:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

początkujący · Gość

No to idąc tym tokiem rozumowania tz
(100 % maksymalnej wysokości diety w gminach powyżej 100 tys. mieszkańców, tj. 2.477,50 zł;
75 % maksymalnej wysokości diety w gminach od 15 tys. do 100 tys. mieszkańców, tj. 1.858,13 zł;
50 % maksymalnej wysokości diety w gminach poniżej 15 tys. mieszkańców, tj. 1.238,765 zł. )

nie opłaca się nic robić bo znalazłem na stronie starych babic ,że jest nas 16600 osób zamieszkałych w gminieczyli jesteśmy w drugim przedziale więc do 100.000 napewno się nie rozmnożymy.Ale jak zwykle temat nowego planu zagospodarowania się rozmywa ,szkoda ,że przy tych mapach nie było małego krzyża wtedy napewno by się coś ruszyło .

Choleryk · Gość

Czy wiecie coś na temat planów budowy Warszawskiej - BIS, bo mnie szlag trafia!!! Korek za chwilę będzie do Leszna Evil or Very Mad

Lucyfer

Marsto

Lucyfer

Marsto

Lucyfer

Marsto

Pueblo

Bardzo mi się podoba jak w wielu gminach Wójtowie nakreślili w sposób publiczny swoje plany na czas kadencji; i na przyklad piszą pięknie, że za swojej kadęncji będą starali się (oczywiście nie tylko przy Swoim udziale) zbudować to i to, wyremontować to i to, załatwić to i to, pomóc mieszkańcom w tym i w tym i to pięknie wyszczególnione w punkcikach, tak że pod koniec kadencji możne pięknie rozliczyć punkcik po punkciku. U Nas jest to jakby rozmyte, troszkę mi tu brakuje uporządkowania w tej sprawie. W związku z tym czy można u Nas zrobić coś takiego? A może już coś takiego istnieje tylko umkneło to mojej uwadze? To takie post factum szacownych wyborów Smile

Tomasz Szuba

Na 2011 rok szykuje nam się budżet zapeweniający jedynie podstawową egzystencję Gminy-praktycznie bez inwestycji. Rządzący musi trwać, robić dobrą minę do sytuacji, ale na pewno niczego nie obieca, bo na spełnienie obietnic, szczególnie tych w punktach lub posadowionych w ścisłych ramach czasowych, trzeba mieć pieniądze a kasa pusta.

Lucyfer

Marsto

Może dlatego, że jakoś nie zauważyłem rozwoju gospodarczego gminy - pod względem zakładających się tu średnich i większych firm - no może Biedronka i Marcpol. Więc nie ma znaczących przychodów.

Inna sprawa to pewnie więcej kredytów trzeba spłacać.

A jeszcze inna sprawa to jak się miewa dotacja na wodociągi i kanalizację. Coś mi się wydaje, że jednak miałem rację i jej nie dostaliśmy więc pewnie trzeba pokryć koszty ze źródeł własnych.