|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ted
więcej niż lider
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:19, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie za bardzo rozumiem o co niektórym chodzi w tej dyskusji na temat kanalizacji i zadań własnych jst.
Sytuacja z solarami jest taka: mamy podpisać z gminą umowy cywilno-prawne, co jest wyraźnie wpisane do obu projektów, które będą określały prawa i obowiązki stron. I to jest podstawa do ewentualnych roszczeń stron wobec siebie.
I możemy starać się zaproponować zmiany do projektów umów, przedstawionych przez gminę. Gmina zaś może je przyjąć albo nie.
A ostatecznie i tak każdy sam podejmie decyzję co do uczestnictwa w projekcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SIMSON
witajcie, jestem tu nowy
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:24, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Proponuję proste rozwiązanie - zakup instalacji bez dofinansowania, ale na bardzo korzystnych warunkach finansowych. 10tys za całą instalację, włącznie z montażem. Mówię o kolektorach próżniowych w technologii Heat Pipe a nie o mniej sprawnych płaskich. Prawda że atrakcyjne warunki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 22:44, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
SIMSON napisał: | Proponuję proste rozwiązanie - zakup instalacji bez dofinansowania, ale na bardzo korzystnych warunkach finansowych. 10tys za całą instalację, włącznie z montażem. Mówię o kolektorach próżniowych w technologii Heat Pipe a nie o mniej sprawnych płaskich. Prawda że atrakcyjne warunki? |
Dla hobbystów tak
W Polsce można przyjąć wydatki na gaz do grzania ciepłej wody w typowej rodzinie 3 osobowej na poziomie 80-120 zł miesięcznie, przynajmniej na taki zakres wartości trafiałem i mieszczą się w nim moje faktury z okresu letniego. Jaki byłby czas zwrotu inwestycji, przy założeniu że oczywiście nie przez cały rok mi kolektory ten wydatek wyzerują? Kilkanaście lat? Podobne relacje są np. w UK czy północnych Niemczech. A jaka jest realna trwałość systemów? Najdłuższa gwarancja, z jaką się spotkałem w poszukiwaniach, to 10 lat. Ale gwarancja to jedno, a jej egzekwowanie to drugie. Bo zwyczajnie po kilku latach gwaranta może nie być na rynku i co wtedy? Żyjemy niestety w czasach gdy nie ma już firm "na wieki", a mamy do czynienia z firmami które się pojawiają i znikają. Gdy dziś spojrzę na krajobraz gospodarczy, nie ma na nim wielu firm, które istniały przedtem od przed wojny, a jest wiele takich, których w żaden sposób nie mogę sobie umocować w jakiejś tradycji.
Pomysł gminy z kosztem dla mieszkańca na poziomie 2,5 tysiąca złotych był bardzo atrakcyjny, przy 3,5 też jest całkiem całkiem. Tylko brakuje mi w nim odpowiedniego prawnego zabezpieczenia interesów stron z zachowaniem zasady równych praw, zobowiązań i podziału ryzyka. Jeżeli by to się dało w jakiś sposób poprawić, pomysł jest dalej doskonały.
Na dziś instalowanie kolektorów po cenach wolnorynkowych jeszcze nie jest ekonomicznie opłacalne w mikroskali gospodarstwa domowego, stąd pomysł unijny z dopłatami, które mają także sens w skali makro - systemu gazowniczo-energetycznego. Co nie oznacza, że jeżeli ktoś chce to nie może sobie założyć, bo na przykład w swoim rachunku nie uwzględnia tylko finansów, ale także na razie niewymierne kwestie ochrony środowiska. W wypadku krachu energetycznego, czego też nie można wykluczyć, wszelkie lokalne "mikroźródła" energii odnawialnej nagle zyskają na wartości w sposób ogromny, bo gdy nie będzie zasilania centralnego, one będą. Ale to trochę jak z graniem na giełdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 21:39, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Było coś nowego na spotkaniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Gość
|
Wysłany: Wto 10:10, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
1. Minimum 10 lat amortyzacji.
2. Nieznany czas i warunki gwarancji.
3. Nieznane warunki przeglądów serwisowych (częstotliwość, koszty itp.).
4. Nieznane warunki napraw pogwarancyjnych (przykładowo niewykluczone jest, że po upływie okresu gwarancji mieszkaniec-użytkownik będzie musiał serwisować instalację w wyznaczonej przez Gminę-właściciela firmie).
5. Konieczność uzyskania zgody wydanej przez Gminę na wyłączenie/przebudowę instalacji, przez minimum 10 lat.
6. Nieznany okres rozpoczęcia inwestycji (przyjęto, że będzie to 2011 rok, lecz całkiem realny jest rok 2012 - a być może nawet 2013).
7. Wkład własny: 3500 do 5000 zł. Oczywiście maksymalnie, lecz nie ma żadnej gwarancji, że będzie dużo niższy docelowo. Koszty de facto zależeć będą od indywidualnego projektu.
8. Warunki użyczenia części dachu oraz części pomieszczenia technicznego w zancznym stopniu utrudniają jakiekolwiek prace budowlano-remontaowe w tych miejscach przez minimum 10 lat (wymagana zgoda - jak w pkt. 5).
To najważniejsze wady programu.
Dodatkowo porównując sumę realnych i potencjalnych kosztów (wkład własny, eksploatacja, serwis i konserwacja, bardzo prawdopodobne naprawy pogwarancyjne) z uzyskaną oszczędnością gazu (w moim przypadku GZ50) w umownym minimalnym okresie 10 lat, podjąłem decyzję - rezygnuję.
Pozdrawiam
Łukasz (to dla Teda)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ted
więcej niż lider
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:48, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | 1. Minimum 10 lat amortyzacji.
2. Nieznany czas i warunki gwarancji.
3. Nieznane warunki przeglądów serwisowych (częstotliwość, koszty itp.).
4. Nieznane warunki napraw pogwarancyjnych (przykładowo niewykluczone jest, że po upływie okresu gwarancji mieszkaniec-użytkownik będzie musiał serwisować instalację w wyznaczonej przez Gminę-właściciela firmie).
5. Konieczność uzyskania zgody wydanej przez Gminę na wyłączenie/przebudowę instalacji, przez minimum 10 lat.
6. Nieznany okres rozpoczęcia inwestycji (przyjęto, że będzie to 2011 rok, lecz całkiem realny jest rok 2012 - a być może nawet 2013).
7. Wkład własny: 3500 do 5000 zł. Oczywiście maksymalnie, lecz nie ma żadnej gwarancji, że będzie dużo niższy docelowo. Koszty de facto zależeć będą od indywidualnego projektu.
8. Warunki użyczenia części dachu oraz części pomieszczenia technicznego w zancznym stopniu utrudniają jakiekolwiek prace budowlano-remontaowe w tych miejscach przez minimum 10 lat (wymagana zgoda - jak w pkt. 5).
To najważniejsze wady programu.
Dodatkowo porównując sumę realnych i potencjalnych kosztów (wkład własny, eksploatacja, serwis i konserwacja, bardzo prawdopodobne naprawy pogwarancyjne) z uzyskaną oszczędnością gazu (w moim przypadku GZ50) w umownym minimalnym okresie 10 lat, podjąłem decyzję - rezygnuję.
Pozdrawiam
Łukasz (to dla Teda) |
Dziękuję za pozdrowienia!
Jeszcze jedno pytanie: czy gmina dopuszcza w ogóle modyfikację treści umów, których projekty zaprezentowała?
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Gość
|
Wysłany: Wto 11:07, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nowy projekt umowy ma się pojawić pod koniec tego tygodnia. Jednak ośmielę się wątpić, że wymienione porzeze mnie powyżej uwagi zosaną w nowej umowie uwzględnione. Wydaje mi się, że nie będzie to możliwe choćby z technicznych powodów (nieznany wykonawca, terminy, nieznana treść umowy z wykonawcą - tej zapewne nigdy nie poznamy {!} itd itp etc)
Łukasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 16:04, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | Dodatkowo porównując sumę realnych i potencjalnych kosztów (wkład własny, eksploatacja, serwis i konserwacja, bardzo prawdopodobne naprawy pogwarancyjne) z uzyskaną oszczędnością gazu (w moim przypadku GZ50) w umownym minimalnym okresie 10 lat, podjąłem decyzję - rezygnuję. |
No i właśnie z tych samych powodów podjąłem podobną decyzję. Za dużo niewiadomych i za dużo długotrwałych niesprecyzowanych zobowiązań. Natomiast nie wykluczam, że z sąsiadami pomyślimy o zorganizowaniu "konsorcjum zakupowego", gdzie przy zebraniu się kilkudziesięciu chętnych można uzyskać od producentów znaczne zniżki i ceny już nie tak dalece wyższe od owych wkładów własnych, za to bez żadnych zobowiązań na przyszłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xefuu
więcej niż lider
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Wto 18:43, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: |
Za dużo niewiadomych i za dużo długotrwałych niesprecyzowanych zobowiązań. |
Niestety z tych samych powodów również jestem nastawiony by nie wchodzić w ten projekt...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 7:14, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Łukasz napisał: | 1. Minimum 10 lat amortyzacji.
5. Konieczność uzyskania zgody wydanej przez Gminę na wyłączenie/przebudowę instalacji, przez minimum 10 lat.
|
Podobno w umowie będzie określony dokładny czas trwania projektu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ted
więcej niż lider
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:36, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Łukasz napisał: | 1. Minimum 10 lat amortyzacji.
5. Konieczność uzyskania zgody wydanej przez Gminę na wyłączenie/przebudowę instalacji, przez minimum 10 lat.
|
Podobno w umowie będzie określony dokładny czas trwania projektu. |
Podobno...
Ja wolę poczekać na treść zmienionych projektów umów. Bo te, które są obecnie rzeczywiście są bardzo ryzykowne dla osób je podpisujących i nie pozwalają dokonać oceny opłacalności inwestycji.
Zasadniczym pytaniem jest to, czy Gmina rozumie nasze dylematy i czy jest gotowa przejąć na siebie część ryzyka (np. re-gwarancja dla użytkowników solarów, w przypadku gdyby w trakcie trwania projektu "zniknął" dostawca instalacji) lub narzucić ograniczenia na wykonawcę (np. ograniczenie kosztów napraw po wygaśnięciu gwarancji w czasie trwania projektu).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 8:45, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ted napisał: | Zasadniczym pytaniem jest to, czy Gmina rozumie nasze dylematy i czy jest gotowa przejąć na siebie część ryzyka (np. re-gwarancja dla użytkowników solarów, w przypadku gdyby w trakcie trwania projektu "zniknął" dostawca instalacji) lub narzucić ograniczenia na wykonawcę (np. ograniczenie kosztów napraw po wygaśnięciu gwarancji w czasie trwania projektu). |
Z rozmów, które prowadziliśmy z Agnieszką z UG wynika że jak najbardziej rozumie, ale z drugiej strony sama jest uwiązana otoczeniem prawnym takiego przedsięwzięcia, którego nie można przeskoczyć. Niemniej myśli o objęciu instalacji zbiorowym ubezpieczeniem celem zabezpieczenia mieszkańców przed skutkami różnych nieprzewidzianych zdarzeń i okoliczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osito
więcej niż znawca
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielonki
|
Wysłany: Śro 10:16, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Ted napisał: | Zasadniczym pytaniem jest to, czy Gmina rozumie nasze dylematy i czy jest gotowa przejąć na siebie część ryzyka (np. re-gwarancja dla użytkowników solarów, w przypadku gdyby w trakcie trwania projektu "zniknął" dostawca instalacji) lub narzucić ograniczenia na wykonawcę (np. ograniczenie kosztów napraw po wygaśnięciu gwarancji w czasie trwania projektu). |
Z rozmów, które prowadziliśmy z Agnieszką z UG wynika że jak najbardziej rozumie, ale z drugiej strony sama jest uwiązana otoczeniem prawnym takiego przedsięwzięcia, którego nie można przeskoczyć. Niemniej myśli o objęciu instalacji zbiorowym ubezpieczeniem celem zabezpieczenia mieszkańców przed skutkami różnych nieprzewidzianych zdarzeń i okoliczności. |
Hm... Czy aby na pewno? Wójt na spotkaniu w Babicach w ostatni poniedziałek wyraźnie powiedział, że Urząd Gminy nie jest w żadnym razie zainteresowany wzięciem na siebie jakichkolwiek zobowiązań. Wręcz mówił o zobligowaniu przyszłych użytkowników programu do obowiązku ubezpieczenia. Tak samo z kosztami utrzymania i serwisu. I ta konieczność wystąpienia o pozwolenie za każdym razem, gdy będę chciał poprawić coś na dachu lub przeprowadzić remont pomieszczenia, gdzie będzie reszta instalacji. W praktyce, od podpisania umowy (przypominam, że ma to nastąpić do 15 maja 2010) przystępujący do programu będzie miał przez 11 do 13 lat związane ręce.
Z żoną podjęliśmy decyzję, że rezygnujemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ted
więcej niż lider
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:37, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Ted napisał: | Zasadniczym pytaniem jest to, czy Gmina rozumie nasze dylematy i czy jest gotowa przejąć na siebie część ryzyka (np. re-gwarancja dla użytkowników solarów, w przypadku gdyby w trakcie trwania projektu "zniknął" dostawca instalacji) lub narzucić ograniczenia na wykonawcę (np. ograniczenie kosztów napraw po wygaśnięciu gwarancji w czasie trwania projektu). |
Z rozmów, które prowadziliśmy z Agnieszką z UG wynika że jak najbardziej rozumie, ale z drugiej strony sama jest uwiązana otoczeniem prawnym takiego przedsięwzięcia, którego nie można przeskoczyć. Niemniej myśli o objęciu instalacji zbiorowym ubezpieczeniem celem zabezpieczenia mieszkańców przed skutkami różnych nieprzewidzianych zdarzeń i okoliczności. |
Wszystko fajnie tylko prawa i obowiązki stron powinny być jasno zapisane w umowie, więc należy czekać na jej kolejny projekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KiziaMizia
debeściak
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków
|
Wysłany: Śro 18:59, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Widzę, że osób rezygnujących z powodów proceduralnych jest sporo, pomimo tego, że nadal są zainteresowani solarami za rozsądną cenę.
Mam w takim razie pytanie, czy jesteście zainteresowani stworzeniem tzw. konsorcjum zakupowego? Jak pokazuje przykład kilku gmin w Polsce grupa składająca się z kilkudziesięciu osób (zwykle powyżej 30) to dla producentów i dystrybutorów systemów solarnych wystarczajaca "siła nabywcza" aby negocjować znaczące rabaty. Co prawda aż takiego upustu jak w przypadku programu gminnego nie da się osiagnąć, ale z drugiej strony wiadomo co się kupuje, na jakich warunkach i od razu jest się pełnoprawnym właścicielem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|