:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Bart

Zastanawiam się kiedy drogi lokalne zostaną zreperowane I oznakowane porządnie???

Niestety często spotyka się auta, które prują prostą ignorując 3-stronne skrzyżowania równorzędne, kiedy to pierwszeństwo mają auta z prawej strony, a służby drogowe (bo nie wiem czy to straż wiejska czy policja powinna się tematem zająć) mają to w głębokim poważaniu, żeby ustawić znaki drogowe, że na skrzyżowaniach również lokalnych zasady ruchu i pierwszeństwo prawej strony obowiązuje!!!

Debili wyprzedzających przy Lidlu również nie brakuje i mimo poruszanego wątku na form również nic się nie zmieniło i jak nie było zakazu wyprzedzania w tym miejscu, tak i do tej pory się nie pojawił.
Rowerzyści mimo nakazu jazdy ścieżką rowerową dalej popitalają ul. Warszawską, ale nadgorliwcy ze straży wiejskiej dalej poza fotoradarami tego nie widzą!!!

Więc o co chodzi z tym całym bałaganem w tej gminie???!!!

Marsto

Lucyfer

Leszek.P

Michał S.trażak

Jedna z drug powiatowych (nie w naszej gminie) po deszczu jest masakrycznie śliska. Po dwóch poważnych dachowaniach (ale bez osób mocno poszkodowanych), jakie miały na niej miejsce, napisałem pismo do ZDP o jej odpowiednie oznakowanie. Bez skutku. Dopiero po około pół roku, kiedy doszło do zderzenia ze skutkiem śmiertelnym, znaki pojawiły się w tydzień.

Bart

Ha!!! Dobre wieści, gratulacje I podziękowania dla lokalnej Policji, która widziałem w końcu wyłapała kilku miłośników "dwóch pedałów", którzy tamują ruch jeżdżąc ulicą, a nie po ścieżce zgodnie ze znakiem NAKAZU(!)

Brawo POLICJA! Pięknie dziękować! I prosimy o więcej takich akcji....

Lucyfer

Ja jednak widzę częściej rowerzystów (nielegalnie) na jezdni Warszawskiej, niż reagujących na to patroli policji, tak że przyłączam się do apelu.

Gość

Watson

Gość

Watson

Znak nakazu nie musi być "wzmacniany" znakiem zakazu... i tak niechlubnie przodujemy w europie pod względem znaków pionowych, a Tobie jeszcze mało.

Z tego co widzę jadąc Warszawską, to znaki c13 - choć stojące tylko przy drodze dla rowerów - są skierowane w obie strony i doskonale widoczne dla jadących w kierunku Babic. Warszawska jest w końcu dość wąską szosą.

Nie możesz się tłumaczyć, że nie widzisz znaku stojącego po drugiej stronie drogi (i de facto często powtarzanego); równie dobrze mógłbyś tłumaczyć się że nie widziałeś dziecka przechodzącego przez drogę - bo weszło po drugiej stronie.

Lepiej jednak nie jeździj rowerem (i niczym innym).

Gość

Gość

Bart

"Gościu" na bezmyśloność i brak wyobraźni nie ma żadnego uzasadnienia, ja pozwolę sobie zacytować definicję bliższą rzeczywistości odwołując się do Wiki, która "kierunek" definiuje jako:
"...zbiór wszystkich prostych lub wektorów równoległych do pewnej zadanej prostej. Mówiąc, że pewien wektor albo prosta mają dany kierunek, mamy na myśli, że należą one do tego zbioru...."

Proste? Zrozumiałe dla Ciebie? Jak nie to przetłumaczę - jedziesz na wprost i równolegle masz drogę z nakazem jazdy "w Twojej lajkrze" to nią popylasz i nie czarujesz rzeczywistości, że jest inaczej. Proste, zrozum i zastosuj.

Na pewno w przypadku tego wątku trzeba zastosować kompromis, ale dotyczyć on powienien jedynie osób starszych, które z dziada pradziada mieszkają w okolicy, a rower stanowił jeden z kluczowych środków lokomocji i trzeba nieco dłużej zapewne popracować nad ich świadomością, ale dla gości w lajkrze czy młodych jadących ulicą niestety nie mam wyrozumiałości i sukcesywnie testuję sprawność mojego sygnału dźwiękowego tym samym ostrzegając przed niebezpieczeństwem na drodze, zachęcam innych kierowców może to jest jedyna droga do edukacji młodych i wyczynowych miłościków pedałowania....

Gość