:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

biro

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zgodzić się z bbs-em.
Pomysł, że ktoś (gmina? Państwo?) ma zapewnić młodzieży darmowe miejsce żeby mogła się wyszaleć autem to jakieś pomieszanie z poplątaniem.
W kapitalizmie nie ma darmowych obiadów - ktoś musi pokryć koszty wszystkiego co jest bezpłatne, a samochód to urządzenie do przemieszczania się między punktem A i B, a nie do wyżywania się.
Jak ktoś chce się wyszaleć, to niech porąbie drzewo do kominka sąsiadom, albo biega sprinty po lesie Very Happy

.
Co innego zajęcia podnoszące technikę jazdy. To lepsza inicjatywa, ale też nie darmowa.

Gość

kurde jaki ten kraj bogaty, zamiast walczyc o cos darmowego zarabiajacego na siebie samoczynnie to widze protesty. Panowie mowicie o mistrzach prostej, zobaczcie program tvn turbo uwaga pirat- ilu tam mlodych kierowców łapie policja? ja nie pamietam zeby jakiegos malolata zlapali, ciagle dorosli kierowcy. jeszcze raz powtorze-darmowe miejsce do szalenstwa zmniejszylo by ilosc palenia gumy lub krecenia sie wokół figurki.plac zabaw dla dzieci darmowy-dzieciaki szaleja a jak mlody chce poszalec to juz nazywamy poplątaniem?( gdzie jest napisane ze samochod nie jest do wyżywania sie?) to kawalek asfaltu nie mozna wylac? kino jest prywatne wiec trzeba za nie zapłacic, kawalek asfaltu zarabial by na reklamach motoryzacyjnych powieszonych na ogrodzeniu, palenie gumy-taniocha i frajda dla mlodych, uzywanych opon jest duuuuuu. apropo mandatów-jak by mandat za przekroczenie predkosci kosztowal 5 tys a nie 200 zl nie bylo by wypadkow,wraz z tym musiala by isc zwiekszona ilosc kontroli-dostac po kieszeni najlepsza kara, zauwazcie ze policja stoi zawsze w tych samych miejscach-zielonki, koczargi i borzecin za zakretem, mijam to miejsce i dodaje znowu gazu i tak jest od kilku lat, ja nie pamietam kiedy zlapala mnie policja, ostatnio jechalem po kraju, duzo km, ani jednej kontroli nie widzialem!!! kolejna sprawa-zmiana systemu nauczania prawa jazdy-jest totalne dno. bbs napisz to miejsce to pojade poszaleje bo ostatnio na warszawskiej sprawdzalem samochod.kto to jest pelikan? czyzby doswiadczony kierowca ktory wie co to klakson w samochodzie? Panowie wysokie kary, miejsca do szalenstwa, poprawa nauki L i mlodzi kierowcy uspokoja sie na ulicach.

bbs

[quote="Anonymous"]

Gość

Nie umiem takich rzeczy organizować, moze kiedys, gmina powinna wylać asfalt, wjazd darmowy, ewentualnie raz w miesiacu impreza płatna i reklamy. oczywiscie ze idioci sa w różnym wieku ale temat zaczal sie od malolatów ktorzy kreca sie wokół figurki. jak by był plac to adrenaline zostawiali by na nim. Chyba Pan bbs nie zrozumial o co mi chodzilo z placem zabaw.dzieci maja sie gdzie wyszalec a gdzie maja sie wyszalec lub sprawdzic swoje umiejetnosci mlodzi kierowcy? A Pan jezdząc samochodem jak siebie nazwie skoro w BMW kierowcy to debile? firmy za takie kawalki szmat duzo płaca, zobacz ile firma placi za szmaty na blokach w wawie. plac w weekend zarabial by na targowisku tak jak w Błoniu, a w tyg.kierowcy szaleli by paląc gume.jeszcze raz napisze wyzsze kary dla piratow i piratow sie pozbedziemy-5 tys minimalny mandat.i policja powinna madrzej patrolowac ulice. parking przy cmentarzu odpada-policja zaraz przyjedzie, a te inne miejsca sa napewno platne , uczyc powinni na nauce jazdy a nie na dodatkowych platnych szkoleniach. a tak poza tym pomysly mi sie wyczerpaly, moze ktos z was cos napisze jak ten problem mlodych wariatów rozwiazac? bo moje widze ze legły w gruzach. ide poszalec na warszawskiej.czesc

bbs

[quote="Anonymous"]

Gość

tyle sie Pan napisal i nic madrego nie wymyslil i zadnego pomyslu na darmowe miejsce o kazdej porze dnia dla mlodych kierowcow z gminy zeby mogli sobie pojezdzic i sprawdzic swoje umiejetnosci.kopiujac moje wypowiedzi i odpisujac na nie to pokazywanie tego ze sie nie ma pomyslu na rozwiazanie problemu jakim jest szalenstwo na ulicach i wokol figurki. ja moze nie mam pomyslu na wylanie asfaltu ale nie wydaje mi sie ze jest to rzecz nie do zrobienia skoro piszesz ze takie miejsca sa gdzies tam w słomczymie, pewnie trzeba zapłacic za wjazd na taki tor, a gdzies tam nie chce mi sie specjalnie jechac. jestesmy wygodni. dziura w gminie babice a jednak ludzie sie oglaszaja w lokalnych gazetach!!! zero pomyslu!!! jest godz. 21, ciemno, lece na ulice posmigac wokol figurki, czesc

Lucyfer

Marsto

biro

Gościu: chyba duży z Ciebie chłopak, skoro już masz prawo jazdy, ale jak przychodzi co do czego to wyłazi z ciebie dzieciak.
Tupiesz nogami i zwracasz się do dorosłych: "chcę, żebyście mi zrobili darmowy plac do kręcenia bączków" , a jak dorośli mówią, że się nie da, to tupiesz jeszcze mocniej i powtarzasz " ale ja chcę!"
Starsi wieczne żyć nie będą, kiedyś będziesz musiał wziąć sprawy w swoje ręce, albo zostać klientem opieki społecznej.
Najprościej jest powiedzieć "nie umiem takich rzeczy organizować, ale to nic trudnego, wy to zróbcie"

Dostałeś kupę dobrych rad, szczególnie od bbs-a, ale zamiast skorzystać choćby z jednej z nich to piszesz że nic mądrego nie wymyślił.
Ja mam dla Ciebie jeszcze dwie, choć nie spodziewam się, że to odniesie jakiś skutek:
po pierwsze - zamiast szukać, gdzie jest napisane, że samochód nie służy do wyżywania się, używaj własnego rozumu. Warto czasem z niego skorzystać, zgodnie z prawami ewolucji nieużywane narządy stopniowo zanikają.
po drugie - jeśli chcesz kogoś zainteresować swoim problemem, redaguj swoje posty.
Nowe zdanie zaczyna się od wielkiej litery, czasem warto zacząć od nowego akapitu.
Nieuregulowany potok swoich myśli jaki wylewasz w poście, już na pierwszy rzut oka zniechęca do czytania, nie wspominając o zagłębieniu się i próbie zrozumienia o co też Ci może chodzić.

Gość

temat zaczal sie od wariacji pod figurka wiec odpisalem ze wariacji pod figurka nie bylo by gdy by bylo miejsce do tego stworzone, czemu mamy za wszystko placic? plac zabaw dla dzieci darmowy. tak Pan bbs dal duzo pomysłow wszystkie płatne i daleko i policja na karku. dam przykład jak poradzila sobie warszawa z graficiarzami, dali im poprostu miejsca do malowania, darmowe i juz bardzo bardzo zadko widze pomalowane bloki, to samo by bylo z kreceniem baczkow pod figurka. Panowie tutaj mi odpisują jakies duze litery, ze debil ze cos tam , a problem szalenstwa dalej jest. 21.45 ciemno lece na warszawska przetestowac z kolega nowy nabytek a pozniej skoczymy pod figurke.

Lucyfer

Gość

wydaje mi sie ze Panowie jak sie urodziliscie to od razu z wiekiem 40 lat. praktycznie kazdego stac na samochod, ale np.nie kazdego stac na nowiutkie opony do niego. punk widzenia w waszym wypadku zalezy od grubosci portfela. pozdrawiam, a palenie gumy na ulicy i wariacje przy figurce sie nie skoncza.