażby, żeby robić przydomowe kompostowniki, to z przydomową oczyszczalnią urzędnicy mogli by się przez najbliższe 5 lata fotografować Smile

A to już by było za wiele upszejmości ze strony urzędnika... a o zgrozo się miarka wybitnie przebrała już, bo przecież on nawet sam chciał za to zapłacić...

Lucyfer