|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
starship
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:41, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | starship napisał: | No chyba nie do konca.Ustawa o planowaniu i zagosp.przestrzennym? |
Pytam, bo handel ziemią jest zagadnieniem mi obcym, więc nie wiem jakie tam są uregulowania. Ale na logikę nie może być sposobu na zmuszenie lokalnych władz do odralniania terenów, bo inaczej cała Polska by była zabudowana co do centymetra (teoretycznie oczywiście, bo ludzi by nie starczyło). Czyli na jakiejś podstawie prawnej gminy trzymają tereny wyłączone z zabudowy. |
to proste:
PostWysłany: Wto 1:29, 29 Kwi 2008 Temat postu: Re: zmiana planu miejscowego na północ od traktu Odpowiedz z cytatem
Cyt.Wiesz, zrozumiałbym, że burzą się starzy właściciele ziemi, bo im leży i pieniądza nie daje. Ale z Twojej wypowiedzi wynika, że to "nowi ludzie" je pokupowali jako rolne licząc na ich odrolnienie i to oni się burzą. Czyli normalnie zaspekulowali, do czego mają prawo, ale każda spekulacja jest obarczona ryzykiem, że nie wyjdzie w 100%. Zapewne sprzedający twierdzili, że odrolnienie tuż tuż? A ktoś sprawdzał w UG, czy to prawda?
...
Za to jakie ładne widoki i miejsce na spacery Smile
...
Problem polega na tym, ze bardzo często dane środowisko, tzw. przykorytne w gminie, unika zbyt szybkich i zbyt dużych odrolnień, właśnie nie ze względu na potencjalne spekulacje nowych nabywców (jeśli im zazdrościsz, drogi moderatorze, to spójrz na odpowiednie przepisy fiskusa, jeśli np. ja pohandluję przed upływem 5 lat, to fiskus, a więc państwo, czyli i Ty-patrz:pożytek publiczny cholernie na tym zyska), ale dlatego, że przy dużych odrolnieniach wzrasta podaż, i aktualni spekulanci nie wycisną z jeszcze nie sprzedanych działek na terenach już odrolnionych tyle ile by chcieli. Poza tym duże agencje nieruchomości dzielą właśnie na działki budowlane kupioną za grosze, kiedyś() więcej niż 5 lat temu), ziemię w tzw. strefie dalekiej (co najmniej 0,5 godz. od rogatek Warszawy . Jeśli się zrobi duże odrolnienia w strefiee 15 minut od rogatek, to szlak trafia popyt na tamte, pięknie popalikowane tzw. okazje dla warszawiaków.
Tak więc, gdy nie wiadomo, o co chodzi, drogi Moderatorze, to chodzi o kesz.
Ach, i jeszcze jedno, my, czyli ci nowi, nie robimy jakichś fanaberii z budowaniem się, gmina przemówiła do nas z góry Synaj mając w ręku kamienne tablice z Planem Zrównoważonego Rozwoju.
I ostatnie zdanie, drogi Moderatorze, nie ironizuj na temat faktu posiadania przeze mnie rolnej działki. Działki budowlane w ładnej okolicy są piekielnie drogie, a nie wszyscy przecież jeżdżą w gminie czarnymi SUV-ami na pękatych oponach. Czy powiedziałbyś pani z referatu architektury po deszczu, że pantofel jej pękł, gdyż sama sobie jest winna kupując podruby zamiast Salamandry. Chyba nie. Gmina wykazujęc większą aktywność w odrolnieniach, dz szansę i tym bogatym, i tym biedniejszym, z wielkim społecznym pożytkiem, i to się nazywa właśnie zrównoważony rozwój- wszystkich rozwój, drogi Moderatorze.
<koniec>
plus Art.36 wspomnianej ustawy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez starship dnia Śro 12:45, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 15:26, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
starship napisał: | Art.36 wspomnianej ustawy. |
OK, to jeszcze wyjaśnij sytuację w jakiej ten spadek wartości następuje.
Bo rozumiem to tak, że jeżeli mam ziemię z domem i obok mi wybudują autostradę, to sprawa jest jasna.
Ale jeżeli kupiłem 5 ha ziemi rolnej mając nadzieję ją potem odrolnić i podzielić na 50 działek budowlanych na sprzedaż, a gmina nie zmienia przeznaczenia terenu i nigdy tego nie gwarantowała, to spadek wartości jest hipotetyczny, jak całej giełdy. Bo 5 ha ziemi rolnej dziś na pewno jest więcej warte niż było w chwili zakupu. A nadzieje na podział były tylko nadziejami. Jeżeli sprzedającemu udało się przekonać (bez dowodów) kupującego, żeby zapłacił więcej niż za typową ziemię rolną danej klasy, bo "zostanie odrolniona", to chyba jest sprawa między sprzedającym a kupującym?
Kiedy kupowałem swoją działkę od gospodarza, też zmiana przeznaczenia była w toku. Dlatego zawarliśmy umowę przedwstępną, warunkującą zakup od uprawomocnienia się "odrolnienia", z zastrzeżeniem, że jeżeli to nie nastąpi, to oddaje zaliczkę i rozstajemy się w pokoju, albo możemy przedłużyć termin obowiązywania umowy przedwstępnej na uzgodniony okres (co dwa razy robiliśmy). I w chwili, gdy nastąpiło "odrolnienie" za dwa dni byliśmy u notariusza.
Dlatego nie bardzo rozumiem sytuację, o której piszesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
starship
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:35, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dalsza dyskusja ew. na priv.
poza tym nie wiem,w jakim charakterze wystepujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:05, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
a zna ktos koszty odrolnienia ?? z odrolnieniem nie ma problemu, poniewaz z trzech stron swiata wystepuja zabudowania, a z czwartej przylega droga asfaltowa, powierzchnia dzialki 2,6ha klasy IVb
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 16:07, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
starship napisał: | dalsza dyskusja ew. na priv. |
Tak jak pisałem, temat jest mi daleki, bo jedyny interes na ziemi, jaki zrobiłem, to kupno za dobrą cenę swojej, ale na niej mieszkam, więc z punktu widzenia zysku taka transakcja się nie liczy.
Na priv Cię nie będę męczył, bo zainteresowało mnie bardziej zjawisko, niż Twoja prywatna sytuacja, do której nic nie mam. Natomiast już pisałem, że zdaję sobie sprawę, że w gminie są grupy ludności o różnych interesach i to jest naturalne, że zawsze jakiejś będzie coś nie w smak, bo wszystkim naraz nie da się dogodzić, taki świat.
Cytat: | poza tym nie wiem,w jakim charakterze wystepujesz. |
Prywatnym, bo mimo że część ludzi mi wmawia "bycie człowiekiem gminy", to z UG nie mam żadnych formalnych związków, a część piszących zdaje się ma
"Człowiekiem gminy" mogę być, jeżeli pod tym terminem ujmiemy to, że zależy mi na podnoszeniu jakości w gminie jako całości (oczywiście składającej się z mniejszych części) i nie mam w tym żadnych bezpośrednich interesów finansowych czy innych. Mam w tym interes czysto egoistyczny - jeżeli w gminie się poprawia, to siłą rzeczy i ja z tego korzystam.
A, i nie jestem moderatorem, ale to już pisałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
starship
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:13, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | a zna ktos koszty odrolnienia ?? z odrolnieniem nie ma problemu, poniewaz z trzech stron swiata wystepuja zabudowania, a z czwartej przylega droga asfaltowa, powierzchnia dzialki 2,6ha klasy IVb |
jak jest plan miejscowy i dzialka rolna to gmina przeciez nie ma podstaw prawnych zaopiniowania pozytywnego propozycji na zbudowanie tam domu, myle sie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez starship dnia Śro 16:19, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
starship
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:18, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | starship napisał: | dalsza dyskusja ew. na priv. |
Tak jak pisałem, temat jest mi daleki, bo jedyny interes na ziemi, jaki zrobiłem, to kupno za dobrą cenę swojej, ale na niej mieszkam, więc z punktu widzenia zysku taka transakcja się nie liczy.
Pogratulowac-ja rowniez nie chce nic wielkiego-tylko dzialki pod dom dla mnie,mojej zony i trojki dzieci
Na priv Cię nie będę męczył, bo zainteresowało mnie bardziej zjawisko, niż Twoja prywatna sytuacja, do której nic nie mam. Natomiast już pisałem, że zdaję sobie sprawę, że w gminie są grupy ludności o różnych interesach i to jest naturalne, że zawsze jakiejś będzie coś nie w smak, bo wszystkim naraz nie da się dogodzić, taki świat.
To prawda.Ale sa rowniez patologie, ktorych nie nalezy powielac.
Pozwalam sobie zauwazyc,ze gmina jest wspolnota a nie firma prywatna...
Cytat: | poza tym nie wiem,w jakim charakterze wystepujesz. |
Prywatnym, bo mimo że część ludzi mi wmawia "bycie człowiekiem gminy", to z UG nie mam żadnych formalnych związków, a część piszących zdaje się ma |
'czlowiek gminy' brzmi cokolwiek niebezpiecznie...
to moze po prostu odpowiedz sobie na pytanie, z kim chcesz aby bawily sie Twoje dzieci/wnuki ??
Mysle, ze to uczciwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:38, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
starship napisał: | Anonymous napisał: | a zna ktos koszty odrolnienia ?? z odrolnieniem nie ma problemu, poniewaz z trzech stron swiata wystepuja zabudowania, a z czwartej przylega droga asfaltowa, powierzchnia dzialki 2,6ha klasy IVb |
jak jest plan miejscowy i dzialka rolna to gmina przeciez nie ma podstaw prawnych zaopiniowania pozytywnego propozycji na zbudowanie tam domu, myle sie? |
troszke tak, bo jakim cudem powstaly by sasiadnie zabudowania ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
starship
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:51, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | starship napisał: | Anonymous napisał: | a zna ktos koszty odrolnienia ?? z odrolnieniem nie ma problemu, poniewaz z trzech stron swiata wystepuja zabudowania, a z czwartej przylega droga asfaltowa, powierzchnia dzialki 2,6ha klasy IVb |
jak jest plan miejscowy i dzialka rolna to gmina przeciez nie ma podstaw prawnych zaopiniowania pozytywnego propozycji na zbudowanie tam domu, myle sie? |
troszke tak, bo jakim cudem powstaly by sasiadnie zabudowania ?? |
przed obowiazujacym planem miejscowym-na podst.WZiZT ??
sa jeszcze inne 'metody' ale wole myslec ,ze nie mialy miejsca...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez starship dnia Śro 16:51, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 20:15, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
starship napisał: | jak jest plan miejscowy i dzialka rolna to gmina przeciez nie ma podstaw prawnych zaopiniowania pozytywnego propozycji na zbudowanie tam domu, myle sie? |
Nie wiem, jak jest teraz, ale jakiś czas temu było tak, że działki położone przy drogach mogły być w jakimś uproszczonym trybie przeznaczane pod zabudowę jednorodzinną na bodaj 70 metrów wgłąb od frontu przy drodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 20:25, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
starship napisał: | 'czlowiek gminy' brzmi cokolwiek niebezpiecznie... |
To nie ja się tak nazwałem, to forumowicze, którzy nazywali mnie także "człowiekiem wójta". Jeżeli chodzi o to, że pomagam wójtowi w przetarciu rozruchów różnych ciekawych pomysłów, to dlaczego nie?
Cytat: | to moze po prostu odpowiedz sobie na pytanie, z kim chcesz aby bawily sie Twoje dzieci/wnuki ??
Mysle, ze to uczciwe. |
Uczciwe. Powiem Ci tak - bawią się z bardzo fajnymi dzieciakami bardzo różnych ludzi, których darzę szacunkiem niezależnie od tego, czy są 'prostymi chłopami", ogrodnikami, "koparkowymi", czy dyrektorami banków.
Natomiast z przykrością obserwuję że wielu ludziom soda do głów uderza (szczególnie nowobogackim) i słyszę od nich teksty, że "z wsiokami nasze dzieci się nie będą zadawały", czy "nie ma tu dla naszych dzieci odpowiedniego towarzystwa". I wożą je do miasta, gdzie się bawią z dziećmi takich samych snobów.
Moje dziecko jest chowane normalnie, z szacunkiem dla innych ludzi. Mogę negatywnie ocenić konkretne zachowanie, ale nie skreślam człowieka "za pochodzenie".
Możemy lokalnie mieć swoje różne przywary, sympatie i antypatie, ale jeżeli jako naród się nie nauczymy w sprawach wspólnych działać razem, chowając na taką chwilę animozje, zamiast przez animozje uwalać nawet słuszne obiektywnie działania "bo to nie nasi zaproponowali", to nie rozwiniemy się tak, jak inne kraje.
I wracając do Twojego pytania - chcę, żeby się bawiły z dziećmi najedzonymi, zadbanymi i szczęśliwymi, uczciwie nastawionymi do świata. A czy to będą dzieci "małorolnych" czy megabankierów, ma drugorzędne znaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenny
Gość
|
Wysłany: Śro 21:14, 08 Paź 2008 Temat postu: odrolnienie |
|
|
"Możemy lokalnie mieć swoje różne przywary, sympatie i antypatie, ale jeżeli jako naród się nie nauczymy w sprawach wspólnych działać razem, chowając na taką chwilę animozje, zamiast przez animozje uwalać nawet słuszne obiektywnie działania "bo to nie nasi zaproponowali", to nie rozwiniemy się tak, jak inne kraje."
No tak... Święte słowa... gdyby tylko organy gminy działały przejrzyście i rzetelnie a nie na "odwal się" wysyłając do masy ludzi w diametralnie różnych sytuacjach takie same odpowiedzi... Z moich doświadczeń wynika, że nie ma w tych działaniach dobrej woli. Wtedy kiedy kupowałem działkę (8 lat temu) znaki na niebie i ziemi wskazywały, że za ok. 3 lata uda się na działce postawić dom - "odralnianie" następowało wzdłuż dróg, a następnie pas zabudowy był poszerzany. To był według mnie najbardziej logiczny sposób postępowania, ponieważ najbardziej "naturalny". Dobrze oczywiście by było gdyby wcześniej dokonywany był logiczny podział terenu na drogi, uwzględniający kolejne obszary odrolnień. Niestety "nowy" sposób odrolnień jest taki (zamknięte drogami połacie terenu, w dużej części w dużo gorszym położeniu niż moja działka), że ja poczekam na swoją kolej nie wiadomo ile czasu. I to jest w porządku - że nie wiem kiedy i tak na prawdę dlaczego nie teraz. Jeszcze raz podkreślam, że w moim przypadku, gmina nie miałaby praktycznie nic do zrobienia (może 120m drogi, ale niekoniecznie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
starship
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:31, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | starship napisał: | 'czlowiek gminy' brzmi cokolwiek niebezpiecznie... |
To nie ja się tak nazwałem, to forumowicze, którzy nazywali mnie także "człowiekiem wójta". Jeżeli chodzi o to, że pomagam wójtowi w przetarciu rozruchów różnych ciekawych pomysłów, to dlaczego nie?
Cytat: | to moze po prostu odpowiedz sobie na pytanie, z kim chcesz aby bawily sie Twoje dzieci/wnuki ??
Mysle, ze to uczciwe. |
Uczciwe. Powiem Ci tak - bawią się z bardzo fajnymi dzieciakami bardzo różnych ludzi, których darzę szacunkiem niezależnie od tego, czy są 'prostymi chłopami", ogrodnikami, "koparkowymi", czy dyrektorami banków.
Natomiast z przykrością obserwuję że wielu ludziom soda do głów uderza (szczególnie nowobogackim) i słyszę od nich teksty, że "z wsiokami nasze dzieci się nie będą zadawały", czy "nie ma tu dla naszych dzieci odpowiedniego towarzystwa". I wożą je do miasta, gdzie się bawią z dziećmi takich samych snobów.
Moje dziecko jest chowane normalnie, z szacunkiem dla innych ludzi. Mogę negatywnie ocenić konkretne zachowanie, ale nie skreślam człowieka "za pochodzenie".
Możemy lokalnie mieć swoje różne przywary, sympatie i antypatie, ale jeżeli jako naród się nie nauczymy w sprawach wspólnych działać razem, chowając na taką chwilę animozje, zamiast przez animozje uwalać nawet słuszne obiektywnie działania "bo to nie nasi zaproponowali", to nie rozwiniemy się tak, jak inne kraje.
I wracając do Twojego pytania - chcę, żeby się bawiły z dziećmi najedzonymi, zadbanymi i szczęśliwymi, uczciwie nastawionymi do świata. A czy to będą dzieci "małorolnych" czy megabankierów, ma drugorzędne znaczenie. |
Jakby troche irytacji...
Mam nadzieje ,ze mnie opatrznie nie zrozumiales...
Ja mam na mysli DOKLADNIE to samo co Ty i chcialbym ,zeby np.moje dzieci bawily sie z innymi NORMALNIE nastawionymi do otaczajacego swiata. Z obserwacji wiem, ze w otoczeniu nowobogackich domow to sie niekoniecznie udaje(choc nikogo nie nalezy zawczasu potepiac).
Niemniej-jak mawiala moja sw.pamieci babcia-
pieczarek nie szuka sie w nocy plazy...itd.itd.
Uwazam jednak ,ze polityka gminy nie jest przyjazna inwestorom, nawet zwazywszy nieskładne prawo w odpowiednim zakresie.
nawet tzw.urzednik jak chce, to potrafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenny
Gość
|
Wysłany: Śro 21:55, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
starship napisał: | Wszystko cacy.
A Ustawa o planowaniu i zagospod.przestrzennym:
Art.9.5 ??
Santa Monica.... Panie i panowie planiści, dla kogo wy pracujecie?? |
W związku z czym na podstawie studium należy wykonać plan, który już jest aktem prawa miejscowego. Jeśli przed studium był inny plan, to obowiązuje ten stary, chyba że wygasł termin jego ważności, wtedy nic nie obowiązuje tylko war. zab. i zagosp. ter.
Dla kogo pracują planiści? Odpowiedzi udzielane przez planistów nic nie wnoszą: "będą odrolnienia, ale kiedy nie wiadomo", a kto to wie: "rada gminy", a w radzie gminy: "nie wiadomo". A przecież ktoś na jakiejś podstawie podejmuje decyzje. Dlaczego nie można się dowiedzieć na jakiej? Jakaś farsa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 22:00, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
starship napisał: | Jakby troche irytacji... |
Bardziej zmęczenie, bo do weekendu orzę jak wół.
Zero irytacji odnośnie naszej rozmowy.
Natomiast ludzie, którzy dostawszy nieco pieniędzy nagle zaczynają się uważać za panów świata, nigdy do mnie nie będą przemawiali.
Cytat: | Mam nadzieje ,ze mnie opatrznie nie zrozumiales...
Ja mam na mysli DOKLADNIE to samo co Ty i chcialbym ,zeby np.moje dzieci bawily sie z innymi NORMALNIE nastawionymi do otaczajacego swiata. |
Czyli wszystko OK
Cytat: | Z obserwacji wiem, ze w otoczeniu nowobogackich domow to sie niekoniecznie udaje(choc nikogo nie nalezy zawczasu potepiac).
Niemniej-jak mawiala moja sw.pamieci babcia-
pieczarek nie szuka sie w nocy plazy...itd.itd. |
Jest coś takiego, że bieda łączy, a bogactwo dzieli. I o ile to pierwsze jest naturalne, to to drugie - w specyficznych warunkach. Mianowicie w sytuacjach, gdy bogaci z różnych przyczyn nie mają pewności siebie. Nie rozumianej jako pychy i buty, bo tej mają aż w nadmiarze, tylko bardziej rozumianej jako spokój ducha wynikający z poczucia własnej wartości, którego nie muszą podbudowywać kosztownymi zabawkami na pokaz
Cytat: | Uwazam jednak ,ze polityka gminy nie jest przyjazna inwestorom, nawet zwazywszy nieskładne prawo w odpowiednim zakresie.
nawet tzw.urzednik jak chce, to potrafi. |
Bo to jest trochę zamknięta uliczka. Pomijam różne słyszane kosmiczne opowieści o patologiach, których jakoś nikt nie może jasno opisać i wskazać palcem, a kontrole ich nie wykrywają. Ale jeżeli gmina by była zbyt przyjazna inwestorom, to uległaby przeludnieniu i w tym zaduchu automatycznie przestałaby być uważana za wartą osiedlenia się w niej.
Opowiadano mi, że taki problem był z Łomiankami, które jako pierwsze wokół Warszawy na początku lat 90 otworzyły się na prywatną działalność gospodarczą. Ale nie wytrzymała im oczyszczalnia ścieków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|