:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Gość

Ano dajmy im trochę czasu na prostowanie spraw po poprzednikach.
Tymczasem wesołych świąt i dobrego nowego roku wszystkim

Gość

Gość

NA stronie UG była informacja dotycząca utylizacji śmieci (nowy przetarg) i co dalej?. Podwyżka na pewno, tylko dlaczego jest taka CISZA odnośnie tego co nas i nasze kieszenie czeka?

Gość

Idą po najmniejszej linii oporu - przetarg - stawka jaką dał Byś 41,80 zł. za odbiór śmieci, od osoby - dopłata z budżetu 10 zł. - tak więc od osoby będzie nie 19 zł. a 31 zł.
Dla mnie szok, też się dziwię, że nic z tym nie robią tylko Apele i spotkania "na szczeblu"...dobra zmiana:(
Powinni szukać innych rozwiązań, może współpraca kilku gmin, może obsługa przez EKO Babice. Nic z tych rzeczy się nie dzieje.

Gość

Było spotkanie z Marszałkiem, na którym co ustalili???
coś o śmieciach? - Nic,
coś o Warszawskiej Bis? - nic,
Będzie za to muzeum radiostacji, o które tak zabiegał Pan Chrapek, kandydat na radnego, z komitetu obecnego Wójta.

Dobra zmiana. Jak mówił klasyk - oszukali nas.

Strugacz

Nowy Wójt ma niełatwe zadanie. Musi znaleźć szybko rozwiazanie absurdalnie wysokich opłat za odbiór śmieci. Opłat jednych z najwyższych w kraju. Trzeba zadziałać na zmowę cenową firm obserwowaną też u sąsiadów.
Rozwiązaniem jest albo powołanie w gminie własnej firmy do odbioru śmieci albo, co byłoby lepsze wspólnie z sąsiednimi gminami. Czasu jest mało, a poprzedni wójtom na koniec kadencji chyba juz się niechcialo tym zajmować. Wyjściem jest przedłużenie obecnych umów do czasu zadziałania nowej firmy.
Ponadto trzeba pomysleć o obniżeniu kosztów np. poprzez zaniechanie odbioru odpadów organicznych. Na terenie ogrodów można je kompostować (ja tak robię), albo samodzielnie odwozić do punktu zbiorczego.
Rozważyć trzeba też zmianę ystemu opłat. Pobierać opłaty od posesji, a nie od osoby, podobnie jak jest w Warszawie (dzieci nie są głównymi producentami śmieci). Alternatywą jest zdecydowana obniżka opłat dla dużych rodzin. Przy obecnym systemie dojdzie do horrendalnych kwot i buntu mieszkańcow.

biro

Szacun Strugacz!
Dobrze widzieć, że ktoś próbuje szukać jakichś rowiązań, znacznie łatwiej byłoby napisać "to złodzieje" albo "przed reformą płaciłem 8 zł".

Ale to wszystko nie jest takie proste jak się wydaje. Żeby pisać o zmowie cenowej należałoby mieć jakieś dowody.
Chyba, że wyznajesz teorię, że to właśnie brak dowodów potwierdza, że zmowa była i dowody zostały zniszczone.
Podobnie jest z twierdzeniem, że dzieci nie są producentami śmieci. To twój punkt widzenia, mój może być zupełnie inny.
Ja wraz z trzema innymi dorosłymi osobami, w ciągu dwóch tygodni pojemnik 120 litrów zapełniam w 2/3. Gdybym jakoś to ugniatał, nie przekroczyłbym połowy pojemnika.
A pamiętam, jak przed wprowadzeniem reformy, jeden z dyskutantów twierdził, że jego rodzina 2+2 powinna mieć pojemnik 240 litrów. Może to ze względu na małe dzieci?
Sposób naliczania opłat był również wałkowany na forum przed wprowadzeniem reformy. Wszyscy byli zgodni, że nie ma idealnego rozwiązania.
Dla przykładu proponowany przez Ciebie system byłby sprawiedliwy, gdyby śmieci były wytwarzane przez posesje, a nie ich mieszkanców.

Nie śledzę wszystkich zmian przepisów dotyczących gospodarki odpadami, ale jeśli dobrze rozumiem hałas jaki powstał na przełomie roku w Warszawie, to aktualne przepisy właśnie nakazują odbiór odpadów organicznych wszędzie tam, gdzie jeszcze do tej pory nie było to wdrażane. I od tego nie ma odwrotu.
A żeby wiedzieć, czy opłacalny jest wywóz śmieci przez własną, gminna firmę, trzeba by znać strukturę kosztów, czyli to jak wiele z naszej opłaty zatrzymuje sobie Byś, a ile trzeba zapłacić za recycling i oddanie zmieszanych śmieci na składowisko.
Bo we własnym zakresie możemy zapewnić jedynie śmieciarkę i jej załogę. Pozostałe koszty trzeba będzie nadal ponosić i w tym miejscu Byś może być tańszy jako podmiot większy i posiadający własną sortownię.

Jedno jest pewne: nie ma powrotu do systemu i opłat jakie płaciliśmy przed "śmieciową reformą". Teraz płacimy za zupełnie inną usługę.
Przepisy unijne zobowiązują nas do recyclingu 50% odpadów w 2020 roku i 65% w 2030.
Znacznie taniej jest wywozić śmieci do lasu, albo zakopywać w nieczynnych żwirowniach. Ale nie można myśleć "po nas choćby potop", przecież zostawiamy środowisko naszym dzieciom i wnukom.

Gość

To niestety nie do końca jest prawda.
cyt. "a poprzedni wójtom na koniec kadencji chyba juz się niechcialo tym zajmować"
Nie przepadałem za poprzednim Wójtem ale obserwowałem proces zmian w kwestii śmieci w naszej gminie.
Stara władza od ponad pół roku przed wyborami pracowała nad powierzeniem śmieci Eko-Babicom. Zatrudniła ludzi, którzy przygotowywali Gminę do takiego rozwiązania. Z ostrożnych analiz wynikała OBNIŻKA cen o 20% W październiku była uchwała, która dawała gminie zielone światło na takie rozwiązanie. Niestety większość ówczesnych radnych, w tym obecny Wójt wstrzymali się od głosu, czym skutecznie zatrzymali cały proces. Jakoś nikt nie potrafił sensownie uzasadnić, dlaczego się wstrzymał od głosu. Teraz tez nie kontynuują tego tematu bo to nie polityczne i to mnie denerwuje bo narazili nas na straty.

Gość

To prawda kiedy Panowie S, S, S byli w opozycji to torpedowali pomysły obniżenia cen za śmieci w tym przejęcia tego obowiązku przez Eco Babice.
A teraz nie wiedzą jak tą żabę połknąć i przyznać się do wcześniejszego pieniactwa.

biro

Strugacz

Zmowę cenową musi udowodnić policja, prokuratura, UKS. Natomiast dla celów zarządzania nie jest to konieczne. Tu wystarczy porównać ceny na odbiór śmieci w podobnych gminach. Babice są najdroższe. I trzeba na to zareagować.
Faktycznie nie byłem świadom, że pod koniec kadencji (dlaczego dopiero wtedy?!) poprzedni wójtowie chcieli ten problem rozwiązać. Postawa p. Sumki wówczas była dziwaczna. Czyżby nie czuł się mieszkańcem naszej gminy i nie płacił absurdalnie wysokich opłat? Teraz ma szansę się zrehabilitować. Inaczej ludzie wywiozą go na taczkach.
Dla ilustracji pokazuję nowe stawki w niedalekim Nowym Dworze Maz. : 13 zł śmieci segregowane i 19 zł niesegregowane (https://www.nowydwormaz.pl/352,system-gospodarki-odpadami-komunalnymi). Można? Można.

biro

Dla celów forum internetowego żadne dowody nie są konieczne. Tu można napisać dosłownie wszystko i jest duża szansa, że znajdzie się kogoś, kto w to uwierzy.
Ale ja nie wierzę we wszystko co jest napisane na forach i dlatego pytam o dowody.
Porównanie podobnych gmin jest dobrym pomysłem, tylko co znaczy "podobna gmina" Czy nowy Dwór Mazowiecki to podobna gmina?
Wyszukiwarka internetowa twierdzi, że na powierzchni połowy naszej gminy mieszka tam trzykrotnie więcej ludzi. Czy to może wpływać na koszt odbioru śmieci od pojedynczego mieszkańca - moim zdaniem zdecydowanie tak.

Przeczytałem kiedyś, ze nasza gmina ponosi największe koszty komunikacji miejskiej spośród gmin otaczających Warszawę. Czy to złośliwość ZTM, czy wynika to z wielkości gminy i rozproszenia zabudowy?
Przez gminę Izabelin przejeżdża jedna linia autobusowa a przez naszą pewnie ze cztery.
A śmieciarki muszą dotrzeć wszędzie tam gdzie dociera autobus i jeszcze tam gdzie nie dociera.
Więc chociaż gmina Izabelin ma podobną powierzchnię, to też bezpośrednie porównanie nie musi być miarodajne.
Gdybym to ja robił kosztorys wywozu śmieci, to brałbym pod uwagę ilość przejechanych kilkometrów, ilość posesji i łączną ilość wywiezionych śmieci. A potem jeszcze koszt ich przerobienia lub składowania i odległość na jaką je trzeba wywieźć.
I jak tu znaleźć drugą podobną gminę? Na pewno nie na pierwszy rzut oka.

Gość

Gość

Ten wątek jest o tym, co poniżej.

biro

Nieprawda.
Ten wątek jest o tym co poniżej. To założyciel wątku decyduje o czym on jest.