|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babiczanin_m
prawie lider
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Pią 15:10, 04 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | babiczanin_m napisał: | Jak się nie uda to niestety może należy pomyśleć aby przewrócić życie do góry nogami i zamienić dom na mieszkanie w Wawie blisko metra. Problemy dojazdowe znikają. |
Owszem, a mogą się zacząć problemy dla gminy jako całości. Przypomnę to, co pisałem tu przed kilku laty, mianowicie jeden z felietonów Jeremy'ego Clarksona, kiedyś z Top Gear.
Gość mieszkał w bajeranckiej gminie pod Londynem, zaludnionej przez młodych bogatych na dorobku. W związku z tym, ceny nieruchomości rosły bo okolica była modna, rosły też podatki gminne, bo sprowadzali się tam dobrze sytuowani ludzie. Nagle, po iluś latach, ceny nieruchomości poleciały na łeb na szyję, a za nimi oczywiście i dochody gminy. Dlaczego?
Bo ludziom dzieci dorosły do wieku szkolnego. I nagle się okazało, że w okolicy nie ma dla nich szkół, a dojazd do Londynu to było 40 minut minimum. Czyli nawet mniej, niż już dziś od nas z gminy do Warszawy. I ludzie właśnie doszli do wniosku, o którym piszesz - zaczęli masowo wyprzedawać nieruchomości i przenosić się do Londynu. |
Tylko co może robić gmina?
Wydłużenie pracy świetlicy moim zdaniem odpada. 17.30 to jest już i tak długo (patrzę z punktu widzenia dziecka). Z perspektywy znajomych, którzy mają dzieci w Wawie uważam, że całkiem dobrze wypadamy jeżeli chodzi o godziny pracy podstawówki i jej organizację (szkoła w Babicach). A mam być lepiej bo jak wynika z przechwałek p. Zająca z rozpoczęcia roku, jest niewykluczone, że za tydzień wjeżdżają koparki do Zielonek i zaczyna się budowa gimnazjum. Z dokumentów przetargowych wynika, że wykonawca ma 365 dni na surowy zamknięty.
Tak więc wracając znowu do tematu świetlicy dla dzieci to ja jakoś specjalnie nie widzę aby gmina na tym polu dawała ciała. Odnoszę się tylko do godzin pracy bo odbierając dziecko ze świetlicy uważam, że to jest przechowalnia a nie miejsce na edukację.
Reasumując co by się w gminie nie działo (jestem raczej obiektywno-sceptyczny do poczynań naszych rządzących czego wyraz dawałem także na forum) to liceum u nas nie powstanie, szkoła wyższa także nie, metra nie będzie, korki w Warszawie raczej rosną, Mordor zostaje na Mokotowie.
Optymalizacja logistyki szkolno-pracowniczej zostaje więc w rękach tych, którzy kupili tu działkę zamiast mieszkania na Młocinach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Pią 16:12, 04 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
babiczanin_m napisał: |
Tylko co może robić gmina? |
To zależy, jak szeroko na to spojrzymy. Słusznie piszesz o korkach do Warszawy - jechałem na Żoliborz przez Arkuszową dziś około 15 i stałem jak w porannym szczycie. Z powrotem przed chwilą podobnie.
Tek, że jednym z problemów, które gmina powinna starać się aktywniej rozwiązać (nie tylko własnymi siłami) jest kwestia dojazdu do Warszawy.
Ale idąc dalej, coś co mi się kiedyś marzyło - stwarzać warunki do tego, żebyśmy nie byli tylko sypialnią "męczenników Mordoru", a by i na naszym terenie powstawały "białokołnierzykowe" zakłady pracy, nie tylko dające pracę lokalnym mieszkańcom, ale i standardowo przyczyniające się do rozwoju "otoczki gospodarczej", bo jeżeli gdzieś masz więcej pracowników, to chcą w okolicy zrobić zakupy, wyskoczyć do fryzjera, umyć samochód, itp., itd., co w sposób pochodny tworzy dodatkowe miejsca pracy, nie tylko białokołnierzykowe.
To był mój pomysł dla gminy oparty o podstawę budowy szybkiego Internetu wiele lat temu, który niestety się nie przyjął, bo większości chyba Internet kojarzył się z grami online, pocztą i filmami XXX. A tymczasem położenie i warunki naturalne naszej gminy doskonale sprzyjałyby właśnie firmom tego rodzaju. Zresztą daleko szukać, niestety Centrum Obliczeniowe PKO BP buduje się w bardzo blisko ronda w Babicach, ale już na terenie gminy Ożarów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Watson
lider
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Pon 13:38, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: |
Ale idąc dalej, coś co mi się kiedyś marzyło - stwarzać warunki do tego, żebyśmy nie byli tylko sypialnią "męczenników Mordoru", a by i na naszym terenie powstawały "białokołnierzykowe" zakłady pracy, nie tylko dające pracę lokalnym mieszkańcom, ale i standardowo przyczyniające się do rozwoju "otoczki gospodarczej", |
I chwała Bogu, że nic z tego nie wyszło. Dlaczego? Ano dlatego, że zamiast wątku o godzinach otwarcia świetlicy (żeby od meritum nie odbiegać) mielibyśmy tu lament o korki we wsi, hałas, budynki szpecące krajobraz otuliny KPN, przeludnione szkoły itp.
Na prawdę chciałbyś mieć tu drugi Służewiec? Lub nawet jego namiastkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsjanka
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:30, 08 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
już nie narzekajcie tak na świetlicę - bo Panie ze świetlicy są bardzo OK (tylko jedna była "dziwna", ale w zeszłym roku już jej nie było) i odwalają kawał dobrej roboty - szczególnie ostatnio, kiedy ilość dzieci bardzo wzrosła
zajęcia są, i to dość ciekawe - moje dwie starsze córki wyrosły ze świetlicy (ale jedna jeszcze w zeszłym roku chodziła) - ale były bardzo zadowolone - ze świetlicy wychodziły (zazwyczaj) z odrobionymi lekcjami, wybawione, opowiadały o różnych ciekawych zajęciach w których uczestniczyły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 12:02, 08 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Watson napisał: | Lucyfer napisał: |
Ale idąc dalej, coś co mi się kiedyś marzyło - stwarzać warunki do tego, żebyśmy nie byli tylko sypialnią "męczenników Mordoru", a by i na naszym terenie powstawały "białokołnierzykowe" zakłady pracy, nie tylko dające pracę lokalnym mieszkańcom, ale i standardowo przyczyniające się do rozwoju "otoczki gospodarczej", |
I chwała Bogu, że nic z tego nie wyszło. Dlaczego? Ano dlatego, że zamiast wątku o godzinach otwarcia świetlicy (żeby od meritum nie odbiegać) mielibyśmy tu lament o korki we wsi, hałas, budynki szpecące krajobraz otuliny KPN, przeludnione szkoły itp.
Na prawdę chciałbyś mieć tu drugi Służewiec? Lub nawet jego namiastkę? |
Gmina to nie tylko otulina Kampinosu, w której rozwija się budownictwo mieszkaniowe. To także jej tereny bardziej południowe. Widzę, że zakładasz scenariusz rozwoju chaotycznego, tak, jak idzie mieszkaniówka. Ja natomiast zakładałem scenariusz rozwoju planowanego z głową. Czyli nie mieszanie mieszkaniówki z "Mordorem", a stworzenie terenu "inwestycyjnego" w pewnym oddaleniu od mieszkaniówki, z odrębnym jego głównym skomunikowaniem z Warszawą. A podatki dodatkowo trafiające do gminy rozwiązałyby sporo problemów, o których piszesz.
Lament o korki już jest i będzie tylko większy. Na luźne szkoły zabiegające o uczniów też chyba nie narzekamy. Budynki w otulinie Kampinosu? Będą szybciej, niż się spodziewasz - w Koczargach już nastąpił wyłom i właśnie są budowane na polach między Klonową a KPN.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Watson
lider
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Wto 14:09, 08 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Watson napisał: | Lucyfer napisał: |
Ale idąc dalej, coś co mi się kiedyś marzyło - stwarzać warunki do tego, żebyśmy nie byli tylko sypialnią "męczenników Mordoru", a by i na naszym terenie powstawały "białokołnierzykowe" zakłady pracy, nie tylko dające pracę lokalnym mieszkańcom, ale i standardowo przyczyniające się do rozwoju "otoczki gospodarczej", |
I chwała Bogu, że nic z tego nie wyszło. Dlaczego? Ano dlatego, że zamiast wątku o godzinach otwarcia świetlicy (żeby od meritum nie odbiegać) mielibyśmy tu lament o korki we wsi, hałas, budynki szpecące krajobraz otuliny KPN, przeludnione szkoły itp.
Na prawdę chciałbyś mieć tu drugi Służewiec? Lub nawet jego namiastkę? |
Gmina to nie tylko otulina Kampinosu, w której rozwija się budownictwo mieszkaniowe. To także jej tereny bardziej południowe. Widzę, że zakładasz scenariusz rozwoju chaotycznego, tak, jak idzie mieszkaniówka. Ja natomiast zakładałem scenariusz rozwoju planowanego z głową. Czyli nie mieszanie mieszkaniówki z "Mordorem", a stworzenie terenu "inwestycyjnego" w pewnym oddaleniu od mieszkaniówki, z odrębnym jego głównym skomunikowaniem z Warszawą. A podatki dodatkowo trafiające do gminy rozwiązałyby sporo problemów, o których piszesz.
Lament o korki już jest i będzie tylko większy. Na luźne szkoły zabiegające o uczniów też chyba nie narzekamy. Budynki w otulinie Kampinosu? Będą szybciej, niż się spodziewasz - w Koczargach już nastąpił wyłom i właśnie są budowane na polach między Klonową a KPN. |
W Koczargach już nastąpił wyłom, korki od dawna są uciążliwe a szkoły zapchane. Jak piszesz, jest źle i właśnie dlatego, że nie radzimy sobie w obecnej sytuacji jestem takim pesymistą i zakładam, że mogło by być zdecydowanie gorzej. Nawet gdyby biurowce i inne zakłady stawiać tylko na południu gminy - na wyznaczonym terenie. PKOBP i Lindab rewolucji jeszcze nie czynią, ale parę kolejnych takich obiektów u nas, czy po sąsiedzku i życie pod Warszawą przestanie mieć swoje uroki może staniemy się Mordorem2.
Zauważ, że Mordor powstawał w dobrym miejscu - na terenie byłych zakładów i założenia były dobre; problem w tym, że rozbudowa stała się dzika i niepohamowana. Dlaczego mam zakładać, że u nas mogło by być inaczej, jeżeli wszędzie gdzie się nie obejrzę jest źle?
Już były pomysły likwidacji Lotniska Babice, bo samoloty za głośne, czy szkoda wolnego pola. Powstało by tam pewnie dzikie osiedle wybetonowane pod sam rezerwat Łosiowe Błota - tak jak na Klonowej, zgodnie z Twoją uwagą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Wto 14:49, 08 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Watson napisał: | W Koczargach już nastąpił wyłom, korki od dawna są uciążliwe a szkoły zapchane. Jak piszesz, jest źle i właśnie dlatego, że nie radzimy sobie w obecnej sytuacji jestem takim pesymistą i zakładam, że mogło by być zdecydowanie gorzej. |
Niestety będzie gorzej, bo lokalna fama niesie, że na ul. Poziomkowej w ciągu dwóch lat ma powstać pod 50 nowych domów, a deweloper ma chęć na kolejne pasy ziemi.
Cytat: | Nawet gdyby biurowce i inne zakłady stawiać tylko na południu gminy - na wyznaczonym terenie. PKOBP i Lindab rewolucji jeszcze nie czynią, ale parę kolejnych takich obiektów u nas, czy po sąsiedzku i życie pod Warszawą przestanie mieć swoje uroki może staniemy się Mordorem2. |
Problem w tym, że rozbudowy podwarszawia się nie powstrzyma. Niezależnie od tego, czy będzie mieszkaniowa, czy firmowa, jeżeli nie będzie sporych inwestycji infrastrukturalnych w komunikację, to gmina nie za długo się kompletnie zaklopsuje. Pewne zrównoważenie inwestycji mieszkaniowych firmowymi dałoby gminie większe pieniądze na rozbudowę infrastruktury, a także zmniejszyło potrzebę codziennego jeżdżenia do Warszawy ludzi, którzy by znaleźli pracę w pobliżu domów.
Cytat: | Zauważ, że Mordor powstawał w dobrym miejscu - na terenie byłych zakładów i założenia były dobre; problem w tym, że rozbudowa stała się dzika i niepohamowana. Dlaczego mam zakładać, że u nas mogło by być inaczej, jeżeli wszędzie gdzie się nie obejrzę jest źle? |
Z tego, co mi kiedyś mówiono, jednym z motorów napędowych powstawania Mordoru było to, że tamtędy przebiegały i były łatwo dostępne szybkie łącza internetowe Polpaku T.
Cytat: | Już były pomysły likwidacji Lotniska Babice, bo samoloty za głośne, czy szkoda wolnego pola. Powstało by tam pewnie dzikie osiedle wybetonowane pod sam rezerwat Łosiowe Błota - tak jak na Klonowej, zgodnie z Twoją uwagą. |
Prędzej czy później to lotnisko spotka taki los, deweloperzy nie odpuszczą takiej lokalizacji w samym mieście. Do pewnego momentu miało ono sens jako zapasowy pas w stosunku do Okęcia dla pewnej klasy samolotów, ale teraz jest już Modlin.
Natomiast problemem Warszawy od czasów transformacji 1989 roku, który oczywiście w jakiś sposób przenosił się na otaczające ją gminy, było puszczenie żywiołowego rozwoju miasta, bez proporcjonalnego wyprzedzającego rozwoju infrastruktury komunikacyjnej. I mimo, że powstała S8 i S2, dalej jest on niewystarczający, bo te drogi w ciągu kilku lat też się zatkają. Teraz mamy rozwój nadążny, ale on nie wystarczy. A wyjazd z naszej gminy do Warszawy z roku na rok wyraźnie się pogarsza, więc występuje spore ryzyko, że w pewnym momencie może nagle gwałtownie stracić na atrakcyjności ze wszystkimi tego skutkami w szerokim zakresie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Watson
lider
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Śro 7:24, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | A wyjazd z naszej gminy do Warszawy z roku na rok wyraźnie się pogarsza, więc występuje spore ryzyko, że w pewnym momencie może nagle gwałtownie stracić na atrakcyjności ze wszystkimi tego skutkami w szerokim zakresie. |
Otóż to. Paradoks całej sytuacji polega na tym, że większa atrakcyjność miejsca przyciąga ludzi (mieszkańców i inwestorów), a w połączeniu z indolencją decydentów i brakiem pieniędzy powoduje... spadek atrakcyjności - w dalszej perspektywie. Problem w tym, że jak już zauważymy, że Babice i okolice nie są atrakcyjne, to będzie za późno na reakcję. Jakość życia zdecydowanie spadnie, a przecież decydując się na zamieszkanie (bądź pozostanie) bierzemy pod uwagę także potencjał miejsca.
Ale nieco odbiegliśmy od meritum. Trudno dogodzić wszystkim, a roszczeniowość nie jest dobrą cechą; teraz ma być wszystko dla mnie, pode mnie, liczę się ja; a pamiętam za PRL nie raz zostawałem w Latchorzewskim przedszkolu "w kozie" z p. Woźną, bo rodzice PKS-em (nie nowym SUV-em!!) się nie wyrabiali. I nikt nie panikował i mi korona z głowy nie spadła (choć faktycznie do tej pory to pamiętam). Obecnie możliwości są niewspółmiernie większe a ludzie zachowują się, jakby świat im na głowy się walił. Na pomysł z "przechowywaniem" dzieci do późnego wieczora szkoda słów komentarza. Może jednak jest za dobrze i dobrobyt zupełnie otępia...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa_Ginewra
znawca
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:53, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Pracowałam w przedszkolu które jest czynne do 20:00 i z perspektywy opiekuna mogę powiedzieć, że czułam się trochę tak, jakbym pracowała w sierocińcu...Drodzy rodzice, jeśli chcecie mieć jakiekolwiek więzi ze swoimi dziećmi, to pamiętajcie że je macie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babiczanin_m
prawie lider
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Śro 12:42, 09 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Ewa_Ginewra napisał: | Pracowałam w przedszkolu które jest czynne do 20:00 i z perspektywy opiekuna mogę powiedzieć, że czułam się trochę tak, jakbym pracowała w sierocińcu...Drodzy rodzice, jeśli chcecie mieć jakiekolwiek więzi ze swoimi dziećmi, to pamiętajcie że je macie... |
O tym własnie pisałem!!!
A niestety prawda jest taka, że jeżeli dla rodziców godzina 17.30 jest za wczesna to pewnie i 18.00 nie będzie satysfakcjonująca. Robi się już przechowalnia i szkoła wieczorowa. Dalej twierdzę, że więcej zobowiązań leży po stronie nas -rodziców, a nie Szkoły, Państwa, samorządu. Praca w Warszawie i mieszkanie na wsi wymaga czasem większego wysiłku i nie można swoich trosk, niepowodzeń i problemów cedować tylko na szkołę i za krótko działającą świetlicę. Pomijam też więzy rodzinne na linii rodzic-dziecko w godzinach 20-21
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|