:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

ILAK

Po przestudiowaniu Gońca Babickiego i wypowiedzi jednego z Radnych, że obniżki opłat za śmieci nie będzie powtórzę fragment swojej wypowiedzi z 4 maja.

KiziaMizia

Szeroka dyskusja na temat kosztów obecnego systemu śmieciowego, sposobu jego funkcjonowania i tego jak w ramach obecnych regulacji możemy go poprawić (i potanić) odbędzie dziś na wspólnym spotkaniu dwóch gminnych komisji. Jeśli ktoś ma ochotę przyjść jako słuchacz, zapraszam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Myszkanka

szkoda, że komisja będzie obradować o tak wczesnej porze Sad

kiedy większość z nas pracuje

Gościu · Gość

Myszkanka

bez złośliwości proszę,
z tego co się orientuję to na spotkaniach wiejskich jest ostatnio bardzo duża frekwencja i nie są one organizowane o godz. 20.00

KiziaMizia

emil_d

Sądzę, że nie przemęczyliby się jakby przyszli do pracy na 12:00 a wyszli o 21:00. Ale urząd to urząd.....

Leszek.P

emil_d

OK. Cały zespół był na spotkaniu czy tylko przedstawiciel? Z tego co pamiętam, to ustawę śmieciową koordynuje już całkiem pokaźny zespół.

Odbiegamy od tematu - jakieś informacje, podsumowania, ustalenia?

KiziaMizia

Z góry przepraszam, odpowiedź będzie długa, bo chciałabym mniej zorientowanym w zawiłościach systemu śmieciowego dać szansę zrozumieć o co chodzi.

Ustawa śmieciowa zobowiązała gminy do przyjęcia uchwały określającej MAKSYMALNĄ stawkę za wywóz śmieci oraz do zebrania od mieszkańców deklaracji z wpisaną uchwaloną stawką. Faktyczne koszty to przede wszystkim kwota płacona wyłonionej w przetargu firmie oraz inne koszty związane z prowadzeniem gospodarki śmieciowej przez gminę. Na etapie podejmowania uchwały koszty te nie były znane, robiąc różnego rodzaju symulacje i obliczenia uznaliśmy, że stawka 12 zł (za śmieci segregowane) jest stawką "bezpieczną", czyli nie będziemy mieli sytuacji, że żadna ze startujących w przetargu firm nie zmieści się w progu i zostaniemy w lipcu bez odbiorcy odpadów. Zgodnie z ustawą gmina nie może zarabiać na śmieciach (ani nie powinna do nich dokładać), więc po kilku miesiącach powinno być wiadomo czy uchwalona stawka jest ok. i dokonać zmian.
Sęk w tym, że pisana w pośpiechu ustawa zawiera mnóstwo ewidentnie nie przemyślanych zapisów. Zgodnie z nimi aby obniżyć stawkę nie wystarczy podjąć kolejnej uchwały, trzeba jeszcze ponownie zebrać od mieszkańców deklaracje z wpisaną nową stawką. Bez tego Wójt naliczając mniejszą opłatę (zgodną z uchwałą Rady Gminy!) łamie prawo naruszając dyscyplinę finansów publicznych. Co prawda obniżka z pewnością dla wielu osób byłaby wystarczającą motywacją do złożenia w gminie kolejnej deklaracji, ale sam proces ciągnąłby się jak guma do żucia i "opornych" trzeba by było ścigać indywidualnie. Oczywiście, "nadwyżkę" można również rozliczyć po prostu ją wydając, ale przecież nie o to chodzi by na siłę wydawać pieniądze wpłacane przez mieszkańców. Nadwyżka z pierwszych miesięcy zostanie zagospodarowana na dodatkowy wywóz gabarytów i na zakup porządnych kubłów dla mieszkańców (obecne były dostarczane przez Sitę i po wygaśnięciu umowy Sita je zabierze). Więcej "dodatkowych" potrzeb śmieciowych nie mamy i aby na siłę ich nie tworzyć chcemy po prostu oddać mieszkańcom resztę nadpłaty. To nie będą jakieś wielkie sumy (wychodzi nam, że realny koszt obsługi śmieciowej to obecnie ok. 10 zł na osobę) czyli za okres od lipca br. do końca roku wyjdzie 12 zł/os. Mamy pomysł jak to zrobić, wszyscy się zgadzamy, że nadpłatę należy mieszkańcom oddać, ale potrzebna jest jeszcze konsultacja prawna aby sprawdzić, czy realizując pomysł nie wpadniemy z deszczu pod rynnę (bo np. okaże się że będzie potrzebne dla odmiany zebranie pisemnych wniosków od mieszkańców). Równocześnie czekamy z niecierpliwością na nowelizację ustawy (na razie utknęła w komisjach sejmowych) bo wtedy nie będzie potrzeba żadnych nowych deklaracji - w razie zmiany uchwalonej stawki za śmieci będzie można od następnego miesiąca po prostu naliczać niższą.