:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

sumik

Szanowni Państwo,

potrzebne jest Wasze wsparcie w głosowaniu na plac zabaw, który w ramach konkursu firmy "Nivea", może powstać właśnie w Koczargach:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ted

Nic z tego, już raz zagłosowałem na placyk zabaw w Starych Babicach, który okazał się być "prywatną"własnością przedszkola.

Nie dam się nabrać drugi raz - akurat ja mam długą pamięć.

(a tu link do dyskusji na naszym forum o dostępności placyku przy Przedszkolu w Starych Babicach: http://www.babice.fora.pl/edukacja-i-szkolnictwo,11/plac-zabaw-nivea-brak-dostepu-dla-dzieci,3331.html#52434)

sumik

Szkoda, że jak można coś zrobić pozytywnego dla jednej miejscowości to mieszkańcy innej to krytykują. Zamiast wspólnie sobie pomagać zaczyna się polowanie... Z placu zabaw korzystają przede wszystkim dzieci, które mieszkają na terenie gminy.

babiczanin_m

Gość

A na koniec Pani Dyrektor przedszkola otrzymała gminną nagrodę Babinicza za między innymi działalność na rzecz placyku wybudowanego w ramach programu NIVEA.
Nic z tego

Marsto

Zacznijmy od tego, gdzie ma być ten plac zabaw. Czyzby na terenie szkoły w Koczargach??

biro

Gość

Gość

biro

Dla moich nie jest, bo moje się nie bawią na placach zabaw już jakieś 15-20 lat.
Jeśli Ci ktoś wciska kit, to zwróć się bezpośrednio do niego, ja nic podobnego nie pisałem.
Ale dla tych dzieci, które chodzą do przedszkola też warto zagłosować.

babiczanin_m

biro

A uczciwe jest powiedzenie że wójt sobie wyremontował?
Rozumiem rodziców, których dzieci chciałyby korzystać z tego placu zabaw, ale druga strona medalu jest taka, że Nivea sfinansowała remont, za który mógł zapłacić budżet gminy - czyli niejako my wszyscy.
Nie do końca więc rozumiem zarzuty wobec wójta, a zupełnie nie rozumiem pomysłu, żeby ukarać za to dzieci z Koczarg - niezależnie od tego, czy dotyczy to wszystkich, czy tylko niektórych.

babiczanin_m

biro

Jak widzę pozostaniemy każdy przy swoim zdaniu.
Ja nie mam dzieci korzystających z placu zabaw, ani jak na razie wnuków, więc stać mnie na kliknięcie, żeby jakieś dzieci z Koczarg (może wybrańcy a może ogół) taki plac miały.
Ty takowe dzieci masz, więc Twoje stanowisko wygląda tak: "moje nie korzystają, niech i w Koczargach nie korzystają".

Jako, że moja rodzina nie ma z tego żadnych korzyści, to również nie mogę zrozumieć poglądu, że lepiej jest, kiedy przedszkolny plac zabaw jest remontowany z moich podatków, a nie z darowizny prywatnej firmy zagranicznej.

Ot, różnica punktu widzenia, ale nie tylko.

Watson