:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Marsto

Nie ma co prawda funduszy sołeckich ale jest coś w zamian

Myślę, że to dobry krok gminy, warty zapoznania się z tematem i uczestnictwa

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba przyznać, że to bardzo dobry i ciekawy ruch gminy

ILAK

Pomysł niewątpliwie ciekawy, tylko co ma wspólnego z Funduszem sołeckim. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby funkcjonował również FS.
Może jestem pesymistą - życie pokaże - ale na pierwszy rzut oka widać, że wszystko będzie zależało od Gminy. Przejdą tylko projekty akceptowane przez Gminę. A wykonanie FS było obligatoryjne dla Gminy, jeśli był sporządzony dobry wniosek. Obym się mylił. Zobaczymy za trzy miesiące

Watson

Pomysł świetny, abstrahując od obaw przedstawionych przez ILAKA

Dostrzegam jednak pewien problem:
Rozdział II
Zgłaszanie propozycji projektów
§ 9. 1. [...]Do formularza zgłoszeniowego, o którym mowa w ust. 1 należy dołączyć listę co najmniej 30 osób popierających projekt.

Wyobrażam sobie sytuacje, kiedy to świetne pomysły przepadają, ponieważ wiele osób nie chce się angażować na tyle, by zebrać wymagane 30 podpisów. W wielu przypadkach - o ile nie w większości - zabranie takiej liczby podpisów wymagać będzie akwizycji i dużego zaangażowania. Osobiście miałbym kilka projektów, ale po domach chodzić nie zamierzam. Ot takie moje lenistwo.

Zabranie podpisów jest tym bardziej bezzasadne, że będzie organizowane głosowanie.
Niestety w regulaminie widnieje zapis, że owo głosowanie prawdopodobnie odbędzie się w dni powszednie...

ILAK

Watson

Gość

. Powołuję Zespół w zakresie budżetu partycypacyjnego w składzie:
1)
Iwona Mika
-
przewodniczący
2)
Aleksander Jadczak
-
członek
3)
Henryk Kuncewicz
-
członek
4)
Leszek Poborczyk
-
członek
5)
Lucyna Skrzeczkowska
-
członek
6)
Irena Sotom
ska
-
członek
7)
Sławomir Sumka
-
członek
Cool

Hubert Stawiski
-
członek
9)
Wojciech Wiśniewski
-
członek

widać siłę UG

ILAK

Zgadzam się z Gościem. To potwierdza moje przypuszczenie, że będą honorowane tylko pomysły akceptowane przez Gminę. Jeśli podany skład jest prawdziwy, to Wójt decyduje o wszystkim, a nie mieszkańcy. Całe kierownictwo Rady Gminy w komplecie? I to na szeregowych pozycjach, to się w głowie nie mieści.
Teraz do pomysłów Watsona. Jestem pod wrażeniem, że można tyle problemów rzucić z rękawa. Co prawda trochę duży rozrzut, ale się odnoszę natychmiast:
1. Co najmniej kilka przedsięwzięć jest nierealnych z uwagi na koszty. Wydzielonych w budżecie jest tylko kilkaset tysięcy, więc Góra śmieci i Ośrodek Kultury odpada, nawet w fazie projektowania;
2. Wchodzę w ciąg pieszo - jezdny Janów - Klaudyn. Przedsięwzięcie nie jest skończonwe, stąd brak połączenia z Lutosławskiego w Klaudynie i Pohulanki w Janowie. Ale na wykończenie były środki w budżecie, więc chyba będzie skończone. Myślę o oświetleniu ciągu i infrastrukturze rekreacyjnej. Może jakieś ławeczki. Może z obu końców ścieżki mały zestaw do ćwiczeń siłowych w plenerze ? Coś wymyślimy.
3. Stok narciarski nie powstanie nigdy, a napewno nie za naszego życia. Trzeba czekać kilkadziesiąt lat, aby rozpocząć budowę wyciągów. Jeśli znajdzie się inwestor????
Bajer ze stokiem był potrzebny wyłącznie dla MPO, aby pod pretekstem formowania stoku mogli bezkarnie wywalać setki tysięcy metrów sześciennych przerabianych pod plandekami w instalacji MBP odpadów komunalnych.
4. Liczę, że ktoś się zainteresuje 11 i 12, bo sprawa parku byłaby bardzo istotna dla całej Gminy.
5. Rowery, to chyba sprawa najprostsza, tylko trzeba ustalić, która firma jest zainteresowana. może ta sama, co na Bemowie. nie znam się, nie moja bajka, ale pomysł trafiony.

Myszkanka

Wiecie co, nie zdążyłam się jeszcze wczytać w te mądrości co tu piszecie, ale jestem pewna, że 30 głosów/podpisów na mojej ulicy zdobędę bez większego trudu ; więc w tej kwestii proszę nie robić problemu Smile

Watson

ILAK

Watson

ILAK

Watson

ILAK

ILAK

No i jakie odczucia w temacie budżetu partycypacyjnego. Ja osobiście jestem niemile zaskoczony, jak na podstawie w miarę rozsądnego regulaminu można było zrobić takiego realizacyjnego "potworka".