:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Lucyfer

Odgrzewam temat - czy komuś się wyraźnie poprawiła łączność GSM na terenie naszej gminy? I chodzi mi zarówno o głosową, jak i o transmisję danych?

Bo u mnie poprawiła się bardzo nieznacznie głosowa - nie rwie połączeń stale i co chwila, czasem daje się dłużej porozmawiać, ale jest to dalekie od jakości.

Jakość transmisji danych to kompletna porażka, na ogół poniżej 100 kb/s.

Wymówiłem właśnie T-mobile jeden SIM do transmisji danych, bo nie miałem go nawet jak wykorzystać, więc zaczęli mnie atakować z "biura utrzymania abonenta" i przy okazji wmawiać, że przecież już poprawili łączność. Na moje stwierdzenie, że może im się tak wydaje, ale w praktyce tak nie jest, zaczęli kręcić, że wciąż poprawiają i "już na przełomie stycznia i lutego" poczujemy poprawę. Ale ja tę śpiewkę już kilkukrotnie słyszałem i zaczynam mieć dosyć.

Sąsiad który składał ostrą reklamację w Orange się dowiedział, że oni z tego terenu nie mają absolutnie żadnych reklamacji, więc sieć działa według nich doskonale.

Warto chyba pomyśleć o jakimś szerszym wspólnym działaniu typu skarga do UKE.

osito

U mnie znacząco poprawiła się jakość/zasięg jeśli chodzi o rozmowy w Orange. Gdzieś tak od przełomu listopada/grudnia. Poprzednio w domu praktycznie nie można było rozmawiać, teraz jest idealnie!
Natomiast mam ogromne zastrzeżenia do PLAY-a, na 100% nie przedłużę u nich umowy. Żeby w miarę dobrze działał, trzeba ręcznie ustawić na innego operatora - ja ustawiłem na ORANGE(PLAY) i dopiero wtedy można normalnie rozmawiać.

Ted

Ja mam dostę do dwu sieci: Plusa, który działa tragicznie i T-mobile, który działa wspaniale.

Może rzeczywiście reklamować tego Plusa?

Marsto

Lucyfer

astre

I ja dorzucę swe trzy kwiatki do tego tematu. T-mobile zasięg u mnie (środek Lipkowa) miał zawsze, połączeń nigdy nie zrywało, z kolei Orange nie - musiałam wychodzić na balkon, co w zimie było niezbyt przyjemne, a i tak jakość połączenia była średnia (1-2 kreski). Jakoś w sierpniu/wrześniu 2013 napisałam do Orange z prośbą o sprawdzenie, czy nie mają jakichś lagów na liniach, bo cholera mamy 21 wiek i nie będę przecież do końca życia na balkon wychodzić, żeby smsa wysłać. Napisali, że u nich wszystko jest cacy. Parę dni później Orange dzwonił do mej rodzicielki, co to by umowę przedłużyć, na co ona się nie zgodziła oczywiście i wspomniała o zasięgu, a raczej jego braku. Po może dwóch tygodniach od tej rozmowy na lipkowskie me włościa zawitał Jaśnie Wielmożny Pan Zasięg Orange. Full opcja, wszystkie kreski, żyć nie umierać. Rozmowy dało się prowadzić normalnie. Ja jednak dogadałam się z T-mobile, bo oni zasięg mają chyba wszędzie i to całkiem niezły. 2 tyg temu jadąc pociągiem na trasie Poznań-Warszawa przez pola, łąki, lasy, tel z Orange pokazywał zero zasięgu, natomiast tel z T-Mobile miał wszystkie kreski.

No. Taki mój life story z przygód z operatorami komórkowymi z ostatnich miesięcy Smile

Pozdrawiam wszystkich ciepło!

as · Gość

Czy sołtys danej wsi Koczarg Starych na posiedzeniu stosownej komisji nie może zgłosić, aby w naszej miejscowości zlokalizowany został maszt np. na terenie szkoły/gimnazjum? Jeden maszt dla wszystkich operatorów. Nie musi być wysoki może być taki jak w Lipkowie postawiła Era/T-mobile, którego anteny ledwo wystają nad dach?

Lucyfer

Leszek.P

Marsto

Lucyfer

as · Gość