|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
astre
więcej niż znawca
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków
|
Wysłany: Czw 12:58, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nie trzeba być Bóg wie kim, żeby oceniać czyjąś pracę. Nie wiem jak pracownicy Marcpol'u, bo nigdy tam nie byłam, ale dla mnie np pracownicy Burger Kinga w Arkadii są niewychowani i pracują opieszale. Subiektywna opinia, skoro po raz kolejny mam z nimi problem, to jestem w stanie określić ich zapał do pracy i chęć współpracy.
Stanowisko dyrektora/ministra/papieża mi do tego niepotrzebne.
Marcpol the same.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:23, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
heh Marcpol to syf. Fajny bo duzy i nowy.
Ale naszczescie Sagina juz odzyla i znow sa tam kolejki.
Ciekawe jak w Delikatesach na trakcie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:52, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wakacje, żona z dziećmi wyjechała, skończyły się zapasy w lodówce, samochód w warsztacie, więc zakupy w najtańszym hiper niemożliwe, więc rowerek i MarcPol. Paragony zabrałem do domu. Żona wróciła, znalazła paragony i ... z lekka oniemiała. I już parcie na super tani hiper (na A) zdecydowanie zmalało. Oczywiście nie we wszystkim, ale warto patrzeć na ceny. "Bo jeżeli to samo, to po co przepłacać".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jap_1
prawie lider
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wczoraj Ursynów, dzisiaj Kwirynów
|
Wysłany: Nie 12:49, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
astre napisał: | nie trzeba być Bóg wie kim, żeby oceniać czyjąś pracę. | Oczywiście. Kto ma oceniać sklep, jeśli nie jego klienci? Komisja sejmowa?
Ja mam mocno mieszane uczucia, i muszę przyznać, że też trafiła mi się nieświeża (mocno) ryba, a nie kupuję tam często. Była też jedna dyskusja ze sprzedawczynią na temat świeżości mięsa. W rezultacie niczego nie kupiłem, bo sprzedawczyni się obraziła i zaczęła obsługiwać następnego klienta, mnie ignorując.
Nie musi to oczywiście znaczyć, że w innych "marketach" towar jest na pewno świeższy. Po serii reportaży pokazujących metody jego odświeżania, nic by mnie nie zdziwiło.
Trzeba być czujnym jak samuraj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vicki
Gość
|
Wysłany: Sob 18:05, 25 Wrz 2010 Temat postu: Świeże bułeczki...:) |
|
|
MarcPol dla mnie to tylko ciepłe bułeczki. Z ich powodu jestem tam każdego popołudnia. Naturalne przy okazji wpada do kosza jakaś woda czy inny produkt. Nie kupuję warzyw, owoców mięsa, wędlin czyli tzw. produktów...świeżych. Niestety zmora to czas oczekiwania przy kasie.
Są panie, które nie radzą sobie na tym stanowisku.
Uważam, że najlepsze mięso, wędliny, warzywa i owoce są w "Na Trakcie" i w "Saginie". Do Saginy nie jeżdżę, bo nie lubię właścicielki, "Na Trakcie" robię zakupy tylko w soboty, bo jak wracam z pracy o 17:00, o świeżym pieczywie można tylko pomarzyć. Mają świeżutkie mięso i super szyneczkę (jak paniom chce się ukroić"...
Co do pieczywa, wystarczyłby taki niewielki piec do bułeczek. Są w wielu nawet małych sklepach. Oczywiście to taka sugestia. Świeże pieczywo jest przecież niezdrowe...ale...przyciąga Klienta...))))))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zenon B.
Gość
|
Wysłany: Sob 19:55, 25 Wrz 2010 Temat postu: Re: Świeże bułeczki...:) |
|
|
Vicki napisał: | MarcPol dla mnie to tylko ciepłe bułeczki. [...] Co do pieczywa, wystarczyłby taki niewielki piec do bułeczek. Są w wielu nawet małych sklepach. Oczywiście to taka sugestia. Świeże pieczywo jest przecież niezdrowe...ale...przyciąga Klienta...)))))) |
mówisz (piszesz) o tych "głęboko mrożonych" półproduktach, odświeżanych na miejscu w tzw. "piecach"? Próbowałeś może spożyć je na następny dzień? Wiesz/pamiętasz co to jest dobre pieczywo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vicki_m
Gość
|
Wysłany: Nie 8:11, 26 Wrz 2010 Temat postu: Re: Świeże bułeczki...:) |
|
|
Cytat: | Wiesz/pamiętasz co to jest dobre pieczywo? |
Mam tyle lat, że wiem i pamiętam proszę Pana co to jest dobre pieczywo. Tylko, że takiego pieczywa nie ma w normalnych sklepach choćby z racji ceny. Chleby pieczone w okolicznych piekarniach są tak samo niejadalne na drugi dzień, jak i te głęboko mrożone półprodukty. Dyskusję o zdrowej żywności uważam za bezprzedmiotową. Coś takiego dziś już nie istnieje.
Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:25, 26 Wrz 2010 Temat postu: Re: Świeże bułeczki...:) |
|
|
Vicki_m napisał: | Chleby pieczone w okolicznych piekarniach są tak samo niejadalne na drugi dzień, jak i te głęboko mrożone półprodukty. |
amatorom świeżego, ciepłego, pachnącego pieczywa polecam szczególnie:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Week
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:03, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A według mnie Marcpol - to bardzo dobry sklep. Oczywiście są jakieś wady i zalety, jednak ja widzę więcej tych pozytywnych kwestii.
Sporo by opisywać, więc powiem krótko - jedzenie dobre, świeże, obsługa dosyć miła, zaludnienie bardzo wysokie, jakość również dobra.
Jeżeli robię zakupy to tylko w tym sklepie - bez względu na to czy mam czas czy też nie.
Odniosę się do wcześniejszej wypowiedzi...
Małgorzata Medykowska napisał: | Niestety moje odczucia są zgoła odmienne.
Właśnie wróciłam i stwierdzam, że nigdy więcej nie odwiedzę tego sklepu.
Oczywiście nie sądzę żeby ktoś się tym zmartwił. Zresztą jest mi to obojętne. Każdy ma własne odczucia. Ja swoje jednak opiszę.
Sobota 19:30
Pierwsze niemiłe wrażenie już na parkingu. Na tyłach sklepu pod gołym niebem wala się towar. Ogólnie wrażenia bałaganu.
Nie zrażam się i wchodzę.
Zatrzymała mnie znajoma. Chwila rozmowy i....Pan w garniturze uznaje, że stoję w niewłaściwym miejscu i przegania mnie jakbym była intruzem nie klientem. Wchodzę dalej. Stoiska z warzywami, nabiałem jak w każdym sklepie samoobsługowym ani lepsze ani gorsze. Na wędlinach niestety plasterki wędlin już mocno przywiędłe, pieczywo wygląda też niezbyt zachęcająco. Kładę to na karb późnej godziny. Ale ani pora ani żadne inne powody nie uzasadniają brudu. Taśmy kasowe brudne, podłogi brudne, personel niezbyt schludny (nie wszyscy).
Może większości to nie przeszkadza, ale ja nie sądzę żebym chciała tam jeszcze pojechać.
Sklepowi źle nie życzę, bo w okolicy mieszka bardzo dużo ludzi, którzy powinni mieć gdzie zrobić zakupy, ale menadżerowie firmy mają jeszcze bardzo wiele do zrobienia.
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów |
Czy nie zauważyła Pani, iż sklep był czynny od rana - więc to chyba logiczne, że wieczorem będzie lekki brud/zmęczenie.
To, że po całym dniu nie ma rzeczy odpowiednich dla Pani - bo trochę późno odwiedziła Panie sklep.. to raczej nie pretensje do marcpolu.
Proszę przyjechać z rana to wtedy się Panie przekona i dowie tego i owego na temat Marcpolu.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ted
więcej niż lider
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:59, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
J latem próbowałem kupić przez kilka dni pod rząd towar "superluksosowy" - sok jabłkowy. I ciągle miałem pecha - akurat tego nie było. I nie był to jakiś odosobniony przypadek - taka sytuacja zdarzyła mi się kilka razy.
Po prostu jak za czasów PRL-u...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Week
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:31, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A być może, że sklep jest na taką skalę przepełniony, że niektóre towary po prostu szybko schodzą?
Gdy przejeżdzam obok Marcpolu - zazwyczaj widzę tłok pchających się do wewnątrz ludzi - więc spojrzeć na to z góry... fakt faktem, że ludność lgnie do tego sklepu.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Gość
|
Wysłany: Wto 16:04, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
Pomimo kolejek i natłoku ludzi (czyli teoretycznie znacznego obrotu towaru) mięso jest podłej jakości. Dwa razy skusiłem się na zakup w tym sklepie; za pierwszym razem indyk a za drugim karkówka wołowa. Niestety indyk następnego dnia zaczął cuchnąć a karkówka - mimo że bezzapachowa - była sina i miejscami pożółkła. Nie chciało mi się - bo z natury jestem leniwy - ale powinienem wrócić tam i zakupione ścierwo rzucić na biurko kierownika sklepu. Tyle ode mnie.
Pozdrawiam
Łukasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Week
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:29, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A to dzięki naszym konserwantom.. bo oczywiście, by mięso dobrze wyglądało i było większe - trzeba dodać trochę tego świństwa..
Czytałem ostatnio, iż pewna osoba pytała się pracownika - jak te wędliny/mięso są konserwowane.. po odpowiedzi pracująca przy tym osoba sama przyznała, iż nie zjadłaby tego. Warto wpierw zobaczyć potem jeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ted
więcej niż lider
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:03, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Week napisał: | A być może, że sklep jest na taką skalę przepełniony, że niektóre towary po prostu szybko schodzą?
Gdy przejeżdzam obok Marcpolu - zazwyczaj widzę tłok pchających się do wewnątrz ludzi - więc spojrzeć na to z góry... fakt faktem, że ludność lgnie do tego sklepu.
Pozdrawiam. |
No tak, właśnie o tym pisałem - za PRL-u jak coś rzucili do sklepu to ludzie wszystko tak szybko wykupywali, że waaadza nie nadążała z dostarczaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Week
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:47, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Z doświadczenia i życia mówiąc - każdy sklep ma coś lepszego i coś gorszego - tych wad i zalet jest bardzo dużo. Ludzie również są inni - jednemu to pasuję, drugiemu nie - i tak w kółko. Raz się możemy zszokować, raz miło zaciekawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|