:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

babice.waw.pl

1.
2005-11-01 14:14:07
Asfaltowanie, kostkowanie, tłuczeń, czy wieczne błoto ?? Co lepsze i za ile ??
mistar72

2.
2005-11-02 11:50:37
To nie jest tylko kwestia kosztu początkowego, ale "kosztu eksploatacji".

W naszych okolicach ten będzie zależny na razie przede wszystim od tego, ile razy trzeba będzie jeszcze rozgrzebywać drogę, żeby położyć pod nią infrastrukturę podziemną.

Tam, gdzie infrastruktura jest jeszcze niekompletna i są kilkuletnie perspektywy jej ułożenia, kładzenie asfaltu lub kostki pociągnie za sobą znaczące podrożenie prac infrastrukturalnych (konieczność odtworzenia nawierzchni) i wiadomo z praktyki, że zawsze po tych pracach pozostaną usterki (czytaj dziury i doły). Dlatego w takich terenach warto myśleć na regularnym utwardzaniem szutrem albo destruktem asfaltowym (warstwa 10 cm znakomicie się trzyma przy ruchu lokalnym, nawet szambiarek i śmieciarek, za to nie wytrzyma cięzkiego ruchu tranzytowego).

Jeżeli infrastruktura podziemna jest kompletna (energetyka, gaz, woda, kanalizacja i telefonia), można myśleć o utwardzeniu trwałym, czyli kostką lub asfaltem. Należy przy tym pamiętać o konieczności przewidzenia odwodnienia drogi. To nie jest tylko kwestia "powierzchniowa" (czyli żeby nie robiły się kaluże), ale także kwestia trwałości drogi - efekty braku odwodnienia widzimy co roku na naszych drogach w postaci rozpadającego się asfaltu.

W czym rzecz? Ano w tym, że jeżeli nie ma odwodnienia, to podczas jesiennych opadów i zimowych roztopów pod drogą tworzy sie lustro wody w gruncie, na poziomie wyższym, niż poziom przemarzania gruntu. Gdy przychodzą mrozy, ta woda marznie, zwiększa swoją objętośc i "podsadza" deogę do gory (wystarczy o kilka cm) co powoduje przełamywanie się asfaltu, to z kolei wnikanie wody od góry i podczas przejazdu pojazdów tworzenie się coraz większych dziur. Przy pojawiających się i znikających mrozach połączonych z "ciepłymi" opadami deszczu, to zjawisko jest cykliczne i bardzo destrukcyjne.

Dlatego jeżeli nie ma szans na odwodnienie drogi, warto rozważyć kostkę, ale tylko na drogach o niewielkim obciążeniu ruchem lokalnym.

Aktualnych cen wykonania nawierzchni poszczególnymi metodami nie znam (a trzeba jeszcze pamiętać o podbudowie nawierzchni), może ktoś podrzuci jakąś informację, ale trzeba cały czas pamiętać, że całkowity koszt drogi w dłuższym okresie czasu to koszt jeej wybudowania i utrzymania, a nie tylko koszt wybudowania.
Lucyfer*

Michał S.trażak

Odświeżam stary temat, a po co ??
Na ostatniej Sesji Rady Gminy usłyszałem o skargach mieszkańców Bliznego nt. zniszczonych powłok lakierniczych w samochodach poruszających się po ulicach Przejazd i okolicznych. Tam w zeszłym roku nasypano takie nie wiadomo co (gdzieś była o tym mowa na forum) - taki ni to żużel, ni to asfalt.
Były skargi na i do U.G., a czy poszły za tym odszkodowania, nie wiem.
Tymczasem w ostatnim tygodniu w miejscu, gdzie robiono kanalizację przy boisku w Zielonkach nasypano identycznego materiału, jak wtedy w Bliznem. Nie wiem, czy nie można wyciągnąć wniosków z wcześniejszych błędów.
Już wolałem ten biały grysik, przynajmniej nie zostawiał śladów na blachach.
Pozdrawiam użytkowników ul. Białej Góry.
Takim samym gu.... zasypano przełomy od Leszna w kierunku Kampinosu. Jeżdzimy 100 metrów od poprzedniego samochodu.

Smoluszek · Gość

Witam...
Ten towar nazywa się fachowo"destrukt bitumiczny"i jest to naprawdę dobry i tani materiał ale pod pewnymi warunkami....
Pozyskuje się go podczas frezowania(wyrównywania lub usuwania starych powierzchni asfaltowych)i są 2 podstawowe warunki aby dobrze spełniał swą rolę po ponownym położeniu....

1.musi być kładziony najlepiej latem podczas upałow takich jak obecnie aby się szybko zwulkanizował (połączył ze sobą)inaczej zmiesza on się z piachem i nie bądzie już taki lepki to tak samo jakbyście chcieli przykleić oderwaną podeszwę od buta nie oczyszczając jej wcześniej z piachu...

2.najlepiej go kłaść bezpośrenio po zfrezowaniu bo jest wtedy najczystszy i ma podobno wtedy najlepsze warunki do wulkanizacji pomijając już jego czystość

Czyli krótko kłaść tylko świeży i w upały...
Z tego co pamiętam tak została utwardzona ul: Wolodyjowskiego i jest chyba wszystko OK.

Michał S.trażak

a która to Wołodyjowskiego ?? Chyba ta w Izabrlinie !!!

Smoluszek · Gość

A jak nazywa się droga obok "Zefirka" Question

"Zastodolna" Question

ktoś · Gość

"ZASTODOLA". To była piękna nazwa - dziwię się Radnym, że nie zatrzymali tej nazwy, tak jak np. Pochulanka.

ktoś · Gość

ZASTODOLNA - wiadomo

Daro

Gość

Gość

Marcin_O

Nie daleko mnie również do utwardzenia drogi wykorzystane coś takiego. Nie dośc, że droga jest strasznie nierówna, to po trochę ponad roku pojawiły sie w niej dziury.. (i nie mówię o jednej - dwóch ale o kilkunastu a może nawet kilkudziesięciu - dziury są co kilka metrów)

Pueblo

Gość

Zastodolna, a nie zastodola - "ktoś" zrobiła w jednym zdaniu dwa błędy