Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ktoś coś wie na temat kolektorów słonecznych w naszej gminie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2011
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tavrosh
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:04, 22 Sty 2010    Temat postu:

...na nic nasze spory gupie wszyscy i tak skończymy w solarnej zupie Smile


... a tak poważnie:

1) Pomysł ciekawy jeżeli to będzie 1,5 tyś, bo to nie jest wielki wydatek dlatego ja bym aplikował, aby choć ładnie na dachu wyglądały. Tylko moje pytanie czy muszę włożyć na początek 15 tyś albo w kredyt?

2) W świetle powyższego najważniejsze pytanie to: co będzie jak gmina nie dostanie dofinansowania?????????

3) Pracowałem w zakupach. Możliwości widzę takie:

a) akurat takich solarów mają chłopaki magazynowy stock i muszą je sprzedać przed końcowym okresem przydatności do spożycia tudzież wchodzi nowa technologia Smile w tedy powinni dać dużo więcej zniżki w przypadku sporego zamówienia - bo oszczędzą na magazynowaniu...

b) osiągamy kompromis w sprawie specyfikacji sprzętu od dowolnego dostawcy proponującego najlepsze warunki. Ale jakie to będą najlepsze warunki?

c) kupujemy co popadnie, aby tylko wydać kase i pochwalić się w tvn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ted
więcej niż lider
więcej niż lider



Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:32, 22 Sty 2010    Temat postu:

No właśnie, koncepcja jest fajna - zgłoszę się jako potencjalnie zainteresowany -ale decyzję podejmę dopiero jak zobaczę jak wygląda umowa. Bo diabeł (niekoniecznie Lycufer
Wink) - jak to ktoś powiedział - tkwi w szczegółach.


Podczas spotkania w Koczargach wynikła np. sprawa opodatkowania dotacji - gdybyśmy mieli płacić np. 30% podatku dochodowego od dotacji (15tys.*85%*30*) to z planowanych ok. 2250 zl wkładu własnego robi się ponad 6000!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 13:43, 22 Sty 2010    Temat postu:

tavrosh napisał:
1) Pomysł ciekawy jeżeli to będzie 1,5 tyś, bo to nie jest wielki wydatek dlatego ja bym aplikował, aby choć ładnie na dachu wyglądały. Tylko moje pytanie czy muszę włożyć na początek 15 tyś albo w kredyt?


Tu akurat z podanych informacji wynika, że Ty zapłacisz jedynie wkład własny. Resztę pokryją fundusze unijne.

Cytat:
2) W świetle powyższego najważniejsze pytanie to: co będzie jak gmina nie dostanie dofinansowania?????????


No i to jest wielka niewiadoma. Chcę poczekać na wzór proponowanej umowy, żeby teraz na pusto nie spekulować na forum, co nie znaczy, że nie mam swojej listy wątpliwości do sprawdzenia (bo wielkimi kontraktami międzynarodowymi kilkanaście lat się zajmowałem i wiem, jak ważne są potem dopracowane szczegóły).

Cytat:
3) Pracowałem w zakupach. Możliwości widzę takie:

a) akurat takich solarów mają chłopaki magazynowy stock i muszą je sprzedać przed końcowym okresem przydatności do spożycia tudzież wchodzi nowa technologia Smile w tedy powinni dać dużo więcej zniżki w przypadku sporego zamówienia - bo oszczędzą na magazynowaniu...


Mnie ogromnie dziwi ten bezwarunkowy "wymóg" stosowania kolektorów płaskich, a jednocześnie nieumiejętne i forsowane argumentowanie, że tak być musi.

Cytat:
b) osiągamy kompromis w sprawie specyfikacji sprzętu od dowolnego dostawcy proponującego najlepsze warunki. Ale jakie to będą najlepsze warunki?


W Polsce niestety to generalne bywa cena i to zakupu, a nie całkowity koszt posiadania inwestycji przez założone X lat, przynajmniej w sektorze publicznym. W komercyjnym cena ma oczywiście swoje znaczenie, ale wcale nie mniejsze, niż dalszy koszt posiadania.

Cytat:
c) kupujemy co popadnie, aby tylko wydać kase i pochwalić się w tvn.


Sugerujesz zjawisko roku wyborczego? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 13:55, 22 Sty 2010    Temat postu:

Ted napisał:
No właśnie, koncepcja jest fajna - zgłoszę się jako potencjalnie zainteresowany -ale decyzję podejmę dopiero jak zobaczę jak wygląda umowa. Bo diabeł (niekoniecznie Lycufer
Wink) - jak to ktoś powiedział - tkwi w szczegółach.


Akurat mogę tkwić w szczegółach, bo przez lata właśnie żyłem z szukania klientom dziur w pozornie doskonałych kontraktach handlowych i dużo ich znajdowałem Very Happy

Cytat:
Podczas spotkania w Koczargach wynikła np. sprawa opodatkowania dotacji - gdybyśmy mieli płacić np. 30% podatku dochodowego od dotacji (15tys.*85%*30*) to z planowanych ok. 2250 zl wkładu własnego robi się ponad 6000!


Ale gmina twierdzi, że to nie wchodzi w PIT. Mnie zastanawia co innego - według informacji którą otrzymałem, gmina może być beneficjentem w ramach tego działania funduszy, więc nie wiem dlaczego ma nie być.

Po drugie - 15% od 15 tysięcy to na tę chwilę tylko ładne słowa. Ważne co będzie w umowie, bo to na jej podstawie się będzie płaciło, a słowa znaczenia żadnego nie będą miały, tak jak reklamy w TV Very Happy Poza tym pamiętaj o tym, co jasno powiedziano na spotkaniu, ale co do wielu nie dociera - to jest dofinansowanie możliwe do 85% wartości projektu. Czyli po pierwsze nie musi to być 85%, co powiedziano, a np. 70% (co też zdaje się powiedziano). Poza tym "wartością projektu" nie jest tylko 15 tysięcy, na które szacuje się koszt instalacji, a bardzo wiele tzw. kosztów ogólnych realizacji projektu - koszty osobowe jego obsługi, koszty biurowo administracyjne, itp.

Pomysł jest doskonały, tylko ja na przykład nie mogę zrozumieć, dlaczego w Polsce nie rozwiązano tego tak, jak w wielu krajach UE, na przykład w Niemczech czy Anglii, gdzie wnioskodawcą i beneficjentem jest właściciel nieruchomości. A nie wnioskuje wcale do UE, tylko do krajowych funduszy "poszanowania energii", czyli jakby do naszego FOŚ i stamtąd dostaje dofinansowanie. Ma to tę wadę, że wykłada całą kwotę a refundację dostaje po odbiorze technicznym, ale tę zaletę, że nie jest wiązany "jednym uniwersalnym rozwiązaniem" wygodnym dla konkretnej firmy wykonawczej, tylko może sobie wybrać najlepiej dostosowane do posiadanej instalacji, konstrukcji domu, zapotrzebowania na wodę. A jeżeli fundusz mu to zatwierdzi i da promesę refundacji, to już musi to tylko wykonać dokładnie z projektem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ted
więcej niż lider
więcej niż lider



Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:45, 22 Sty 2010    Temat postu:

Lucyfer napisał:

Ale gmina twierdzi, że to nie wchodzi w PIT.


Ja też lubię szukać dziur. I wolałbym widzieć czarno na białym, że tak jest.

[quote="Lucyfer"] Mnie zastanawia co innego - według informacji którą otrzymałem, gmina może być beneficjentem w ramach tego działania funduszy, więc nie wiem dlaczego ma nie być.

Po drugie - 15% od 15 tysięcy to na tę chwilę tylko ładne słowa. Ważne co będzie w umowie, bo to na jej podstawie się będzie płaciło, a słowa znaczenia żadnego nie będą miały, tak jak reklamy w TV Very Happy Poza tym pamiętaj o tym, co jasno powiedziano na spotkaniu, ale co do wielu nie dociera - to jest dofinansowanie możliwe do 85% wartości projektu. Czyli po pierwsze nie musi to być 85%, co powiedziano, a np. 70% (co też zdaje się powiedziano). Poza tym "wartością projektu" nie jest tylko 15 tysięcy, na które szacuje się koszt instalacji, a bardzo wiele tzw. kosztów ogólnych realizacji projektu - koszty osobowe jego obsługi, koszty biurowo administracyjne, itp. [quote="Lucyfer"]

Tak właśnie napisałem - czekam na projekt umowy z ostateczną decyzją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 15:03, 22 Sty 2010    Temat postu:

Ted napisał:
Tak właśnie napisałem - czekam na projekt umowy z ostateczną decyzją.


Ja podobnie. Zainteresowanie w postaci ankiety wyraziłem jako jedna z pierwszych osób. Ze zobowiązaniem poczekam, aż ujrzę czego konkretnie ono będzie dotyczyć, bo w tej chwili informacje mają głównie charakter "popularno-naukowy i propagandowy".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adalbert
Gość






PostWysłany: Pią 20:43, 22 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
Po drugie - 15% od 15 tysięcy to na tę chwilę tylko ładne słowa. Ważne co będzie w umowie, bo to na jej podstawie się będzie płaciło, a słowa znaczenia żadnego nie będą miały, tak jak reklamy w TV Poza tym pamiętaj o tym, co jasno powiedziano na spotkaniu, ale co do wielu nie dociera - to jest dofinansowanie możliwe do 85% wartości projektu. Czyli po pierwsze nie musi to być 85%, co powiedziano, a np. 70% (co też zdaje się powiedziano).


Lucek nie wiem co robiłeś na tym spotkaniu, bo ja usłyszałem, że jeżeli Gmina nie dostanie dotacji to nie dojdzie do realizacji programu i takie sformułowanie ma być w umowie. Umowa ma również zawierać klauzulę o tym , że koszt indywidualny nie przekroczy 15% kwoty deklarowanej jako koszt instalacji czyli 15 tyś. Zapisy te mają być zabezpieczeniem podpisujących umowę przed windowaniem kosztów.
Co do wagi kolektor płaski waży 38 kg, kolektor próżniowy 48kg.
Gwarancja na kolektory płaskie dobrej jakości to 10 lat, na próżniowe tego samego producenta tylko 6. Samo to świadczy na korzyść płaskich wynika z tego że są trwalsze. I mają jedną ważną zaletę w przypadku dużych opadów śniegu nie trzeba ich odśnieżać w przeciwieństwie do próżniowych. Niestety operacja taka na ośnieżonym dachu była by dość trudna. Kolektory płaskie są o wiele bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne.
Proponowana gwarancja przez panów od projektu 5 lat po negocjacji z producentem w takiej sytuacji jest pomyłką.
I jeszcze jedno pytanie jaka jest rola fundacji w tym projekcie?
Zaproponowano jako cenę średnią koszt dobrej jakości instancji z zachowaniem zasady nie windowania kosztów projektu w przeliczeniu na instalację. Powodem takiego a nie innego podejścia jest stworzenie konkurencyjnego projektu w stosunku do innych aplikujących. Można było by zaplanować instalacje np. za 30 tys. Ale takie postępowanie w dużej mierze mogło by spowodować nie konkurencyjność wniosku. A chyba nie o to chodzi.
Mówiąc po prostu czy chcąc mieć dobry samochód trzema od razu kupić mercedesa?

Nie wiem skąd są ci którzy tak mocno dyskutują o spotkaniu w gimnazjum i maja tyle pytań. Nie wiem co robili na tym spotkaniu skoro ich nie zadali? Jeżeli tam nie mieli odwagi pytać to może i tu niech wstrzymają się od tych kąśliwych wypowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adalbert
Gość






PostWysłany: Pią 20:53, 22 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
W Polsce niestety to generalne bywa cena i to zakupu, a nie całkowity koszt posiadania inwestycji przez założone X lat, przynajmniej w sektorze publicznym. W komercyjnym cena ma oczywiście swoje znaczenie, ale wcale nie mniejsze, niż dalszy koszt posiadania.

Koszt posiadania 40 zł rocznie energia elektryczna, raz na 6 lat 80 zł glikol wymiana. Poza tym przy gwarancji 10 letniej nie ma żadnych innych kosztów. Też była mowa o tym na spotkaniu.
Kwestia dlaczego płaskie a nie próżniowe . Jeżeli gmina ma być gwarantek jakości to wybierze to z czym będzie miała jak najmniej problemów podczas eksploatacji. Jest to oczywiste gdyby postąpiła inaczej większość z was nieraz by ich opluła za złe decyzje.
Szanowni Panowie może pora zacząć słuchać tego o czym mówią a nie tego co się chce usłyszeć.
Czytając te wypowiedzi odnoszę wrażenie że byliśmy na innych spotkaniach skoro wy tego nie słyszeliście.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bart
znawca
znawca



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:40, 22 Sty 2010    Temat postu:

Jak widać i z tego co pisze <b>adalbert</b>, to nie jestem odosobniony w swojej opinii, więc może czas, żebyś Lutek zastanowił się nad tym co piszesz, bo jak tu kiedyś powiedziano, chyba nie zapłaciłeś abonamntu za google, ponieważ większość źródeł rozwiewa wątpliwości na Twoje trywailne pytania, które oczywiście też są ważne, bo reprezentują zapewne wątpliwości większości społeczeństwa.

W dalszym ciągu nie przekonuje mnie ten Twój pan Władzio (spec od solarów), który od 30lat pracuje w branży, bo wygląda na to że chyba panele już w emiratach arabskich kładł, bo wydaje mi się, że w latach 80-tych to chyba ta technologia była raczej mało rozpowrzechniona, (a na pewno w przeciągu ćwierćwiecza się zmieniła), więc może czas żeby i Pan Władek się "zaktualizował" i zweryfikowałswoje najlepsze zdanie Smile

Trochę pokory by się na pewno przydało, bo nie chodzi o to, by zniechęcić mieszkańców do inicjatywy, bo przeczytali Twoje "konradowsko-walnedrowskie" rozterki (btw: dotacja nie jest obciązona dodatkowym podatkiem w myśl interpretacji us), tylko zachęcić ludzi do rozwiązań nowych technologii (np. w hiszpanii jest już wymogiem montarz solarów w nowo budowanym obiekcie „as default”).

Być może oczekujnesz czegoś więcej, lepszego rozwiązania, dedykowanego pod Twoj dom dlatego nikt nie zmusza Ciebie do skorzystania z rozwiązania oferowanego przez gminę, ale jak na razie moim zdaniem (lepszym gwarantem, jak mam podpisać umowe z podwykonawcą) to jest właśnie gmina, która ma być jako wykonawca istalacji na umowie, niż ten Twój przysłowiowy pan Władek….może czas żebyś zaufał, też ludziom, którzy znają się na swojej robiocie, bo nie sztuką jest kupić coś z najwyższej półki za niebotyczną kasę, ale sztuką jest właśnie znaleźć ten złoty środek/kompromis…..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 23:36, 22 Sty 2010    Temat postu:

adalbert napisał:
Lucek nie wiem co robiłeś na tym spotkaniu, bo ja usłyszałem, że jeżeli Gmina nie dostanie dotacji to nie dojdzie do realizacji programu i takie sformułowanie ma być w umowie.


Niestety nie uważałeś. W umowie ma być sformułowanie, że wymagalność wpłaty udziału własnego nastąpi gdy gmina dostanie dofinansowanie, inaczej nie. Natomiast zobowiązanie się do zainstalowania systemu ma być nieodwołalne. Rozumiem ten wymóg UE, jest racjonalny, ale zwracam tylko uwagę, że trzeba do umowy wprowadzić jakiś mechanizm jej rozwiązania, jeżeli do dofinansowania nie dojdzie, bo bez niego będziesz musiał postawić instalację bez dotacji. W życiu nie liczą się piękne słowa, tylko treści umów. I tak samo w umowie musi się znaleźć wyraźny zapis, do kiedy ona obowiązuje w sensie startu i "etapowania" przedsięwzięcia. Bo inaczej na realizację możesz czekać 10 lat, będąc związanym umową. To takie trudne zrozumieć, czym jest umowa cywilnoprawna?

Cytat:
Umowa ma również zawierać klauzulę o tym , że koszt indywidualny nie przekroczy 15% kwoty deklarowanej jako koszt instalacji czyli 15 tyś. Zapisy te mają być zabezpieczeniem podpisujących umowę przed windowaniem kosztów.


Poczekajmy na projekt umowy, dobrze? Zadałem pytanie (odnośnie Twojej ostatniej uwagi), czy koszt i wkład własny ma być uśredniony w skali całego przedsięwzięcia, czy będzie indywidualny. Otrzymałem odpowiedź, że będzie indywidualny. Możesz to racjonalnie powiązać z Twoją "gwarancją"? Bo o ile w wypadku kosztów realnych tańszych od 15 tysięcy (spokojnie w 99% wypadków przy takiej cenie), z czego w takim razie zostaną pokryte koszty instalacji realnie droższych niż 15 tysięcy? Nie zrobić ich nie będzie można, bo umowa będzie obowiązywała obydwie strony.

Cytat:
Co do wagi kolektor płaski waży 38 kg, kolektor próżniowy 48kg.


Aha - każdej firmy i w każdej wersji? Dlaczego pytani o to fachowcy mieli ogromny problem z określeniem tego parametru? Czyżby byli gorsi od Ciebie?

Cytat:
Gwarancja na kolektory płaskie dobrej jakości to 10 lat, na próżniowe tego samego producenta tylko 6. Samo to świadczy na korzyść płaskich wynika z tego że są trwalsze. I mają jedną ważną zaletę w przypadku dużych opadów śniegu nie trzeba ich odśnieżać w przeciwieństwie do próżniowych. Niestety operacja taka na ośnieżonym dachu była by dość trudna. Kolektory płaskie są o wiele bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne.


Co do odporności się zgadzam. Tylko jedna drobna uwaga - panowie podczas prezentacji stwierdzili, że mają 3 centymetrową szybę. Podnosiłeś kiedyś 3 centymetrową szybę? Bo ja tak. Ciężka.

Co do odśnieżania - kąt montażu 45-60 stopni. W wypadku dachów o mniejszym nachyleniu, kolektory od nich odstają i nie ma problemu zaśnieżenia, bo się je montuje na rusztowaniu odstającym dołem od dachu na 20-40 cm. A jeżeli nawieje Ci dużo więcej śniegu, to w myśl obecnych przepisów masz i tak obowiązek udać się na dach.

Po drugie - zimą kolektory i tak dają bardzo mały ułamek energii oddawanej latem, więc chwilowe zaśnieżenie jest prawie pomijalne.

Cytat:
Proponowana gwarancja przez panów od projektu 5 lat po negocjacji z producentem w takiej sytuacji jest pomyłką.


Zgadzam się.

Cytat:
I jeszcze jedno pytanie jaka jest rola fundacji w tym projekcie?
Zaproponowano jako cenę średnią koszt dobrej jakości instancji z zachowaniem zasady nie windowania kosztów projektu w przeliczeniu na instalację. Powodem takiego a nie innego podejścia jest stworzenie konkurencyjnego projektu w stosunku do innych aplikujących.


Zaraz, to może wyjaśnij, czy nasza gmina startuje z Michałowicami i Teresinem w "konsorcjum", czy jako konkurencja? A jak ona ma wyglądać w tym drugim wypadku, jeżeli odbywa się to pod parasolem tej samej organizacji "projektu"?

Cytat:
Można było by zaplanować instalacje np. za 30 tys. Ale takie postępowanie w dużej mierze mogło by spowodować nie konkurencyjność wniosku. A chyba nie o to chodzi.
Mówiąc po prostu czy chcąc mieć dobry samochód trzema od razu kupić mercedesa?


Za 30 tysięcy to byś się musiał mocno starać. A wymóg właściwego napompowania kół i nie jeżdżenia na "kartoflakach" dotyczy tak samo Mercedesa, jak i Maluszka.

Cytat:
Nie wiem skąd są ci którzy tak mocno dyskutują o spotkaniu w gimnazjum i maja tyle pytań. Nie wiem co robili na tym spotkaniu skoro ich nie zadali? Jeżeli tam nie mieli odwagi pytać to może i tu niech wstrzymają się od tych kąśliwych wypowiedzi.


Część zadali, części nie, żeby zostawić innym szansę zadania ich pytań. A potem "sesja Q&A" została raptownie zakończona. Nie wiesz może dlaczego?

Nie jestem przeciwny instalowaniu solarów, natomiast jestem za tym, żeby wiedzieć, "co się kupuje". Nikomu ani nie doradzam, ani nie odradzam, zwracam tylko uwagę na to, na co uwagę trzeba zwrócić zanim się w coś wejdzie, żeby potem nie płakać.

I pytanie na koniec - jesteś w jakiś sposób formalnie związany z projektem? Dostałeś może zadanie monitorowania for i dbania o image? Nie pisz, że nie wiesz o co chodzi, jest to obecnie powszechne.

Jeżeli jesteś, to postaraj się na konkrety odpowiadać konkretami, a nie argumentami urażonej księżniczki do lustra, które ją pokazuje niedostatecznie piękną, mimo jej starań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 23:55, 22 Sty 2010    Temat postu:

Bart napisał:
Jak widać i z tego co pisze <b>adalbert</b>, to nie jestem odosobniony w swojej opinii, więc może czas, żebyś Lutek zastanowił się nad tym co piszesz,


Ja w swojej też nie jestem odosobniony.

Cytat:
bo jak tu kiedyś powiedziano, chyba nie zapłaciłeś abonamntu za google, ponieważ większość źródeł rozwiewa wątpliwości na Twoje trywailne pytania, które oczywiście też są ważne, bo reprezentują zapewne wątpliwości większości społeczeństwa.


Rozumiem, że magistra teraz też przez Google można zrobić? I zapewne wierzysz, że BT ma zawsze zasięg do 10 metrów, że WiFi do 100, a DECT do 500? A to że nie zawsze BT Ci sięgnie od komórki w kieszeni do słuchawki w uchu, czy że w jedną stronę WiFi sięgnie na 120 metrów, a w drugą nie da rady na 10 i podobnie z DECTem to jest czarnowidzenie, zniechęcanie, dywersja? Czy może realizm?

Cytat:
W dalszym ciągu nie przekonuje mnie ten Twój pan Władzio (spec od solarów), który od 30lat pracuje w branży, bo wygląda na to że chyba panele już w emiratach arabskich kładł, bo wydaje mi się, że w latach 80-tych to chyba ta technologia była raczej mało rozpowrzechniona, (a na pewno w przeciągu ćwierćwiecza się zmieniła), więc może czas żeby i Pan Władek się "zaktualizował" i zweryfikowałswoje najlepsze zdanie Smile


Jak zwykle ripostujesz nie przeczytawszy dokładnie wypowiedzi, a hasłowo i selektywnie. Nigdzie nie napisałem, że solary projektował i instalował od 30 lat, a że od 30 lat jest inżynierem w tej branży, natomiast że od pewnego czasu także zajmuje się solarami. To drobna różnica. Albo manipulacja.

Cen w Emiratach nie znam, ale znam w .... Indiach. Tam typowa instalacja solarna kosztuje na wsiach poniżej 200 dolarów. Tylko że to się nie ma nijak do naszych realiów klimatyczno-ekonomicznych.

Cytat:
Trochę pokory by się na pewno przydało, bo nie chodzi o to, by zniechęcić mieszkańców do inicjatywy, bo przeczytali Twoje "konradowsko-walnedrowskie" rozterki (btw: dotacja nie jest obciązona dodatkowym podatkiem w myśl interpretacji us),


Czyli znowu manipulujesz albo nie czytasz uważnie, bo jasno kilkukrotnie napisałem, że według gminy nie jest objęta opodatkowaniem. A według gminy, żeby podać źródło informacji, a nie "Google".

Cytat:
tylko zachęcić ludzi do rozwiązań nowych technologii (np. w hiszpanii jest już wymogiem montarz solarów w nowo budowanym obiekcie „as default”).


Nikogo nie zniechęcam do wykorzystywania energii odnawialnej. A że zachęcam do analizowania i czytania tego, co się podpisuje, to staram się raczej im pomóc, żeby potem nie było płaczu, że myśleli i słyszeli co innego, a co innego wyszło. Sam słyszałem jak to cudowanie miała być wyremontowana Warszawska, a co mamy, to można zobaczyć.

Cytat:
Być może oczekujnesz czegoś więcej, lepszego rozwiązania, dedykowanego pod Twoj dom dlatego nikt nie zmusza Ciebie do skorzystania z rozwiązania oferowanego przez gminę,


Nie oczekuję, znam realia i akurat u mnie można to zrobić znacznie prościej, niż tam gdzie od początku budowy domu nie przewidziano solarów. Cena ok 2 tysięcy też mnie nie przeraża. Natomiast oczywiście 10 czy 15 bym nie wydał, bo to fikcja ekonomiczna.

Cytat:
ale jak na razie moim zdaniem (lepszym gwarantem, jak mam podpisać umowe z podwykonawcą) to jest właśnie gmina, która ma być jako wykonawca istalacji na umowie,


A skąd taki wniosek? Bo ja wcale nie słyszałem o roli gminy jako wykonawcy, a bardziej jako "koordynatora".

Cytat:
niż ten Twój przysłowiowy pan Władek….może czas żebyś zaufał, też ludziom, którzy znają się na swojej robiocie, bo nie sztuką jest kupić coś z najwyższej półki za niebotyczną kasę, ale sztuką jest właśnie znaleźć ten złoty środek/kompromis…..


To teraz ja Ci coś poradzę. Użyj swojego ukochanego Googla ;]

I jeszcze raz Ci napiszę. Nie jestem przeciwko OZE, natomiast interesuje mnie, żeby całość przedsięwzięcia trzymała się kupy w sensie prawno-finansowym. Na razie rozmawiamy o informacjach na poziomie reklamy telewizyjnej, a jak to wszędzie bywa, kluczem będzie umowa i jej postanowienia. O całej reszcie, o ile nie znajdzie odzwierciedlenia w umowie, po prostu zapomnij.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biro
debeściak
debeściak



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Sob 0:38, 23 Sty 2010    Temat postu:

adalbert napisał:

Nie wiem skąd są ci którzy tak mocno dyskutują o spotkaniu w gimnazjum i maja tyle pytań.

Tym bardziej oni nie wiedzą skąd Ty jesteś. Muszę powiedzieć, że hipoteza Lucyfera na ten temat wydaje mi się prawdopodobna.
adalbert napisał:
niech wstrzymają się od tych kąśliwych wypowiedzi.

To jest forum dyskusyjne, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji. każdy ma prawo powiedzieć, co myśli na ten temat. Takie pouczanie użytkowników przez niezarejestrowanych gości jest delikatnie mówiąc mało eleganckie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Sob 1:07, 23 Sty 2010    Temat postu:

biro napisał:
Tym bardziej oni nie wiedzą skąd Ty jesteś. Muszę powiedzieć, że hipoteza Lucyfera na ten temat wydaje mi się prawdopodobna.


Spójrz na wypowiedź kolegi w temacie oznakowania hydrantów, gdzie popisuje się domysłami, ale bez znajomości faktycznego stanu rzeczy.

Cytat:
To jest forum dyskusyjne, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji. każdy ma prawo powiedzieć, co myśli na ten temat. Takie pouczanie użytkowników przez niezarejestrowanych gości jest delikatnie mówiąc mało eleganckie.


Pouczać sobie może, mnie to nie przeszkadza. Niech tylko nie manipuluje i nie wymyśla moich wypowiedzi, których nie napisałem.

Co do meritum sprawy to powiem per analogia - czym innym jest wykupienie polisy ubezpieczeniowej, a czym innym uzyskanie z niej odszkodowania. Jedno i drugie robiłem kilka razy, więc mam niezłe rozeznanie.

A co do mojej czepliwości o szczegóły, to niech ilustracją będzie historyjka opowiedziana mi przez koleżankę.

Człowiek pojechał na narty, mając wszystkie możliwe ubezpieczenia. Pech chciał, że na tych nartach się zabił.

Ubezpieczyciel odmówił odszkodowania. Dlaczego? Ano opierając się na klauzuli, że nie ponosi odpowiedzialności za zdarzenia, jeżeli ofiara była pod wpływem alkoholu.

Rodzina na to, że niech pokażą wyniki badań, wskazujące, że był.

Ubezpieczyciel na to, że ich nie ma, bo nie były wykonane. Ale to nie oznacza, że nie był, bo mógł być i oni z tego założenia wychodzą. Bo nie ma badań, zaprzeczających temu twierdzeniu.

I co?

Podobno sprawa jest w sądzie, ale jeżeli ten się oprze wyłącznie na klauzulach umownych, nie odwołując się w swojej swobodzie osądu do zwykłej ludzkiej przyzwoitości i "powszechnie obowiązującego systemu wartości" (ale przecież nie skodyfikowanego), to nic nie osiągną.

Od czasów gdy siedziałem nad pierwszymi umowami na bardzo duże pieniądze minęło już dobre 15 lat. I też przeżyłem etap, gdy mi klienci mówili "panie, pan się czepia". Gdy kilka lat później nie mogli wyegzekwować umów, już tego nie mówili, a nawet podsyłali kolejnych, którzy już się z uwag nie śmiali.

Te obserwacje dziś oddaję za darmo, pro bono. Ja nie muszę mieć kolektora, stać mnie na niego bez dotacji, tylko bez niej nie widzę sensu. Natomiast nie chcę, żeby na skutek hurraoptymizmu gmina się zakałapućkała z mieszkańcami w umowy, które potem będą przyczyną niesnasek. Również z przyczyn całkowicie niezależnych od stron, choćby na skutek zmian prawa. A coś takiego właśnie zaistniało od 2010 roku, gdy zlikwidowano od tego roku powiatowe i gminne fundusze ochrony środowiska, z których można było dotąd uzyskiwać indywidualne dotacje na "solary" - [link widoczny dla zalogowanych] I kupa ludzi z "projektami w toku" została na lodzie.

A tak niezależnie - nie wiem co komu na co upadło, ale po polsku to rozwiązanie zawsze się nazywało "kolektorami słonecznymi", a nagle ktoś wymyślił "solarne", co jest tylko nieudolną kalką z angielskiego czy francuskiego. To że tłumaczeniami zajmują się coraz więksi amatorzy mnie nie dziwi, natomiast dziwi mnie, że są przyjmowane bezkrytycznie przez ludzi podobno wykształconych. Dlatego generalnie piszę "solary" w cudzysłowie. Podobnie z "aplikacją", która nagle zastąpiła wniosek. Po polsku aplikacja jest albo krawiecka, albo adwokacka. Do "unii" się nie "aplikuje" (o pracę też nie) tylko się składa wiosek albo podanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 7:08, 23 Sty 2010    Temat postu:

Lucek jak zawsze najmądrzejszy wszystko wie najlepiej. Gdyby nie on wszyscy inni jak barany poszli by na rzeź. Jak to było kiedyś gdy nie było Lucka w gminie zrobiono gaz i wodociągi i jakoś wszyscy to przeżyli bez takich magów czarnowidzów. Gratuluje podejścia do życia, musi być bardzo smutne skoro ciągle wszystkich o wszystko podejrzewasz, ktoś musiał cię kiedyś nieźle wykiwać .
Nie mam nic wspólnego z tym projektem. Nie monitoruje forum.
A propos hydrantów zasygnalizowałem tylko fakt niekompletnych hydrantów a o tym jak korzystają z nich strażacy skoro są niekompletne nie muszę wiedzieć bo nigdy tego nie widziałem.
Cytat:
To jest forum dyskusyjne, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji. każdy ma prawo powiedzieć, co myśli na ten temat. Takie pouczanie użytkowników przez niezarejestrowanych gości jest delikatnie mówiąc mało eleganckie.

Czytam to forum od dawna i to wypowiedzi właśnie Lucka często mają wiele z tego tonu pouczającego innych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adalbert
Gość






PostWysłany: Sob 7:21, 23 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:
Natomiast zobowiązanie się do zainstalowania systemu ma być nieodwołalne.

Po spełnienia warunków zawartych w umowie o których była mowa. Zapewniono że umowa ma być tak skonstruowana aby zabezpieczyć beneficjentów. Ludzie jeszcze nikt nie widział tej umowy a wy już wszystkich odsądziliście od czci i wiary. Poco te głupie dyskusje i gdybanie, mnożenie problemów przez Lucka skoro ten dokument jeszcze nie istniej. Lucek pouczasz wszystkich jaka ta umowa może być zła a jeszcze nie wiesz jaka będzie poco straszyć kogokolwiek konsekwencjami skoro nie wiadomo czy takie będą. Jestem ciekawy ile osób po przeczytaniu tych waszych wypowiedzi zrezygnuje w ogóle z uczestnictwa w tym projekcie. Czy oto ci chodzi Lucek. Jeżeli nie to po prostu sobie daruj tego ciągłego szukania dziury w całym.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2011 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 4 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin