|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał S.trażak
jestem tu 24/24
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: Wto 8:26, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Pomysł dobry, tylko żeby za jakiś czas nie wyszło, że materiał z którego robi się nawierzchnię jest np. rakotwórczy - o tym w artykule słowa nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 8:47, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Michał S.trażak napisał: | Pomysł dobry, tylko żeby za jakiś czas nie wyszło, że materiał z którego robi się nawierzchnię jest np. rakotwórczy - o tym w artykule słowa nie ma. |
Patrz, uprzedziłeś mnie. Z popiołami hutniczymi i piecowymi było podobnie, kiedyś masowo nimi wysypywano drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:55, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Michał S.trażak napisał: | Pomysł dobry, tylko żeby za jakiś czas nie wyszło, że materiał z którego robi się nawierzchnię jest np. rakotwórczy - o tym w artykule słowa nie ma. |
Patrz, uprzedziłeś mnie. Z popiołami hutniczymi i piecowymi było podobnie, kiedyś masowo nimi wysypywano drogi. |
Czy ja wiem. Jeśli te odpady byłyby rakotwórcze to pewnie większość miałaby tą chorobę. Droga jest budowana z odpadów powstałych w wyniku spalania węgla brunatnego.
Z drugiej strony znając "przedsiębiorczość" firm zajmujących się budową dróg różne tam rzeczy mogą się zdarzyć. No ale skoro teraz mają jakieś zaufanie może i w tym przypadku warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 10:48, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | Lucyfer napisał: | Michał S.trażak napisał: | Pomysł dobry, tylko żeby za jakiś czas nie wyszło, że materiał z którego robi się nawierzchnię jest np. rakotwórczy - o tym w artykule słowa nie ma. |
Patrz, uprzedziłeś mnie. Z popiołami hutniczymi i piecowymi było podobnie, kiedyś masowo nimi wysypywano drogi. |
Czy ja wiem. Jeśli te odpady byłyby rakotwórcze to pewnie większość miałaby tą chorobę. Droga jest budowana z odpadów powstałych w wyniku spalania węgla brunatnego.
Z drugiej strony znając "przedsiębiorczość" firm zajmujących się budową dróg różne tam rzeczy mogą się zdarzyć. No ale skoro teraz mają jakieś zaufanie może i w tym przypadku warto. |
Hmmm. Czytałem niedawno o problemie, jaki mają Niemcy. Ponieważ przed laty postawili na energię jądrową, to mocno stłumili górnictwo węgla kamiennego i elektrownie nim opalane. Z potęgi eksportującej węgiel kamienny w latach 60 stali się jego importerem do własnych nielicznych elektrowni - bo coraz więcej prądu wytwarzali atomem. Ale jednocześnie Niemcy mają bardzo bogate i tanie w wydobyciu zasoby węgla brunatnego.
I teraz w świetle decyzji pani Merkel o zamknięciu elektrowni jądrowych po wypadku w Fukuszimie, jak się mówi, podjętej głównie z przyczyn socjopolitycznych, okazuje się, że skądś trzeba będzie pozyskiwać energię, gdy reaktory staną. Nie da się ich zastąpić odnawialnymi źródłami, czyli wiatrakami i bateriami słonecznymi, bo te działają losowo. Musi być tzw. zapas mocy bazowej, dostępnej na żądanie lub w trybie ciągłym. No i się okazuje, że w zasadzie to będą elektrownie na węgiel brunatny. Tyle, że spalanie węgla brunatnego jest znacznie "brudniejsze" ekologicznie, niż kamiennego. Na pewno jeżeli chodzi o emisje do atmosfery, ale może jakiś chemik by się wypowiedział, jak to wygląda w wypadku odpadów stałych?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandzior-1
znawca
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:36, 13 Lis 2012 Temat postu: Re: Drogi gminne |
|
|
Marsto napisał: | Moze to jest rozwiązanie dla gminy na bolączki drogowe
[link widoczny dla zalogowanych] |
hehe Marsto ale to w Koczargach od dawien stosowane i praktykowane przez mieszkańców tylko czasem można było papowiaka złapać w ogumienie ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Watson
lider
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Śro 12:01, 14 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Pomijając podniesione powyżej kwestie szkodliwości.
Cytat z artykułu:
"Według Widucha koszt tak wybudowanej drogi jest wyższy niż budowa drogi szutrowej, ale efekt jest lepszy i trwalszy. Natomiast co najmniej o połowę mniejszy jest – zdaniem Widucha - koszt budowy drogi w nowej technologii od kosztów budowy tradycyjnej drogi asfaltowej."
I drugi cytat:
"Zapewniał, że droga zbudowana ze spoiwem z popiołów ma równą powierzchnię, przypomina wyglądem drogę asfaltową, nie pyli, jest odporna na mrozy i bez remontów wytrzyma minimum pięć lat"
Koszt jest o połowę niższy od wykonania normalnej drogi asfaltowej a trwałość wyniosi minimum 5 lat.
Zgodnie z moją wiedzą, normalne drogi asfaltowe mają przewidywaną minimalną trwałość na poziomie 10 lat (oczywiście w praktyce naprawy konieczne są znacznie wcześniej, jednak analogicznie podobna sytuacja będzie miała miejsce w przypadku omawianej technologii). W związku z tym opłacalność układania nawierzchni "w nowej technologii" staje się mocno wątpliwa.
Ponadto drogę asfaltową na dobrze przygotowanej podbudowie można co jakiś czas odnowić poprzez frezowanie i nałożenie świerzej warstwy wierzchniej. W przypadku nowej technologii trzebaby pewnie zrywać całość i kłaść na nowo (nie ma danych na ten temat).
Podsumowując - chyba lepiej jednak zrobić drogę docelową na porządnej podbudowie; ewentualnie stosować modny ostatnio destrukt bitumiczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:16, 14 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Watson napisał: | Zgodnie z moją wiedzą, normalne drogi asfaltowe mają przewidywaną minimalną trwałość na poziomie 10 lat (oczywiście w praktyce naprawy konieczne są znacznie wcześniej, jednak analogicznie podobna sytuacja będzie miała miejsce w przypadku omawianej technologii). W związku z tym opłacalność układania nawierzchni "w nowej technologii" staje się mocno wątpliwa. |
To zależy.
Ale jeśli nawet to w tym artykule był też taki tekst, że tą drogę można w terminie późniejszym wykorzystać jako podbudowę asfaltówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Watson
lider
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Śro 12:27, 14 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Byłbym ostrożny, bardzo ostrożny z przyjmowaniem jako pewnik informacji o wykorzystaniu takiej drogi jako podbudowę.
Wykonanie dobrej podbudowy, o której pisałem (z naciskiem na słowo "dobra" - droga ma wytrzymać więcej niż 5 lat), to nie jest taka prosta sprawa, więc wymienioną przez Ciebie informację potraktowałbym raczej w kategoriach marketingu, który ma na celu podniesienie wartości tej technologii w oczach potencjalnych inwestorów.
Raczej trudno mi sobie wyobrazić taką drogę jako podbudowę dla nawierzchni asfaltowej. Były podobne próby. kończyło się zawsze tak samo - po paru latach zrywanie drogi, korytowanie, podbudowa itd... czyli zrobienie tego jak należy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mila
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Santa Babice
|
Wysłany: Wto 13:58, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Z innej beczki- czy COŚ zostanie zrobione ze skrzyżowaniem ul Rynek i Okulickiego? Rano masakra, po południu- masakra, teraz ciut lepeij jest z widocznoscia gdy ogrodzenie zniknęło, ale lewoskręt skutecznie unieruchamia wszystkich. Korek potrafi być nawet aż na Sienkiewicza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 14:58, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
mam pytanie o progi zwalniające na ulicy Kutrzeby w Babicach (jadąc od Sienkiewicza w stronę oczyszczalni ścieków). Progi są zamocowane tylko na połowie szerokości ulicy, ich forma jest jedyna w swoim rodzaju (nie widziałem takich progów w okolicy).
Czy jest to działanie gminy? czy może samowolka mieszkańca przy którego posesji są one zamontowane?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał S.trażak
jestem tu 24/24
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: Pon 18:30, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jest to czasowe rozwiązanie, a związane jest z prowadzonymi robotami kanalizacyjnymi na ul. Kutrzeby. W celu spowolnienia ruchu przy wykopach Eko, tudzież wykonawca instalacji czasowo zainstalował takie coś na pół drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Pon 22:02, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Watson napisał: | Byłbym ostrożny, bardzo ostrożny z przyjmowaniem jako pewnik informacji o wykorzystaniu takiej drogi jako podbudowę.
Wykonanie dobrej podbudowy, o której pisałem (z naciskiem na słowo "dobra" - droga ma wytrzymać więcej niż 5 lat), to nie jest taka prosta sprawa, więc wymienioną przez Ciebie informację potraktowałbym raczej w kategoriach marketingu, który ma na celu podniesienie wartości tej technologii w oczach potencjalnych inwestorów.
Raczej trudno mi sobie wyobrazić taką drogę jako podbudowę dla nawierzchni asfaltowej. Były podobne próby. kończyło się zawsze tak samo - po paru latach zrywanie drogi, korytowanie, podbudowa itd... czyli zrobienie tego jak należy... |
Podbudowa drogi ma także za zadanie obniżyć poziom wód gruntowych pod drogą poniżej poziomu przemarzania gruntu zimą, żeby drogi nie "podsadzało" do góry, co owocuje pękaniem nawierzchni i jej przyśpieszonym niszczeniem. Jeżeli woda nie będzie sprowadzona niżej, to zamarzanie gruntu pod nią jest w stanie podsadzić i połamać nawet lite płyty betonowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mila
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Santa Babice
|
Wysłany: Śro 11:40, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Michał S.trażak napisał: | Myślę, że jest to czasowe rozwiązanie, a związane jest z prowadzonymi robotami kanalizacyjnymi na ul. Kutrzeby. W celu spowolnienia ruchu przy wykopach Eko, tudzież wykonawca instalacji czasowo zainstalował takie coś na pół drogi. |
Niestety progi sa własnoscia Skanska- aż się ucieszyliśmy z tego,że to juz zostanie, ale niestety jest to coś ruchome i tylko na czas prac, bo aż się sami robotnicy bali, ze ich porozjeżdżają. My tu od lat walczymy o progi, ale z racji gównowozów jest stanowcze NIET!!!, fotoradaru też NIET!!!, jedyne co to co jakis czas słychać pisk opon przy hamowaniu przed skrzyzowaniem z Sienkiewicza. Nawet to zwężenie od Kubusia Puchatka niewiele daje.
A zahaczając temat prac- jak to u nas- najpierw dobra nawierzchnia, a potem prucie. Wcinka w kanalizę przy Kubusia- zapaćkane jakąś kostka, teraz tu prucie i ciekawe co zostanie. Placki asfaltowe są tak wykonywane,ze i tak bedzie to siadać i bedzie jedna wielka...kupa. Tak jak daawno temu z Pohulanką było- najpierw nawierzchnia a zaraz wpinali ludzi w kanalizę.
Co do podbudowy dróg- owszem pod drogą może i wody gruntowe są obniżane, ale nikt nie wziął pod uwagę mieszkańców za spadkiem gruntu- ja musiałam zainwestować w pompę i przy roztopach czy większym deszczu pompujemy. Nie wspominając o totalnym "mamy mieszkańców w poważaniu" i nie poinformowaniu o pracach. Gdy Kutrzeby była robiona "od podstaw" nikt nas nie uprzedził, nikt nie przyszedł po cokolwiek,że na naszych gruntach będą kostkować chodniki, że ogólnie będzie wyżej. Nawet piłowanie krawęznika do futrtki i zrobienie schodka trzeba było z wykonawcą negocjowac. Ot takie "drobiazgi"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mila dnia Śro 11:41, 24 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 12:46, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
mila napisał: | Michał S.trażak napisał: | Myślę, że jest to czasowe rozwiązanie, a związane jest z prowadzonymi robotami kanalizacyjnymi na ul. Kutrzeby. W celu spowolnienia ruchu przy wykopach Eko, tudzież wykonawca instalacji czasowo zainstalował takie coś na pół drogi. |
Niestety progi sa własnoscia Skanska- aż się ucieszyliśmy z tego,że to juz zostanie, ale niestety jest to coś ruchome i tylko na czas prac, bo aż się sami robotnicy bali, ze ich porozjeżdżają. My tu od lat walczymy o progi, ale z racji gównowozów jest stanowcze NIET!!!, fotoradaru też NIET!!!, jedyne co to co jakis czas słychać pisk opon przy hamowaniu przed skrzyzowaniem z Sienkiewicza. Nawet to zwężenie od Kubusia Puchatka niewiele daje.
A zahaczając temat prac- jak to u nas- najpierw dobra nawierzchnia, a potem prucie. Wcinka w kanalizę przy Kubusia- zapaćkane jakąś kostka, teraz tu prucie i ciekawe co zostanie. Placki asfaltowe są tak wykonywane,ze i tak bedzie to siadać i bedzie jedna wielka...kupa. Tak jak daawno temu z Pohulanką było- najpierw nawierzchnia a zaraz wpinali ludzi w kanalizę.
Co do podbudowy dróg- owszem pod drogą może i wody gruntowe są obniżane, ale nikt nie wziął pod uwagę mieszkańców za spadkiem gruntu- ja musiałam zainwestować w pompę i przy roztopach czy większym deszczu pompujemy. Nie wspominając o totalnym "mamy mieszkańców w poważaniu" i nie poinformowaniu o pracach. Gdy Kutrzeby była robiona "od podstaw" nikt nas nie uprzedził, nikt nie przyszedł po cokolwiek,że na naszych gruntach będą kostkować chodniki, że ogólnie będzie wyżej. Nawet piłowanie krawęznika do futrtki i zrobienie schodka trzeba było z wykonawcą negocjowac. Ot takie "drobiazgi" |
Co do nawierzchni na Kutrzeby i jej rycia to trochę wyjaśnie:
- wcinki w Kutrzeby będą robione ponieważ gdy ją budowano nie wszyscy właściciele działek przylegających zgodzili się pokryć część kosztów z tzw "odrzutem" czyli studzienka + 2m rury w drogę boczną. Na Kubusia Puchatka takowego odrzutu nie było. I możesz mi wierzyć że każdy wolałby mieć ten odrzut niż go robić bo to potężne pieniądze!
- Wszelkie wcinki zabezpiecza się na pewien okres kostką z racji warunków pogodowych lub / oraz by grunt osiadł ostatecznie po utwardzeniu. Potem wylewany jest asfalt co też zrobiono przy Kubusia Puchatka. Niestety odtworzona nawierzchnia nigdy idealna nie będzie - takie prawa natury i fizyki. Placki po obecnych pracach z pewnością będą - pytanie tylko czy dobrze zrobione.
- Przy Kubusia Puchatka nie ma zwężenia.
Na Kutrzeby było 5 lat gwarancji (nie wiem czy nadal obowiązuje). Więc nawierzchnia powinna być odtworzona pod nadzorem gwaranta (zewnętrzna firma).
Jeśli chodzi o ruch na Kutrzeby to:
- dopóki beczkowozy jeżdżą nic się nie zmieni (mają zostać przeżucone na projektowaną drogę z drugiej strony oczyszczalni - wzdłuż rowu aż do squasha
- obecne progi faktycznie cywilizują ruch na tej ulicy ale tylko w odniesieniu do osobówek!!!
- legendy mówią że na ulicy obowiązuje zakaz parkowania i postoju? a znaki zdjęto ... Efektem tego dzisiaj były 4 tiry parkujące + auta robot drogowych.
Co do polskiej kolejności robót i informowaniu (na pewno było) o nich to niestety taki mamy samorząd, urzędników i lokalnych decydentów - robią absolutne ustawowe minimum niekoniecznie stawiając potrzeby mieszkańców na pierwszym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mila
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Santa Babice
|
Wysłany: Śro 17:18, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Informacja???? Taaaa- zero totalne- sama wyskakiwałam i dopytywałam co się dzieje i teraz i przy przebudowie całościowej. Częś chodnika leży na moim osobistym gruncie- owszem zapis mam że to grunt w przyszłości przeznaczony pod chodnik, ale nikt nie przyszedł, żadnego pisma nie dostałam, ze będzie cokolwiek robione. Nie znam się dokładnie na przepisach w tej materii, ale z logiki wynika,ze poinformować by wypadało. A nie tylko niechcący usłyszałam sugestie, zeby samochody wyprowadzić, bo nie wyjedziemy. Teraz to mi to....nawet jako sasiad inwestycji nic nie wiem i nikt nie wiedział. To, ze burczy teraz zwłaszcza nocami i weekendy to pomijam. Rozumiem,że cos trzeba zrobic, a stwaiać ludzi przed takimi wydatkami ot tak na już to chyba chore. Swoja drogą takie "odrzuty" czy cokolwiek w cywilizowanym swiecie gmina powna zapewniać. Ale to chyba pobożene życzenie. Ja dlatego,że koszty masakryczne wolałam działkę bliżej całej infrastruktury, przez co chałupa trzęsie jak śmigaja tiry i szambo. Wtedy same psy tu było słychać, ale wszystko się rozwija- ok, a;e.....mój ytong tego nie wytrzymuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|