|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:48, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Leszek.P napisał: | Anonymous napisał: | skowronp napisał: | Z całym szacunkiem ale takie postępowanie powinno być piętnowane - za twój luksus zapłacą wszyscy mieszkańcy gminy bo sita co 2 tygodnie policzy kubeł 240 a nie 120 litrów. |
|
To że system ma wiele wad wszyscy wiemy od dawna ... bardziej mnie martwi że są osoby które nie dostały pojemników a posiadają własne np.700l ( trzy osoby ) i tu widzę pewne nadużycie |
Celem nowego sposobu odbierania śmieci ma być umożliwienie każdemu wyrzucania tylu śmieci ile wytworzył. Chyba nikt nie kupuje dużego pojemnika jeżeli nie będzie mu potrzebny. A od ubijania śmieci to jest śmieciarka.
Należało mądrzej zaproponować warunki opłat w przetargu. Podzielić opłatę na część ryczałtową związaną z przejazdem samej śmieciarki (która jak czytałem ma na wyposażeniu gps i gmina łatwo może śledzić pokonywaną trasę) oraz opłatę za masę odebranych odpadów - na podstawie zważenia śmieciarki przed opróźnieniem. (W gminnym punkcie odbioru odpadów część rozliczeń opiera się właśnie o masę.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Watson
lider
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Babice
|
Wysłany: Pon 14:13, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Lucyfer napisał: | Natomiast jeżeli będę musiał coś zawieźć do punktu, to będzie problem, bo tego numeru oczywiście się na pamięć nie uczyłem. |
jedyny numer jaki podałem w punkcie, to numer domu. O inne numery identyfikacyjne nikt nie pytał, a jakby nawet zapytał to i tak bym nie podał - bo po prostu nie mam.
Przy przelewie też posługuję się wyłącznie adresem. Poradzą sobie.
Jeżeli idzie o ilości wywożonego gruzu, to nie ma co panikować. Pół tony to mała "kupka". Nikt nie będzie z miarką sprawdzał masy czy objętości. Chyba, że ktoś wpadnie na pomysł i przyjedzie trzyosiówką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:07, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
może macie jakieś sprawdzone sposoby na przechowywanie ściętej trawy?
po 2 tygodniach w brązowym worku fetor jest dość mocny, a nie chce przechowywać całej ściętej trawy luzem gdzieś w rogu działki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Śro 19:21, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | może macie jakieś sprawdzone sposoby na przechowywanie ściętej trawy?
po 2 tygodniach w brązowym worku fetor jest dość mocny, a nie chce przechowywać całej ściętej trawy luzem gdzieś w rogu działki. |
Niestety wywóz tak rzadko jest moim zdaniem kwiatkiem do kożucha. W dalszym ciągu zwalam trawę na pryzmę, gdzie ją kompostuję, a po dwóch tygodniach to nie bardzo co mam do tych worków i jak wkładać, bo na pryzmie mam też ścinki gałęzi, które są ostre i te worki podziurawią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:37, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kup sobie kozę to ci trawę zeżre i po kłopocie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał S.trażak
jestem tu 24/24
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: Śro 22:23, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
A ja mam dużą "kupę" trawy z całego sezonu 2013 r. i zastanawiam się, czy któregoś popołudnia przyczepką nie wywieźć jej do GPSZOK. Toć chyba muszą przyjąć?? W szczególności, że spalić jej już nie mogę, bo przecież obowiązuje segregacja i odbiór.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał S.trażak dnia Śro 22:24, 14 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:37, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Michał S.trażak napisał: | W szczególności, że spalić jej już nie mogę, bo przecież obowiązuje segregacja i odbiór. |
A to nie jest tak, że gałęzie, liście etc... czyli wszystko pochodzenia roślinnego (nie malowane, lakierowane i takie tam) można spalać przy zachowaniu jakiś warunków ostrożności??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał S.trażak
jestem tu 24/24
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: Czw 12:12, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | Michał S.trażak napisał: | W szczególności, że spalić jej już nie mogę, bo przecież obowiązuje segregacja i odbiór. |
A to nie jest tak, że gałęzie, liście etc... czyli wszystko pochodzenia roślinnego (nie malowane, lakierowane i takie tam) można spalać przy zachowaniu jakiś warunków ostrożności?? |
No muszę doczytać, ale prawdopodobnie z chwilą wprowadzenia segregacji i możliwości oddania "zielonych" nie można.
Pytanie rodzi się np. jeżeli działka jest niezabudowana i właściciel (z Polski) przyjeżdża tylko od czasu do czasu, aby zrobić porządek?? Czy też miałby wywozić do GPSZOKu??
Dobry temat na artykuł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Czw 12:14, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Michał S.trażak napisał: | Marsto napisał: | Michał S.trażak napisał: | W szczególności, że spalić jej już nie mogę, bo przecież obowiązuje segregacja i odbiór. |
A to nie jest tak, że gałęzie, liście etc... czyli wszystko pochodzenia roślinnego (nie malowane, lakierowane i takie tam) można spalać przy zachowaniu jakiś warunków ostrożności?? |
No muszę doczytać, ale prawdopodobnie z chwilą wprowadzenia segregacji i możliwości oddania "zielonych" nie można.
Pytanie rodzi się np. jeżeli działka jest niezabudowana i właściciel (z Polski) przyjeżdża tylko od czasu do czasu, aby zrobić porządek?? Czy też miałby wywozić do GPSZOKu??
Dobry temat na artykuł. |
Ja tam się nie znam, ale starzy ogrodnicy mówią, że pewne odpady roślinne należy palić, gdy są skażone różnymi "zarazami". Nie powinno się ich kompostować, bo potem w takim kompoście przenosisz je z powrotem do ogrodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:46, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Michał S.trażak napisał: | Marsto napisał: | Michał S.trażak napisał: | W szczególności, że spalić jej już nie mogę, bo przecież obowiązuje segregacja i odbiór. |
A to nie jest tak, że gałęzie, liście etc... czyli wszystko pochodzenia roślinnego (nie malowane, lakierowane i takie tam) można spalać przy zachowaniu jakiś warunków ostrożności?? |
No muszę doczytać, ale prawdopodobnie z chwilą wprowadzenia segregacji i możliwości oddania "zielonych" nie można.
Pytanie rodzi się np. jeżeli działka jest niezabudowana i właściciel (z Polski) przyjeżdża tylko od czasu do czasu, aby zrobić porządek?? Czy też miałby wywozić do GPSZOKu??
Dobry temat na artykuł. |
[link widoczny dla zalogowanych]
No niestety nie można co jest w naszych realiach zupełnym bezsensem. Odpady zielone są zbierane raz w miesiącu. Kosząc trawę co tydzień z każdego takiej "akcji" mam co najmniej kilka worków a jeśli dojdą liście to będzie ich kilkanaście samej mieszanki trawo-liściastej. Po miesiącu w takich workach będą już robaczki, nie wspominając o zgniłej trawie i nadgniłych workach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:30, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | No niestety nie można co jest w naszych realiach zupełnym bezsensem. Odpady zielone są zbierane raz w miesiącu. Kosząc trawę co tydzień z każdego takiej "akcji" mam co najmniej kilka worków a jeśli dojdą liście to będzie ich kilkanaście samej mieszanki trawo-liściastej. Po miesiącu w takich workach będą już robaczki, nie wspominając o zgniłej trawie i nadgniłych workach. |
"baju, baju, będziem w raju..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 20:37, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Marsto napisał: | www prawosmieciowe.pl/popularne-porady/pytania-i-odpowiedzi/06-2012-p20-jezeli-odpady-ulegajace-biodegradacji-nie-beda-odbierane-u-zrodla-a-jedynie-odbierane-w-punkcie-selektywnej-zbiorki-to-czy-oznacza-to-iz-nie-bedzie-mozna-spalac-juz-pozostalosci-roslinnych-na-posesji |
"Reasumując, w związku z tym, że na terenie każdej gminy istnieje bezwzględny obowiązek zorganizowania selektywnego zbierania i odbierania odpadów komunalnych ulegających biodegradacji (wynika on bezpośrednio z ustawy UCPG, a nie regulaminu), nie ma możliwości spalania tych odpadów we własnym zakresie, zgodnie z art. 13 ust. 3 ustawy o odpadach."
I ma rację, nie można spalać odpadów. Tak samo nie można na drogę wysypać gruzu, coby była trochę twardsza.
Ale...
Można zrobić ognisko dla celów rekreacyjno-konsumenckich i użyć w tym celu opału w postaci gałęzi i trawy celem lepszego uwędzenia kiełbasek, jak i tłucznia dla poprawy jakości drogi.
Kwestia odpowiedniego dobrania słów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jap_1
prawie lider
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wczoraj Ursynów, dzisiaj Kwirynów
|
Wysłany: Czw 23:07, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: |
"baju, baju, będziem w raju..." | Wreszcie jakaś merytoryczna wypowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek.P
prawie lider
Dołączył: 22 Lut 2013
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:37, 16 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Marsto napisał: | www prawosmieciowe.pl/popularne-porady/pytania-i-odpowiedzi/06-2012-p20-jezeli-odpady-ulegajace-biodegradacji-nie-beda-odbierane-u-zrodla-a-jedynie-odbierane-w-punkcie-selektywnej-zbiorki-to-czy-oznacza-to-iz-nie-bedzie-mozna-spalac-juz-pozostalosci-roslinnych-na-posesji |
"Reasumując, w związku z tym, że na terenie każdej gminy istnieje bezwzględny obowiązek zorganizowania selektywnego zbierania i odbierania odpadów komunalnych ulegających biodegradacji (wynika on bezpośrednio z ustawy UCPG, a nie regulaminu), nie ma możliwości spalania tych odpadów we własnym zakresie, zgodnie z art. 13 ust. 3 ustawy o odpadach."
I ma rację, nie można spalać odpadów. Tak samo nie można na drogę wysypać gruzu, coby była trochę twardsza.
Ale...
Można zrobić ognisko dla celów rekreacyjno-konsumenckich i użyć w tym celu opału w postaci gałęzi i trawy celem lepszego uwędzenia kiełbasek, jak i tłucznia dla poprawy jakości drogi.
Kwestia odpowiedniego dobrania słów. |
Zapewne każdy z nas będzie inaczej interpretował tą ustawę jak i eksperci różne opinie będą wydawać. W mojej ocenie przytoczona wypowiedź eksperta nijak się ma do realiów i całej tej ustawy. To że gmina jest właścicielem wszystkiego co my wyprodukujemy jest oczywiste lecz dopiero gdy to jest umieszczone w odpowiednich workach lub pojemnikach i opuściło naszą posesję ( zostało wystawione w dniu odbioru na ulicę ). Jestem ciekaw jak ten ekspert zmusi kogoś by ten zebrał wszystko na swojej posesji i wystawił do odbioru. Wydaje mi się że jedynym sposobem na to by ludzie segregowali jest cena która nawet ustalona na 50 zł od osoby nikogo nie zmusi do segregacji zawsze znajdzie się ktoś kto powie że, wolę płacić niż segregować. W ustawie jest zapis że mieszkaniec ma obowiązek segregować jednocześnie istnieje możliwość wyboru, do tego by nas zmusić musiano by powołać armię urzędników by nas pilnowano ( jedyny plus to spadek bezrobocia tylko jakim kosztem ). Póki nie nastąpi zmiana w naszej mentalności i lub całkowity zakaz palenia to i tak ktoś zawsze będzie spalał gałęzie tak jak opisał Lucyfer zarażone chorobą bo w mojej ocenie jest to bardziej bezpieczne i ekologiczne byle by robić to z umiarem ( nie stwarzać zagrożenia i nie zadymiać całej okolicy co się często zdarza ), no i kompostowniki nie miałyby racji bytu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 14:10, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
A tak wygląda system motywacyjny w praktyce:
"Stawka opłaty za gospodarowanie odpadów w sposób selektywny wynosi 10 zł od osoby zamieszkałej, a w przypadku gromadzenie odpadów w sposób nieselektywny wynosi 30 zł od osoby zamieszkałej w danej nieruchomości."*)
I tutaj już nie wszyscy powiedzą: "a co tam, mogę niesegregować"
*) info z Miasta-Ogrodu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|