:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Bart

Nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem jednego czy drugiego rozwiązania, ale delikatnie mówiąc irytuje mnie ta nagonka na włodarzy!

Podobnie jak Tata Jasia uważam, że liczy się przede wszystkim jakość! Debilne komentarze, że w-f dwujęzyczny czy nauka sterowania dronem podnoszą moją irytację - aa ja zapytam dlaczego nie?! Dzieci interesują się sportem, co raz więcej trenerów anglojęzycznych, więc dlaczego nie. Nauka latania dronem dlaczego nie?! To już się robi z tego powoli zawód, bo wykorzystywane choćby w rolnictwie!

Ta cała nagonka skłania powoduje, że staję się zwolennikiem rozwiązania fundacji, szanuję lokalnych pedagogów, ale może czas też zmienić podejście do skostniałych struktur, może Ci pedagogowie obawiają się, że fundacja będzie wymagać więcej niż mianowana jakaś pani dyrektor, która będzie sprawowała władzę w szkole i podlegała Wójtowi??? A w przypadku fundacji jest to czysty biznes - nie realizuje założeń, to won i zmiana na inną, lepszą i tyle.

Jestem za jakością edukacji, otwartością na nowoczesny sposób kształcenia, otwartą na nowe rozwiązania, a nie za nagonką, betonem i skostniałym podejściem bez względu kto będzie to realizował czy fundacja czy w inny sposób.

Niech jedna i druga strona zaproponuje jak chce kształcić dzieci i wybór będzie prosty!

ILAK

Nie chcę cytować poprzednich wpisów, bo do większości można się przyczepić, że nie są rzetelne. Mój wpis też nie jest do końca rzetelny, bo nie chce mi się liczyć dokładnie. Ale obowiązujące zasady w kraju, a to znaczy, że również w gminie są takie, że przychód w oświadczeniu majątkowym obejmuje prawie wszystkie wpływy na konto. Zarobki (pensję) podaje się brutto i dotyczy stałego, miesięcznego wpływu na konto. Netto, to można powiedzieć koledze, przy piwie, ile mam na rękę. Z prostego wyliczenia, z 12 tysięcy brutto miesięcznie wychodzi około 8450 na rękę.
I tyle w tym temacie.
Najbardziej istotne jest, przynajmniej dla mnie, że Wójt chciał i chce być Wójtem. To nie jest zobowiązanie partyjne, bo dobrze ktoś napisał - to jest "zawód"-zwłaszcza w przypadku kilkunastoletniej pracy na stanowisku.
Stanowisko Wójta obejmuje się z wyboru, a nie z nadania. Mamy więc Tego, którego wybraliśmy. Ale skoro wybraliśmy, to mamy prawo narzekać i rozliczać, zwłaszcza za nie zrealizowane obietnice wyborcze. Nie przemawiają do mnie głosy, że wybrało go około 25 % uprawnionych do głosowania. Takie prawo, ale mandat jest silny, bo udzielony przez mieszkańców gminy. Nieobecni nie mają racji. Rozejrzyjcie się wokół. Na różnych zebraniach (wiejskich, działkowców, wspólnot, stowarzyszeń itp.) wyboru dokonują tylko obecni, choć czasem jest to ułamek procenta. I podjęte decyzje są prawomocne i obowiązują również nieobecnych. Tak więc rozliczajmy, kontrolujmy, domagajmy się wyjaśnień, bo takie jest prawo. Dzisiejsza ocena osiągnięć lub ich negacja nie ma znaczenia, bo jest wybiórcza i stronnicza. Ocena nastąpi za dwa lata i będzie pewnie pozytywna, jeśli nie znajdzie się dobry kontrkandydat. Na dziś pozostaje ewentualnie referendum, ale czy ktoś podejmie się zebrania ponad tysiąca podpisów mieszkańców ????? Osobiście nie wierzę. Decyzję o referendum mogliby podjąć radni, ale wiadomo, że nie podejmą. Co więc zostało mieszkańcom. Czekać do wyborów i narzekać, ale czy po wyborach coś się zmieni ????

Gość

Gość

ILAK

Gość

Rodzice chronią dzieci przed PO - niezalezna.pl
foto: Tomasz Adamowicz
Przejęcia szkoły w Zielonkach przez prywatną fundację związaną z Platformą Obywatelską nie chcą rodzice, którzy boją się, że szkoła obniży poziom. Nie chcą też nauczyciele, bo przestanie obowiązywać Karta nauczyciela. Ale chcą władze gminy, które liczą na 10 mln zł z podatku VAT. „Edukacja to nie biznes” – protestują mieszkańcy - pisze Dodatek Warszawski "Gazety Polskiej Codziennie".

Mieszkańcy nie kryją oburzenia. – Między szkołą samorządową a prowadzoną przez fundację są ogromne różnice. Po pierwsze – w szkołach niepublicznych nie obowiązuje Karta nauczyciela, która zobowiązuje nauczycieli do samodoskonalenia zawodowego. W efekcie pedagodzy zatrudniani są w 40-godzinnym trybie pracy na rok, dwa. Często są to osoby niedoświadczone, niekoniecznie przygotowane do tak odpowiedzialnego zawodu – mówi Iwona Postek-Turchońska, przewodnicząca rady rodziców przy Szkole Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Starych Babicach, prywatnie mama czwórki dzieci w wieku szkolnym. Nie jest jedyną osobą, która wzięła udział w proteście. Przeciwko decyzji gminy zdecydowanie zaprotestowało 2 tys. osób, a kilkaset wzięło udział w majowym spotkaniu z wójtem. Obawy mieszkańców wzbudza działalność mającej przejąć szkołę fundacji, i nie chodzi tylko o powiązania polityczne.

Jak pisaliśmy wczoraj, firma Gawrycha (pod postacią fundacji) prowadzi podobną szkołę w Kokoszkach na Pomorzu. W marcu tego roku sąd prawomocnym wyrokiem uznał, że powiązane z Platformą władze Gdańska (prezydent Adamowicz) przekazały niedoszłemu posłowi PO szkołę bezprawnie. Szkoła w Kokoszkach była tańsza niż ta podwarszawska, z Babic. Kosztowała „tylko” 36 mln zł. Porażka w sądzie nie była jedynym problemem fundacji. Wcześniej sporym echem na Wybrzeżu odbiła się sprawa „unijnych żłobków” prowadzonych przez Arkadiusza Gawrycha. Rodzice mieli pretensje, że nie wywiązał się on z wielu obietnic, które publicznie składał. Miały być cztery posiłki, monitoring, dietetyk. I wszystko bez dodatkowych opłat. Rodzice narzekali, że nic z tego nie wyszło. Brakowało nawet łóżeczek i żaluzji w oknach od południa. W odpowiedzi protestujący usłyszeli od rzecznika firmy, że „nie do końca zrozumieli ideę unijnego żłobka”. Na wysłane mejle do władz gminy Stare Babice i fundacji Pozytywne Inicjatywy do chwili oddania materiałów do druku nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Tekst ukazał się w Dodatku Warszawskim "Gazety Polskiej Codziennie"

Gość

Dobry artykuł a najbardziej podoba mi się tekst

<<Mi>>

Po pierwsze – w szkołach niepublicznych nie obowiązuje Karta nauczyciela, która zobowiązuje nauczycieli do samodoskonalenia zawodowego.

no państwo nauczyciele przyzwyczajaliście się do przywilejów PRL.

Gość

Gość

Gość

Lucyfer

Gość

Może lepiej podyskutujcie nad poziomem nauczania w naszych szkołach.
Bo tu nie widać za bardzo super wyników.

babiczanin_m