:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Marsto

Pytanie bardziej skierowane do radnych bo to oni będą wiedzieli dokładniej.

Czy gmina planuje wydać jakąś książkę o Starych Babicach??

Marsto

Więc może tak. Co to jest za projekt i czego dotyczy??

„Stare Babice na przestrzeni wieków – wydanie książki”

Leszek.P · Gość

KiziaMizia

Na napisanie i druk książki jest złożony wniosek o dofinansowanie. Jeśli się uda pozyskać na nią środki powinna powstać ciekawa publikacja Smile

Marsto

Marsto

biro

Marsto, na siłę ciągniesz ten wątek. Nie dziwi cię to, że nie spotkałeś się z gremialnym poparciem innych użytkowników?
Wiele osób interesuje się historią gminy, w której mieszka. Historyczne zdjęcia naszych okolic spotykają się z zainteresowaniem internautów na portalach babickim i lipkowskim. Podobnie historia Nadajnika Babice, manufaktury pasów kontuszowych w Lipkowie, związki Sienkiewicza z Lipkowem, czy umieszczenie Lipkowa i Babic w Trylogii.
Zawsze można powiedzieć, że zamiast wydawać książki historyczne czy organizować festiwal "W krainie Chopina", dotować kluby sportowe i koła zainteresowań, trzeba remontować drogi i budować przedszkola, ale moim zdaniem to demagogia i populizm.

Gośc · Gość

Klub w Zielonkach dostawał 500 000 rocznie i się zadłużył więc lepiej wydać 100 000 na coś co zostanie i będzie promować Gminę

Marsto

Leszek.P · Gość

Marsto

Hehh.....
brak motywacji w pracy Smile

no i sezon urlopowy w firmie więc mało roboty.

Co do kasy na tą książkę. No cóż ta przeznaczona na ten projekt jest w tym momencie jakby za duża (bez względu na treść). Jedyna nadzieja w tym, że jednak będzie ta dotacja z UE, bo skoro jest szansa ze bedzie to taka sama istnieje, że jej nie będzie. No ale trzymajmy kciuki za.

karolek · Gość

Lucyfer

obca firma

Pomysł na książkę jest w porządku. Tylko jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.

Dla kogo jest ta książka?
Znając realia urzędnicze projekt powstaje nie dla mieszkańców tylko po to aby:
- pozyskaną treść wpisać w odpowiednie tabelki w stylu "Zabytki na terenie gminy Stare Babice, ze szczególnym uwzględnieniem potencjału turystycznego w ramach projektu Mazowsze2015, ble, ble, ble"
- wydrukowaną książkę wręczać podczas oficjalnych uroczystości

Na pewno uznacie, że jestem malkontentem, ale jestem niemal pewny, że gmina wyda 100 tys. zł. na opracowanie tekstu i druk, a zabraknie kolejnych 30 tys. zł na promocję treści wśród mieszkańców gminy, czyli odbiorców publikacji.
W UG nie myśli się o atrakcyjnym produkcie, który trzeba dopracować wizualnie, połączyć zdjęcia i grafiki z tekstem, który musi być ciekawy, a nie tylko historyczny. Później przeprowadzić działania promocyjne, które wspomogą realną sprzedaż książki. Działania promocyjne to mówiąc inaczej zainteresowanie mieszkańców historią gminy, naszej małej ojczyzny, miejsca gdzie mieszkamy i gdzie płacimy podatki. A wszystko po to, by potencjalny odbiorca wiedział, że jest możliwość kupienia książki.

Kiedy nie ma presji komercyjnej na sukces wydawniczy to komu będzie zależało na sprzedaży.
Ciekaw jestem jaki gmina ma plan w tym zakresie, jak chce dostarczyć produkt do odbiorcy. Skończy się jak z mapami gminy. Jak ktoś bardzo chce to może mu się uda dostać swój egzemplarz.

Lucyfer