:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

KiziaMizia

To nie do końca tak jak piszesz.

Według ustawy Prawo łowieckie (art. 2) zwierzyna w stanie wolnym jako dobro ogólnonarodowe stanowi własność Skarbu Państwa. Jednak ta „własność” podlega ograniczeniom prawnym. Według Sądu Najwyższego zwierzęta leśne nie są rzeczami w rozumieniu art. 45 k.c., a w związku z tym państwo nie może być ich właścicielem w znaczeniu prawa cywilnego. Wobec tego odpowiada ono za szkody wyrządzone przez zwierzęta tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi.
A teraz po ludzku: co to oznacza w praktyce? Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez zwierzęta łowne tylko jeśli są to szkody w uprawach, płodach rolnych i na polowaniach . Nie ponosi odpowiedzialności za inne straty, w tym będące skutkiem zderzenia zwierzęcia żyjącego w stanie wolnym z pojazdami. Jedynym wyjątkiem jest sytuacja, kiedy zwierzę weszło na ulicę w wyniku nagonki podczas polowania. Nasze łosie i inne zwierzaki najczęściej włażą na drogę same podczas migracji.

O odszkodowanie od zarządcy drogi można się ubiegać tak jak pisze Marsto tylko w przypadku, gdy zarządca drogi zaniedbał ustawienia stosownego znaku i możemy uzyskać oświadczenia osób, mieszkających w pobliżu, że w danym miejscu zwierzyna często przekracza drogę lub takie zdarzenia miały już miejsce wcześniej (ew. od policji).

Gość · Wysłany: Wto 11:10, 09 Mar 2010 Temat postu:

Mazury: Ukradli wóz strażakom-ochotnikom

dżek, IAR
2010-03-09, ostatnia aktualizacja 23 minuty temu

Wóz strażacki z pełnym wyposażeniem padł łupem złodziei w Targowie w województwie warmińsko-mazurskim. Włamywacze dostali się do garażu Ochotniczej Strażacy Pożarnej w nocy z niedzieli na poniedziałek. Strażacy-ochotnicy zapewniają, że jeszcze w niedzielę wóz stał w garażu, a już rano następnego dnia nie było po nim śladu.

Volkswagen T4 wyposażony był m.in. w zbiorniki wodno-pianowe, drabinę oraz piłę motorową. Był to jedyny wóz strażacki w okolicy. Teraz ponad 20 strażaków z Targowa nie ma czym gasić pożarów i likwidować miejscowych zagrożeń.
-----------------------------------------------

Czasy się zmieniają Smile

Już kiedyś słyszałem, że pobito strażaków, jak chcieli gasić kontener na śmieci gdzieś na osiedlu w Polsce...
a i tak chyba kiedyś było, że strażackiego się nie kradnie....

xefuu

Cisza w temacie nowej strażnicy to przynajmniej dowcip wkleję...

w niedziele przy kościele spotykają się dwaj kumple. jeden widząc drugiego w mundurze strażackim zapytuje:
-stary, ty jesteś strażakiem??? nie wiedziałem....
-nie, co ty... to prezent od żony. Gdy wróciłem wczoraj z pracy to leżał na krześle przy łóżku.

Gość

Podejdź do straży to dostaniesz info z 1 ręki. Przy okazji niejako nowy płot obaczysz!