|
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: STARE BABICE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zizu666
witajcie, jestem tu nowy
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:15, 17 Paź 2010 Temat postu: Przychodnia Weterynaryjna "Pod Centaurem" |
|
|
Witam
Byłam z kotkiem u weterynarza z ZOO, specjalisty, po studiach. Kotek miał guzy na brzuchu i dostał lek podawany w zastrzyku. Jako że nie mogłam przyjeżdżać do ZOO codziennie na zastrzyk ze względu na odległość, wybrałam najbliższą przychodnie wet.aby robiła koteczce zastrzyki. Udałam się do Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" 05-082 Stare Babice ul. Ożarowska 9. Jakże zaskoczyła mnie tam bezczelność 2 młodych lekarek, które oburzyły się że przychodze z własnym lekiem, skrytykowały ten lek, powiedziały że nie zadziała i nie pomniejszy guzów i znały tylko 1 jego zastosowanie - do przerwania ciąży. Z naburmuszoną miną zrobiły zastrzyk i skasowały mnie na 20zł!! Więcej tam nie poszłam! Niedaleko znalazłam Przychodnie Weterynaryjna 05-082 Latchorzew, ul. Warszawska 236. Tam lekarki nie miały żadnych zastrzeżeń i robiły kici codziennie zastrzyk za 5zł!! Lek oczywiście pomógł i guzy zeszły. Lek to Alizine. Nigdy nikomu nie polece Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" pracują tam nieprofesjonalne kobiety które na niczym się nie znają, modrzą się jakby pozjadały wszystkie rozumy i do tego okradają ludzi z pieniędzy!!!!! Żenada!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:57, 17 Paź 2010 Temat postu: Re: Przychodnia Weterynaryjna "Pod Centaurem" |
|
|
No popatrz.
Ja mam zupełnie odmienne zdanie na temat tej kliniki. Wizytuję tam swoje zwierzaki co jakiś czas i nigdy nie miałem zastrzeżeń zarówno co do jakości usług jak i jakości obsługi. Zdarzało się też, że panie wyratowały mojego zwierzaka od śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zuzia33
Gość
|
Wysłany: Nie 13:39, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To tam na Ożarowskiej nie są po studiach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.
Gość
|
Wysłany: Nie 16:09, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja również mam inne zdanie na temat tej lecznicy.
Mam owczarka niemieckiego, już staruszka. Kilka lat temu chodziłam do innej lecznicy, tam weci twierdzili, że "pies zaraz zdechnie" i nie chcieli go leczyć. Pojechaliśmy do "Pod Centaurem", bardzo miłe panie zajęły się moim pieskiem. Żyje nadal, jest pod ich stałą opieką i ma się bardzo dobrze. Ja, ale i pies bardzo lubimy tam chodzić, pracownicy są bardzo mili i delikatni.
Poza tym uratowali psa mojej cioci. Zachorował na parwowirozę, śmiertelną chorobę. Pojechaliśmy do innego gabinetu, bo tamten był zamknięty, zrobili zastrzyk i tyle. Następnego dnia pojechaliśmy do "Pod ..." i pies został szybko wyleczony. Codziennie dostawał zastrzyki, leki, a my dostawaliśmy cenne wskazówki.
Panie są bardzo miłe, chętnie pomagają. Ogólnie polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
Wysłany: Nie 17:30, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A weterynarz z ZOO to jakąś specjalną specjalizację w kotach ma mieć?
Mnie w Centaurze od lat leczą i koty i psy i nie narzekam. A cena? W poczekalni wisi cennik, można sprawdzić i wyjść, jeżeli jest za drogo, żeby sobie oszczędzić nerwów. A podskórne zastrzyki zwierzakom robię często sam, więc nic mnie to nie kosztuje poza lekiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zizu666
witajcie, jestem tu nowy
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:59, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nie dziwie się jeśli pisza to owe 2 panie
wkońcu zrobiłam antyreklamę. Ja zdania nie zmienię - ludzie bez pojęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:06, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zizu666 napisał: | nie dziwie się jeśli pisza to owe 2 panie
wkońcu zrobiłam antyreklamę. Ja zdania nie zmienię - ludzie bez pojęcia |
albo ty jestes konkurencją ja tu nie widzę dwóch pań stających w obronie tej przychodni.
Ja nie jestem kobietą i Lucyfer też raczej nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zizu666
witajcie, jestem tu nowy
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:13, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
hahaha konkurencją... :> nie zajmowałabym się takim zawodem na przedmiesciach... poza tym to żadna konkurencja :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
biro
debeściak
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipków
|
Wysłany: Czw 12:36, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zizu666 napisał: | nie zajmowałabym się takim zawodem na przedmiesciach... |
Ja tam bym się zajmował, tylko niestety nie jestem weterynarzem .
A tak przy okazji: jakim zawodem warto zajmować się na przedmieściach? Możemy liczyć na jakąś podpowiedź?
Ja już się chyba nie przekwalifikuję, ale dzieci rosną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zizu666
witajcie, jestem tu nowy
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:23, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
żadnym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia Jankowska
już nie nowy, ale ...
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:54, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
zizu
ale ten twój super_wet to jakąś konkretną diagnozę oprócz "guzy na brzuchu" postawił? kartę choroby miałaś? książeczkę gdzie opisane byłoby rozpoznanie i leczenie?
alizine to jest lek wczesnoporonny, stosuje się go też do leczenia ropomacicza
a wetkom nie dziwie się, że nie chciały podawać leków nieprzebadanemu zwierzakowi bez żadnej dokumentacji
a pod Centaurem do bardzo dobra lecznica
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasia Jankowska dnia Pią 11:55, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zizu666
witajcie, jestem tu nowy
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:53, 12 Lis 2010 Temat postu: re |
|
|
oczywiście, była diagnoza i karta choroby oraz książeczka.
Wszystko przedstawiłam weterynarkom. A one oczywiście musiały się pomądrzyć. Może to i dobra przychodnia wet.ale w moim przypadku okazały się poprostu "głupie"....
No i zostałam naciągnięta na 20zł na głupi zastrzyk, gdzie wszędzie robią po 5zł.
Bez komentarza ich pozostawiam.
Kończęte dyskusje, wiem czemu służy jeszcze ten lek. Żegnam.
[quote="Kasia Jankowska"]zizu
ale ten twój super_wet to jakąś konkretną diagnozę oprócz "guzy na brzuchu" postawił? kartę choroby miałaś? książeczkę gdzie opisane byłoby rozpoznanie i leczenie?
alizine to jest lek wczesnoporonny, stosuje się go też do leczenia ropomacicza
a wetkom nie dziwie się, że nie chciały podawać leków nieprzebadanemu zwierzakowi bez żadnej dokumentacji
a pod Centaurem do bardzo dobra lecznica :)[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sumik
prawie znawca
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:03, 06 Gru 2010 Temat postu: Re: Przychodnia Weterynaryjna "Pod Centaurem" |
|
|
zizu666 napisał: | Witam
Byłam z kotkiem u weterynarza z ZOO, specjalisty, po studiach. Kotek miał guzy na brzuchu i dostał lek podawany w zastrzyku. Jako że nie mogłam przyjeżdżać do ZOO codziennie na zastrzyk ze względu na odległość, wybrałam najbliższą przychodnie wet.aby robiła koteczce zastrzyki. Udałam się do Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" 05-082 Stare Babice ul. Ożarowska 9. Jakże zaskoczyła mnie tam bezczelność 2 młodych lekarek, które oburzyły się że przychodze z własnym lekiem, skrytykowały ten lek, powiedziały że nie zadziała i nie pomniejszy guzów i znały tylko 1 jego zastosowanie - do przerwania ciąży. Z naburmuszoną miną zrobiły zastrzyk i skasowały mnie na 20zł!! Więcej tam nie poszłam! Niedaleko znalazłam Przychodnie Weterynaryjna 05-082 Latchorzew, ul. Warszawska 236. Tam lekarki nie miały żadnych zastrzeżeń i robiły kici codziennie zastrzyk za 5zł!! Lek oczywiście pomógł i guzy zeszły. Lek to Alizine. Nigdy nikomu nie polece Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" pracują tam nieprofesjonalne kobiety które na niczym się nie znają, modrzą się jakby pozjadały wszystkie rozumy i do tego okradają ludzi z pieniędzy!!!!! Żenada!!!!!!!!!!!!! |
Czytam i oczy przecieram ze zdumienia. W przychodni Pana Grzegorza leczę wszystkie swoje zwierzaki, dwa własne koty, trzy dokarmiane, dwa psy i stado kur:) Pan Grzegorz i jego żona prowadzą tę lecznicę od wielu lat, ratując życie zwierzakom. Dwa lata temu dostałem kotkę chorą "na wszystko", inni określili ją do uśpienia, a Kicia do dnia dzisiejszego cieszy się świetnym zdrowiem. Sprezentowała mi nawet 6 ślicznych kociąt. Jeden u Lipkowskiej Sołtys mieszka do dziś:)Ceny wiszą u wejścia, widoczne i wg mnie nie są wygórowane. Nie wiem czy to jest kwestia konkurencji, ale nie przesadzajmy. Porównajmy ceny w warszawskich lecznicach a dopiero póżniej oceniajmy te nasze sprawdzone od lat. Ja mam pełne zaufanie do umiejętności weterynarzy z lecznicy Pod Centaurem. Wszystkie moje zwierzaki chodzą zdrowe, to jest właśnie ocena pracy tych wspaniałych ludzi.
Sławek Sumka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:57, 07 Gru 2010 Temat postu: Re: Przychodnia Weterynaryjna "Pod Centaurem" |
|
|
sumik napisał: | zizu666 napisał: | Witam
Byłam z kotkiem u weterynarza z ZOO, specjalisty, po studiach. Kotek miał guzy na brzuchu i dostał lek podawany w zastrzyku. Jako że nie mogłam przyjeżdżać do ZOO codziennie na zastrzyk ze względu na odległość, wybrałam najbliższą przychodnie wet.aby robiła koteczce zastrzyki. Udałam się do Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" 05-082 Stare Babice ul. Ożarowska 9. Jakże zaskoczyła mnie tam bezczelność 2 młodych lekarek, które oburzyły się że przychodze z własnym lekiem, skrytykowały ten lek, powiedziały że nie zadziała i nie pomniejszy guzów i znały tylko 1 jego zastosowanie - do przerwania ciąży. Z naburmuszoną miną zrobiły zastrzyk i skasowały mnie na 20zł!! Więcej tam nie poszłam! Niedaleko znalazłam Przychodnie Weterynaryjna 05-082 Latchorzew, ul. Warszawska 236. Tam lekarki nie miały żadnych zastrzeżeń i robiły kici codziennie zastrzyk za 5zł!! Lek oczywiście pomógł i guzy zeszły. Lek to Alizine. Nigdy nikomu nie polece Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" pracują tam nieprofesjonalne kobiety które na niczym się nie znają, modrzą się jakby pozjadały wszystkie rozumy i do tego okradają ludzi z pieniędzy!!!!! Żenada!!!!!!!!!!!!! |
Czytam i oczy przecieram ze zdumienia. W przychodni Pana Grzegorza leczę wszystkie swoje zwierzaki, dwa własne koty, trzy dokarmiane, dwa psy i stado kur:) Pan Grzegorz i jego żona prowadzą tę lecznicę od wielu lat, ratując życie zwierzakom. Dwa lata temu dostałem kotkę chorą "na wszystko", inni określili ją do uśpienia, a Kicia do dnia dzisiejszego cieszy się świetnym zdrowiem. Sprezentowała mi nawet 6 ślicznych kociąt. Jeden u Lipkowskiej Sołtys mieszka do dziś:)Ceny wiszą u wejścia, widoczne i wg mnie nie są wygórowane. Nie wiem czy to jest kwestia konkurencji, ale nie przesadzajmy. Porównajmy ceny w warszawskich lecznicach a dopiero póżniej oceniajmy te nasze sprawdzone od lat. Ja mam pełne zaufanie do umiejętności weterynarzy z lecznicy Pod Centaurem. Wszystkie moje zwierzaki chodzą zdrowe, to jest właśnie ocena pracy tych wspaniałych ludzi.
Sławek Sumka |
haha tak właśnie można zamydlić oczy starszym ludziom. Ja mam swoje zdanie na ten temat. Widocznie żadne z Pani zwierząt nie zachorowało na żadną "nową" chorobę, bo wiedza tych lekarzy ogranicza się do wiedzy ze studiów sprzed kilkunastu lat. Pełno jest takich lekarzy. Panią znają i traktują dobrze, mnie nie, i tu się przejechali bo trafiła kosa na kamień. Upierali się że tylko operacja kota wyleczy, a jak tego nie zrobią to kot mi zdechnie, a wyleczyły go głupie zastrzyki i teraz nie maśladu po guzach! No i przeszło im 800zł zarobku za niepotrzebną operacje koło nosa! Nie wiem w jakim świecie Pani żyje że nie widzi Pani jak tacy marni lekarze zarabiają na biednych zwierzętach. A 20zł za wkłucie igły pod skórę to przesada!
Proponuje nie zamykać się w zaściankowej weterynarii i udać się do młodych specjalistów. Lecz nie wiem czy w Pani przypadku to jest sens. Ma Pani stado zwierząt wiec pewnie nie chce się Pani ruszać do miasta. Poza tym nie widzę Pani jadącej samochodem ze stadem kur do Warszawy. Cóż poza tym po co się trudzić dla zwykłych dachowców, skoro i tak mogą uciec na wsi. Zawsze będzie kolejny kot. Ja mam rasowego kota, więc o niego dbam.
Widzę że chciała Pani tutaj podkreślić ważną obecność Pani dachowca u Sołtysa haha cóż za znajomość! A ja znam 50 arabów, 10 hiszpanów, 2 włochów, 5 anglików i 15 chorwatów i jestem z tego bardziej dumna ;P I niech Pani nie wymienia nazwisk na serwisie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 9:01, 07 Gru 2010 Temat postu: Re: Przychodnia Weterynaryjna "Pod Centaurem" |
|
|
sumik napisał: | zizu666 napisał: | Witam
Byłam z kotkiem u weterynarza z ZOO, specjalisty, po studiach. Kotek miał guzy na brzuchu i dostał lek podawany w zastrzyku. Jako że nie mogłam przyjeżdżać do ZOO codziennie na zastrzyk ze względu na odległość, wybrałam najbliższą przychodnie wet.aby robiła koteczce zastrzyki. Udałam się do Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" 05-082 Stare Babice ul. Ożarowska 9. Jakże zaskoczyła mnie tam bezczelność 2 młodych lekarek, które oburzyły się że przychodze z własnym lekiem, skrytykowały ten lek, powiedziały że nie zadziała i nie pomniejszy guzów i znały tylko 1 jego zastosowanie - do przerwania ciąży. Z naburmuszoną miną zrobiły zastrzyk i skasowały mnie na 20zł!! Więcej tam nie poszłam! Niedaleko znalazłam Przychodnie Weterynaryjna 05-082 Latchorzew, ul. Warszawska 236. Tam lekarki nie miały żadnych zastrzeżeń i robiły kici codziennie zastrzyk za 5zł!! Lek oczywiście pomógł i guzy zeszły. Lek to Alizine. Nigdy nikomu nie polece Przychodni Weterynaryjnej "Pod Centaurem" pracują tam nieprofesjonalne kobiety które na niczym się nie znają, modrzą się jakby pozjadały wszystkie rozumy i do tego okradają ludzi z pieniędzy!!!!! Żenada!!!!!!!!!!!!! |
Czytam i oczy przecieram ze zdumienia. W przychodni Pana Grzegorza leczę wszystkie swoje zwierzaki, dwa własne koty, trzy dokarmiane, dwa psy i stado kur:) Pan Grzegorz i jego żona prowadzą tę lecznicę od wielu lat, ratując życie zwierzakom. Dwa lata temu dostałem kotkę chorą "na wszystko", inni określili ją do uśpienia, a Kicia do dnia dzisiejszego cieszy się świetnym zdrowiem. Sprezentowała mi nawet 6 ślicznych kociąt. Jeden u Lipkowskiej Sołtys mieszka do dziś:)Ceny wiszą u wejścia, widoczne i wg mnie nie są wygórowane. Nie wiem czy to jest kwestia konkurencji, ale nie przesadzajmy. Porównajmy ceny w warszawskich lecznicach a dopiero póżniej oceniajmy te nasze sprawdzone od lat. Ja mam pełne zaufanie do umiejętności weterynarzy z lecznicy Pod Centaurem. Wszystkie moje zwierzaki chodzą zdrowe, to jest właśnie ocena pracy tych wspaniałych ludzi.
Sławek Sumka |
haha tak właśnie można zamydlić oczy starszym ludziom. Ja mam swoje zdanie na ten temat. Widocznie żadne z Pana zwierząt nie zachorowało na żadną "nową" chorobę, bo wiedza tych lekarzy ogranicza się do wiedzy ze studiów sprzed kilkunastu lat. Pełno jest takich lekarzy. Pana znają i traktują dobrze, mnie nie, i tu się przejechali bo trafiła kosa na kamień. Upierali się że tylko operacja kota wyleczy, a jak tego nie zrobią to kot mi zdechnie, a wyleczyły go głupie zastrzyki i teraz nie maśladu po guzach! No i przeszło im 800zł zarobku za niepotrzebną operacje koło nosa! Nie wiem w jakim świecie Pan żyje że nie widzi Pan jak tacy marni lekarze zarabiają na biednych zwierzętach. A 20zł za wkłucie igły pod skórę to przesada!
Proponuje nie zamykać się w zaściankowej weterynarii i udać się do młodych specjalistów. Lecz nie wiem czy w Pana przypadku to jest sens. Ma Pan stado zwierząt wiec pewnie nie chce się Pan ruszać do miasta. Poza tym nie widzę Pana jadącego samochodem ze stadem kur do Warszawy. Cóż poza tym po co się trudzić dla zwykłych dachowców, skoro i tak mogą uciec na wsi. Zawsze będzie kolejny kot. Ja mam rasowego kota, więc o niego dbam.
Widzę że chciał Pan tutaj podkreślić ważną obecność Pana dachowca u Sołtysa haha cóż za znajomość! A ja znam 50 arabów, 10 hiszpanów, 2 włochów, 5 anglików i 15 chorwatów i jestem z tego bardziej dumna ;P I niech Pan nie wymienia nazwisk na serwisie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|